Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teeelicchtee

Co zrobic z tym glupim kotem ?

Polecane posty

Gość Teeelicchtee

Mój kot ma 1,5 roku i jest wredny,fałszywy,głupi,sika,drapie wszystko i wszystkich ,nie da sie pogłaskac,wskakuje do lozka i cały dom przez tego smierdziela smierdzi .Co ja mam z tym paskudem zrobic ? co zrobilibyscie na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytanie czy kot
jest wysterylizowany/wykastrowany? ile miał jak go przygarnełas do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeelicchtee
Nie jest,był maleńki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeelicchtee
znalazlam go w smietniku,zlitowalam sie i przygarnelam skubanca,moglam go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki pan, taki kram, proszę paniusi, niestety nie umie się kota wychować, zapewnic mu warunków do rozwoju, to potem takie teksty trzeba pisać, ale j.w. twój kot świadczy o tobie teraz wyciągnij wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytanie czy kot
maleńki czyli ile? 4tygodnie? 6 tygodni? to byłaby odpowiedź na jego zachowanie. został odebrany matce i nie miał mozliwosci nauczyc sie od niej sikania do kuwety i traktowania ludzi. to sie kociak uczy od kotki. nie został własciwie zsocjalizowany. teraz pozostaje ciezka praca jak ci zalezy na kocie. sama zrobiłas mu krzywde zabierajac go tak szybko. kotek powinien byc z matka minimum 3miesiące!!! no i kot nie jest wykastrowany!!!! dziwisz sie ze smierdiz jak masz w domu kocura niewykastrowanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
zacznij od wykastrowania i zobaczysz, czy się coś zmieniło. Może być tak, że przestanie znaczyć teren - moze nie od razu, ale powoli się uda. Co do drapania - to moze mieć taki charakter, tak, jak ludzie. Jedni są mili, a drudzy wredni. Pogadałabym z weterynarzem na ten temat, moze jakieś leki uspakajające mu da i się wyciszy? Jest taki fajny program o zaklinaczu zwierząt - gość robi cuda z wrednymi kotami i psami. Znajdź sobie ten program - moze będzie jakąś inspiracją dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ostrzu noża
Kot to nie jest pies, żeby go wychowywać :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytanie czy kot
okej - przygarnełas to dobrze swiadczy o tobie. zostaje ci kota teraz po 1. wykastrowac koszt ok 100 zł. jego mocz nie bedzie smierdział wtedy tak intensywnie. zaszczep go odrobacz itp. mzoe ustaw 2 kuwety sprzątaj je po kazdym wysikaniu-załatwieniu sie przez kota. kup zwirek drewniany zbrylajacy-mozna go spuszczac do kibla. i nie smierdzi. regularnie sprzątane kuwety nie śmierdzą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpiszon13
Wysterylizuj, pogłaszcz, pokochaj...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ostrzu noża
Jak będzie dalej niszczył to oddaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeelicchtee
Nie wiem ile miał,nie był z matką bo w sumie to wziełam kota w worku,byłam wyrzucic smieci a tu nagle jakis pisk juz wystraszyłam sie ,ze ktos dziecko porzucił na smietnik,otworzyłam worek a tam kot,no to kto by sie nie zlitował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytanie czy kot
dobrze ze przygarnełas, dobrze o tobie swiadczy. wykastruj skubanca, umów mu wizyte u weta. zbada kocura, wykastruje i powinien sie kot uspokoić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ostrzu noża Kot to nie jest pies, żeby go wychowywać alez oczywiście, da się go wychować mam dwa koty i są wychowane - nie drapią, nie sikają gdzie popadnie, nie niszczą niczego koty mają odpowiednie warunki i zachowują sie normalnie i prosze tu nie tłumaczyć swojej niezaradności wychowawczej i głupoty, bo każdy, kto ma olej w głowie i trochę doświadczenia was wyśmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ostrzu noża
Ewa, 33 - jeszcze te koty wytresuj, na pewno się da w końcu jesteś doświadczoną kocią mamą :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytanie czy kot
do autorki- a czy twój kot ma drapak na którym moze ostrzyc pazury/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeelicchtee
