Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozmowa z Bogiem

"Rozmowa z Bogiem"-ksiązka która pomoże Tobie zajrzyj wpisz się

Polecane posty

Gość mecenas111
trzeba obserwowac zycie i zdarzenia na dluzsza mete stwierdzisz to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam pogan w " ". Nie chodzi o walkę z Bogiem, ale o walkę ze światopoglądem wypaczajacym rzeczywistość. Naprawdę sadzisz, że będę nauczać swoją córkę, że świat został stworzony w 6 tys. lat, że używanie prezerwatyw jest grzechem, że mozzna przemieniac wodę w wino (no ok, na poziomie kwantowym może i można ; D ) A jeżeli odrzucimy te wszystkie bzdury z Biblii (przypomnij sobie ST :O ) jeżeli odrzucimy na dodatek bzdury i nieścisłości NT to zostanie nam czysta etyka, a do nauk etycznych Bóg ani sama idea Boga nie jest potrzebna. Poza tym wszystkie religie monoteistyczne wyznają wiarę w tego samego boga a od początku się zwalczają :D czy to nie bzdura? A co do stworzenia świata i boskiego planu kreacji - dla mnie osobiście ktoś, kto upiera się przy tym, że "ktoś TO musiał stworzyć" jest totalna bzdura. Nauka coraz lepiej potrafi odpowiadać na pytania o początki wszechświata. Tylko ludzie potrzebują Boga bo tak jest łatwiej. Łatwiej życ że świadomością, że ktoś nad nami czuwa, że wystarczy się wyspówiądać, żeby "życ wiecznie". Ateiscie nikt nie wybaczy grzechów :D musi zawsze odpowiadać sam za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nauka coraz lepiej potrafi odpowiadać na pytania o początki wszechświata." Tak są dwie dominujące i wykluczające się teorie z czego jedna zakłada wielki wybuch z niczego i tak do końca nikt nie wie co było przed tym. To znaczy miało nie być nic ale co to jest nic nie definiuje :D Zakładając ze nie było nic to skąd ten wybuch? teoria ewolucji też jest dziurawa.... co gorsza nie masz powodu bać się biblii bo ona nie mówi ile trwało te nieszczęsne siedem dni :problemem ludzi ograniczonych fobią przed biblia jest próba czytania jej dosłownie tam gdzie jest metaforą a metaforycznie tam gdzie jest prawem. Ogólnie problem wynika stąd że większość naszego społeczeństwa nie jest w stanie przeczytać ze zrozumieniem przeciętnej książki a co dopiero czegoś tak opasłego jak biblia. "Ateiscie nikt nie wybaczy grzechów musi zawsze odpowiadać sam za siebie. " I tu wychodzi twoje złe myślenie... Ateista nie ma grzechów grzech jest przypadłością wierzących. A czy za cokolwiek odpowiada? Niby tak ale to takie palcem po wodzie pisane. Jak go nie złapią to nie odpowiada. A kto go złapie? Co będzie normalizowało jego zachowania? no normy społeczne a skąd one się biorą? Ano z religia. Jak zaczyna brakować religii zaczyna się dyskusja nad sensem norm społecznych no bo czemu nie robić tego czy tamtego a wtedy schyłek cywilizacji gotowy... Więc chyba jednak te religia która uparcie nam towarzyszy ma jakiś cel.... Nasze zahamowania, empatie i inne nieracjonalne odruchy są wypadkową religii jak i również braku wiary. Dopóki któraś z grup nie próbuje robić zamętu wszystko działa. W przeciwnym razie społeczeństwu odpierdala szajba :) A co do tego że ateiście nikt nie wybaczy... wiesz ateiście wybaczy społeczeństwo albo go zabije. I to będzie bardziej aktualne w społeczeństwie laickim niż w społeczeństwie wierzących. Bez wiary nie będzie czegoś takiego jak nie zabijaj... tak samo jak niewolnictwo powróci z zdwojoną siłą . nie jestem pewien czy wszystkim ateistom się by spodobała taka rzeczywistość. Szczególnie że większość z nich bez wierzących stracili by swoje stadko do nawrócenia na jedyna słuszną religie za jaką uważają ateizm :D A jak chcesz nie uczyć dziecka bzdur to przeczytaj biblie :) Warto bo niepowtarzalna jest i wcale nie głupia . Możesz nawet znaleźć w niej inspirację nawet jeśli jesteś niewierząca :D a może szczególnie wtedy... W końcu będziesz czytała z