Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Żonkilkowa pani

JAK ON MÓGŁ!!

Polecane posty

facet z którym spotykałam sie kilka lat nie przyznał sie sie ze od pewnego czasy spotykał sie również z inną i się zaręczyli!!:( Pytałam go wielokrotnie czy z kimś sie spotyka bo jego zachowanie zrobiło sie dla mnie bardzo podejrzane. Nie zapraszał mnie do siebie, robił wszystko bym sie u niego nie zjawiała, za to zjawiał sie u mnie. Mieszkamy od siebie 5 minut drogi. pewnego dnia wkurzyłam sie , zebrałam sie w sobie choc myślałam ze dostane zawału z nerwów wiedziałam ze musze to zrobic, pójsć do niego i przekonac sie co jest grane...poszłam otwarł mi drzwi tak wkuzrony, zacżał mnie wyganiac ze swojego mieszkania, zdążyłam tylko zobaczyc u niego damskie buty i juz wszuystko wiedziałam. Prosił abyśmy wyszli i porozmawiali, wygarnełam mu wszysto co o nim myśle itp. powiedziałam mu ze zobaczyłam co powinnam i ze dalsza rozmowa nie ma sensu i odeszłam:( Mówił ze nie chce urywac ze mną kontaktu, ze to nie tak miała wyglądac itp. Wiecie co nie nawidze go!!:( a ten dran próbuje sie jeszcze ze mna kontaktowac. Postraszyłam go ze wszystko jej powiem, ale nie wiem czy to ma sens:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrytfAnna
Po co karać? Daj sobie spokój z takim dupkiem. Największą karą będzie dla niego brak kontaktu z tobą, o ile coś czuł do Ciebie. Nie zawracaj sobie głowy jełopem :o Takich to tylko żywcem zakopać :o współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje:( nie kontaktuje sie z nim, jesli spotkam go na ulicy to nawet cześć mu nie powiem, a on dalej próbuje sie ze mna kontaktowac...a ja tak drania kochałam:( i co mi to dało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwawa wilczyca-> ja ta dziewczyne znam i juz kiedyś oni sie znali na stopie "bardzo przyjacielskiej" ja do niej wtedy napisałam czy coś ich łaczy itp. ona oczywiście mi nie uwierzyła, tylko jemu, wyzwała mnie, ze brak słów i uznała mnie za wariatke. Po roku czasu napisała do mnie z przeprosinami itp. ze miałam racje, ale ona z nim bedzie bo go kocha itp. masakra jakaś. ja prawde chciałam usłyszec od niego, ale on nie chciał mi tego powiedziec więc poszłam do niego. Nie wiem czy wart pisac cokolwiek jej, ma co wybrała, a ze latał na kilka frontów juz wiedziałą i mu wybaczyła. Myśle ze ja tym nic nie zyskam, a tylko się skompromituje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to faktycznie pieprzyć to, siebie warci ona nie ma szacunku do siebie a on honoru. Czyli na bank wiedziała, że się z Tobą cały czas spotykał. Krzyżyk im na drogę Musisz swoje przeboleć teraz, truizm, ale czas naprawdę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie idź do niej skoro ona taka. Daruj sobie albo wymysl inny sposob by sie mścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati01
Powiedz wszystko jego mamusi, zniszczony obraz idealnego syna zaboli najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego matka ma cierpieć za syna? Facetowi kopa w cztery litery i jeszcze obrobić mu doopala na fejsie :) To go zaboli najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×