W sumie nie mialabym sumienia zeby kota wykastrowac u weta byl ale na szczepienie i odrobaczenie,wolałabym go oddac w dobre rece i takie które znaja sie na wychowaniu kota takie jak np.Ewa,33 moze chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeelicchtee
ma drapak ale i tak drapie wszystko co popadnie a na drapaku jedynie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjkkbbill
Ewa a swojego kochanka jak wychowujesz zeby ciebie nie zdradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackBerry Bold
kota nie da się w pełni wychować jednak można wyeliminować kilka niechcianych dla nas zachować. kot nie jest zwierzęciem tak bardzo udomowionym jak pies, jest niezależny i kieruje się instynktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Rozumiem Cię z tym wykastrowaniem, ale sentymenty trzeba odłożyć na bok. Sama z mężem zawoziłam na kastrację dwa nie moje kocury. Byłam tak zdenerwowana, jakbym sama miała iść na operację niemalże. Ale trzeba było, bo jeden z nich sikał w domu. Po kastracji się uspokoił, stał się bardziej domowy. Drugi tak samo. Więc weź sobie kogoś do pomocy i śmigaj z kocurem na kastrację. U nas za jednego kota biorą 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam, że mam dwa koty, wystarczy a jak sie bierze kota, to trzeba się nim DOBRZE zaopiekować, a nie tylko dać jeść bo potem takie skutki mamy, że koniec końców kot i tak wyląduje na smietniku jak sie czegoś nie umie, to się trzeba douczyć, albo sie w ogóle za to nie zabierać wychowywanie kotów to nie jest wiedza tajemna i arcytrudna wystarczy przeczytac jedną czy dwie książki i mieć troche zdrowego rozsądku wydaje się, że to tak niewiele, a jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackBerry Bold
trzeba być np. bezrobotnym, żeby wziąć kota. Niech wam nie przyjdzie do głowy zostawiać pupila samego w domu, bo biedny nie da sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktotowie
a ja właśnie jutro umówiona jestem na kastrację mojego kocórka właśnie z tego względu że jego mocz zaczął zbyt intensywnie śmierdzieć... Boję się tylko czy po tym zabiegu nie zmieni mu się charakter bo podobno tak się dzieje.... A teraz jest taki fantatyczny!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat tu trafilas jak kulą w płot, bo kot nie jest zwierzęciem stadnym i samotność znosi całkiem dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktotowie
ale wygląda ten "kocórek" :):):):) - przepraszam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackBerry Bold
Tak, tak eweńciu oczywiście. Co oznacza, że bez problemu możesz wziąć kota i zostawiać na 8h dziennie, najlepiej w wynajmowanym mieszkaniu, żeby poniszczył wszystko co mu pod pazur wleci 🖐️ powodzenia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu kula w płot, bo 2 koty na wynajmowanych mieszkaniach zostawiałam ładnych kilka lat i NICZEGO nie poniszczyły, jak juz pisałam nie możesz uwierzyć, czy nie rozumiesz słowa pisanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa :)
a bzdury wy wszyscy piszecie.... ja przygarnęłam kotkę jak miała około 2 tygodnie, tak stwierdził weterynarz, była porzucona na moim podwórku, mój piesek ja znalazł... była traktowana jak człowiek, karmiłam ją kozim mlekiem ze smoczka, dawałam najlepsze karmy, bardzo o nią dbam do tej pory, kocham i pieszczę, ale ona niestety ma swój okrutny charakter, gdy jej się coś nie spodoba to zachowuje się jak psychicznie chora!!! drapie gryzie, wszystko na raz. Chociaż nie mam problemu z jej siusianiem czy załatwianiem w domu, bo sama sobie drzwi otwiera jak jej się chce to jest inny problem, ona jest kochana tylko wtedy gdy ona ma na to ochote, ja nie mam wpływu na jej humor... :( tak na prawdę jest to bardzo męczące i strasznie przykre, bo ją kocham :(( i chciała bym by mi to również okazywała, ale wiem że tak nie będzie bo już taka ropucha z niej jest, ale w życiu nigdy bym jej nie oddała!!!!!!!!! kicia jest wysterylizowana koszt 190zł je strasznie dużo i nie byle co (mój błąd) bo ją tego sama nauczyłam. Kota nie idzie wychować, kot ma swój charakter i swoje życie, i Ty musisz to zaakceptować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×