otwartym umysłem i większą dozą otwartości na to co może ie być do końca po myśli kleru :D i przede wszystkim wszelkiego rodzaju faszystów rządzących nami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziury w teorii ewolucji widza tylko ci, którzy za wszelka cenę nie chcą w nią uwierzyć. To taka ostatnia deska ratunku. A co do biblijnych metafor - ST był może wspaniałym dziełem 2tys lat temu - w jakiś tam sposób próbował wytłumaczyć prawa rządzące światem. Ale na tej samej zasdadzie działała grecka czy rzymska mitologia. I ST działa na tej zasadzie. To mitologia. NT to taka nowoczesniejsza wersja. Ale jeżeli znasz trochę historie chrześcijaństwa to wiesz, że NT to zbiór pism WYBRANYCH i ZAAKCEPTOWANYCH przrz Kościoł to nie jest dzieło jednolite. To zlepek pism powstałych na przestrzeni niemal 2 wieków, w różnych miejscach i przez różnych ludzi. A pisma które "nie pasowały" po prostu się w niej nie znalazły. ST jest dla mnie krwawy i bestialski. Na dodatek Bóg tam ukazany jest szowinista pierwszej klasy, co że zrozumiałych względów mi się nie podoba :D A poza tym to, że jesteś chrześcijaninem to tylko kwestia przypadku. Tu się urodziłes. Gdybyś urodził się w New Dehłi, Tel Awiwie czy Bagdadzie twoja wiara byłaby całkiem inna. Czy to nie dżiwnbe, że ten "wszechmocny" Bóg nie umie się objawic wszystkim ludziom jednakowo? Rozumiem, że jeżeli jest stwórca wszystkiego, to stworzył również pasożyty. W jakim celu? Jaki "wyższy plan" Boga objawia się w robaku wyzerajacym galke oczną czy mózg? Cz to sławna "kara boska" za grzechy? A jaki grzech popełniło jakieś tam Murzyniatko w Afryce, że Bóg postanowił, że to jego właśnie gałki oczne ten pasożyt zezre? Boski plan czy przypadek? Co w końcu rządzi światem? Mam pomysł! W pasożyty wrobimy Szatana! Szatan zawsze się sprawdza tam, gdzie brakuje argumentów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziury w teorii ewolucji widza tylko ci, którzy za wszelka cenę nie chcą w nią uwierzyć. To taka ostatnia deska ratunku." eeee no to nieźle. Zakładając że świat naukowy ma co najmniej kilka teorii ewolucji i żadna nie jest niczym więcej niż tylko teorią co już z samej nazwy skazuje ją na to że nie jest skończona bo nie jest prawem. Ale ok zakładam że się zapędziłaś a nie po prostu jesteś fanatycznym i bezkrytycznym wyznawcą nieskończonego dzieła Darwina. "ST był może wspaniałym dziełem 2tys lat temu " hmmm a co sie zmieniło przez te 2tyś lat? jest spójnym logicznie i treściowo a co najlepsze matematycznie dziełem pisanym przez wielu autorów na przestrzeni wieków. I jak by nie było jest potwierdzona naukowo historią narodu żydowskiego więc? Czy coś ujęło Biblii jej wyjątkowości? Myślę że każdy człowiek który uważa się za wykształconego/inteligentnego powinien przeczytać tak jak kilka innych pozycji obowiązkowych. Nie zapominaj że właśnie ona jest jedną z podwalin kultury współczesnej europy. "w jakiś tam sposób próbował wytłumaczyć prawa rządzące światem" :d:D:d:D "I ST działa na tej zasadzie. To mitologia" no to pojechałaś... Przeczytaj a potem opowiadaj farmazony. A jak ci się czytać nie chce albo cię to normalnie przerasta pogadaj z kimś kto rozumie różnicę między mitologia a księga historyczno-prawną. Nawet najwięksi świadomi przeciwnicy biblii jako księgi religijnej nie porównują jej z mitologią..... "NT to taka nowoczesniejsza wersja" Ty to aby czytałaś? Bo coś mi sie tak wydaje że wiesz że dzwoni tylko który to zegarek..... "To zlepek pism powstałych na przestrzeni niemal 2 wieków, w różnych miejscach i przez różnych ludzi. A pisma które "nie pasowały" po prostu się w niej nie znalazły. " To nie do końca prawda. 2 wieki to nie ten okres. Co do pism które nie pasowały to tez nie takie proste bo wiele z nich powstało po zatwierdzeniu NT wiele z nich nie było znanych bo leżały ukryte. I wiesz większość tych pism czytałem (tych które się da :D czytać i nie widzę tam nic tak strasznie szokującego :D A na pewno nic co podważa biblie. NT jest istotny z punktu widzenia obrządku ale jeśli chodzi o wiarę jest o wiele mniej istotny. "ST jest dla mnie krwawy i bestialski." A to straszne.... A historia współczesnej europy jest według ciebie mniej krwawa? A europy przed Chrystusem? Czy chociaż by europy przed chrześcijaństwem a po Chrystusie... to dopiero był krwawy okres. :D "Na dodatek Bóg tam ukazany jest szowinista pierwszej klasy" Taaaa pewnie.... przeczytaj z otwartym umysłem a nie z założeniem że to co mówią faszystowskie idiotki jest prawdą. "A poza tym to, że jesteś chrześcijaninem" I widzisz to jest podstawowy problem z twoim podejściem... piszesz o rzeczach o których masz pojęcie ale blade pojęcie :) Gdzieś pisałem jakiego wyznania jestem jeśli w ogóle jakiegokolwiek? "twoja wiara byłaby całkiem inna" tak jak kolor skóry i język... A może wiara by była ta sama? Jak bym był tą samą osobą z tym samym podejściem to raczej na pewno by było tak . "Czy to nie dżiwnbe, że ten "wszechmocny" Bóg nie umie" Oj ty jak jakieś ograniczone dzieci zakładasz że Bóg nie ma nic lepszego do roboty tylko coś nam udowadniać. A skąd pomysł że chce? Masz dzieci? Objaw się kilkorgu żeby zawsze chciały cię słuchać i żeby wszystkie zrozumiały to co mówisz dokładnie tak samo :D;D:D Zakładając że dał nam wolną wolę i jakąś namiastkę poznania (podobno mamy rozum) to ma teraz problem.... Jesteśmy tępi i strasznie mało wiemy ale wydaje nam się że may wszystkie odpowiedzi. "to stworzył również pasożyty. W jakim celu? " Ej ty chyba coś o Darwinie pisałaś? Może poczytaj jego opracowania to jest szansa że zrozumiesz po co są pasożyty... :) Możesz też poczytać innych autorów naukowych to zrozumiesz że ziemia to niesamowity ekosystem i bez pasożytów by nie przetrwała a ich wytępienie nieraz niosło katastroficzne skutki. "to stworzył również pasożyty. W jakim celu? " zapewne usuwa kolejnego zbędnego stwora z ziemi :D Wszak mamy przeludnienie ;) "Czy to sławna "kara boska" za grzechy?" Widzę że indoktrynacja antykleru wyprała ci mózg... Skąd ty takie teksty bierzesz? "A jaki grzech popełniło jakieś tam Murzyniatko w Afryce," A cholera wie.... Może Murzyniątko zabiło paru przeciwników... krótką serią z karabinu.... A może po prostu było tak nieuważne że wlazło tam gdzie nie powinno a Bóg nie miał z tym nic wspólnego... Przyszło ci to do głowy że Bóg i robak jedzący oczko nie muszą mieć nic wspólnego i mogą koło siebie egzystować? Kto ci powiedział że Bóg ma dbać o to żebyśmy dożyli późnej starości w radości i szczęściu? "Mam pomysł! W pasożyty wrobimy Szatana! Szatan zawsze się sprawdza tam, gdzie brakuje argumentów. " To argument najczęściej fanatyków... I to jak widać z obu stron barykady. Nie wiem co wyście sie tak uparli że Bóg powinien być dobrym dziadziusiem który będzie nas wszystkich głaskał i chronił... przed złymi pasożytami.... Jak czytałaś biblie to jest ojcem.. A wiesz co jest odwieczną rolą ojca? WYCHOWAĆ dziecko przystosowując do przetrwania. Czyli jak by nie było rzucać kłody pod nogi karać, tłumaczyć i wszystko od nowa.... Zasadniczo dość niewdzięczna rola :) Więc nadal nie rozumiem skąd założenie ze Bóg ma nas chronić przed robaczkami :D A swoją drogą to one też muszą coś jeść i też są istotami Bożymi więc co ma je gorzej od nas traktować? One pewnie żalą się do niego że my po nich dyptamy i je chemia lejemy :D "Boski plan czy przypadek?" W naturze nie ma miejsca na przypadki.... wszystko zawsze składa siew logiczną całość. Wszystko jest potrzebne. Tak samo trzęsienie ziemi, pożar lasu jak i okresy urodzaju i spokoju. Zakładanie że skoro jest tyle nieszczęść to Boga nie ma jest infantylne. Albo jest to jak napisałaś, to co się sprawdza jak nie ma argumentów. Cała zabawa w dyskusji o Bogu polega na tym że nie ma w niej argumentów które mogą coś udowodnić albo obalić zawsze pozostaje spora doza niepewności po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_M oświeć mnie. biblia jest na każdym kroku "sprawdzana" i jakoś nie została podważona w kwestiach w których precyzuje fakty. Masz jakieś inne informacje podziel się chętnie postudiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Większość historii starotestamentowych nie ma żadnego potwierdzenia" S_M niema ale też wiele ma a wielu nawet jak byśmy chcieli potwierdzać albo odrzucać to nie mielibyśmy zbyt wielu materiałów dowodowych. Wielu podważało fragmenty historyczne biblii i wielu się sparzyło. Nie można jej traktować na pewno jak mitologii. Daleko jej do niej. Co do monarchii Dawida i Salomona to nie bardzo wiem co dokładnie nie ma ŻADNEGO potwierdzenia? Musimy pamiętać że informacje historyczne w biblii są dość mocno "streszczone". Zresztą nie ma wielu lepszych źródeł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mecenas111
WY wszyscy ktorzy podwazacie prawdziwosc Slowa Bozego po prostu poddajcie sie dzialaniu Ducha Swietego, on przekona Was jesli zrobil to z sw Pawlem ktory zwalczal i zabijal chrzescijan to tym bardziej zrobi to z Wami powodzenia, ja tez tak zrobilem, wspaniala przygoda z zywym Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/odnaleziono-dowod-na-prawdziwosc-slow-biblii,1,4795796,wiadomosc.html Nie chce mi się teraz za bardzo odgrzebywać konkretów ale poza tym odkryciem jest jeszcze kilka dowodów silnie uprawdopodobniających że jednak królestwo Dawida istniało. Jeśli chodzi o bajeczkę o stworzeniu świata to nie taka bajeczka :) Zasadniczo jest zgodna z obecną wiedzą na temat zmian zachodzących na ziemi. I jest to dość ciekawe że ktoś coś takiego umiał wymyślić. A to że siedem dni? Kto powiedział że siedem dni to naprawdę siedem dni a nie np. siedem mln lat? Szczególnie że te siedem dni to też nie takie pewne bo samo tłumaczenie biblii jest dość trudne ze względu na specyfikę języka. Potop... Wielce prawdopodobny więcej przemawia za niż przeciw. I trudno ten fakt pominąć. Pamiętaj że nie musiała być zalana cała ziemia (glob) po prostu ludzie mogli nie wiedzieć że tak nie było. A czepianie się wygnania z raju to o tyle ciekawe że trudno cokolwiek powiedzieć o tym co to był i ew. gdzie był ten raj. Są przypuszczenia ale nie wyglądają te ziemie obecnie zbyt zachęcająco :) "Dosc dziwne jest, że istnienie rzekomo potężnych królów w Jerozolimie zupełnie nie zostało przez kancelarie dyplomatyczne w Egipcie i Asyrii zauważone" Znając mentalność żydów nie dziwiło by mnie to tak bardzo. Nie jest raczej to naród bezkonfliktowy i mogli z nim nie utrzymywać stosunków "dyplomatycznych". "Niewiele wspólnego z prawdą historyczną" :D To zdecydowanie nie miejsce i czas Akurat o tym to jest dużo i za i przeciw. Zasadniczo kwestią istotną jest o kim dokładnie pisze biblia a kto jest żydem obecnie. Dość trudna i zawiła sprawa ale dość dużo w tej kwestii jest teorii. Niestety dowody pojawiają się rzadko i mało. Ja bym nie podważał wartości historycznej biblii bo jest spójna i zasadniczo nie ma powodów by sadzić że jest kłamem skoro wiele z faktów jest jak najbardziej prawdziwa to czemu reszta ma być fałszywa? Oczywiście ważne jest żebyśmy umieli ją odczytać i poukładać sobie wszystko a do tego potrzebna jest olbrzymia wiedza której po prostu jeszcze nie mamy i być może nie zdobędziemy bo dowody istnienia starych cywilizacji z każdym dniem trudniej znaleźć. Ale zasadniczo czy jest w pełni zgodna z historią czy nie nie ma większego znaczenia. Ważne jest to że jest to dzieło niepowtarzalne i na pewno dość intrygujące. Jego spójność matematyczna jest co najmniej dziwna zważywszy że była pisane na przestrzeni wieków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×