Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochany222

Zagmatwana sprawa

Polecane posty

Gość Ave Cesar
Przykra sprawa. Kobiety lubią przebywać w towarzystwie wesołków ale... nie chodzą z nimi do łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówie ze zawsze sie ciesze :P jak głupi :) potrafie być bardzo poważny .... znalazła tego kolesie i niby jest taki jak ja .. tak sie stara ... ale nie chce mnie stracić. A ja swoją drogą nie chce urwać kontaktu. No i strasznie działa na nią mój głos ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zachowuje sie jak pies ogrodnika .. nawet jak niby była z jednym była zazdrosna ... dodam ze sporo shit testów oblałem :) hehe prawie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Powiem Ci że kobiety często się tak zachowują. Wynika to ze strategii działania. Faceci budują struktury hierarchiczne. Zawsze grupa chłopaków czy mężczyzn wyłania wśród siebie lidera i ustawia hierarchię, toczy walkę o miejsce w grupie. Kobiety działają inaczej. One budują relacje "poziome", równoważne. Szukają wsparcia dlatego bardzo by chciały takich przyjaciół, byłych chłopaków którzy starali by się tak jakby była ich dziewczyną ale w zamian .... tylko nadzieja że może kiedyś. Oczywiście ta nadzieja 90/100 się nie spełnia. Służy tylko przytrzymaniu i wykorzystaniu faceta. Dlatego lepiej się od takich byłych trzymać z daleka. Naprawdę prostszą drogą jest po prostu poszukać innej. Bo tak to jak inwestycja w greckie obligacje. Można ewentualnie trochę zarobić ale ryzyko klęski jest ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A np dalszy kontakt ... ale w innej formie. Bez kizi mizi tylko twardy ale nie chamski. Bez misia przytulaka. Co o tym sądzisz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od czasu jak jest z nim ja sie nie staram ... ona pisze pierwsza .. czasami dzwoni itp. ja czasami odpisuje tak wygląda kontakt obecnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkl
czy ty jestes glupi ????????????dzielisz wlos na dwa razy nie chcesz kontaktu to zerwij znajomosc i po wszystkim ale to ty ciagniesz do niej jak do miodu nie ona do ciebie nie wiem gdzie problem robisz z igly widly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
No i ok. Dzwoni, odpowiadasz pełna kultura. Ale ja widzę że Tobie coś tam jednak w duszy gra. Że nie jest Ci obojętnie. A to już niebezpiecznie. Bo pomimo że rozum zaprzecza masz jednak nadzieję. A w takim wypadku lepiej też unikać kontaktu. Mamy w swojej świadomości zakodowane wzorce idealnej partnerki. I gdy spotykamy dziewczynę podobną do tego wzorca często tracimy głowę. Ale trzeba sobie zdać sprawę że związanie się z taką dziewczyną nie musi oznaczać szczęśliwego życia. Bo ten wzorzec służy tylko do spłodzenia zdrowych, silnych genetycznie dzieci a nie do tego żeby dobrać się w szczęśliwą parę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
No tak jest, niektóre kobiety działają na nas bardzo silnie, ale związek z nimi rzadko bywa szczęśliwy. Ot taki paradoks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt faktem .. dlatego pisałem ze dalej ją kocham. Ale nie łudze się. Jestem silny i zdaje sobie sprawe z tego ze ciężko będzie. i wiem ze nie moge działać pochopnie ... tylko pomyśleć. Głupi tez nie jestem dlateego myśle że dam rade. Inaczej bym się nie pchał a jak poczuje że zaczyna się mną bawić urwe kontakt. Cezar mądrze mówisz sporo wiesz. może dał bym mi jakiś kontakt jednak ??:) gdyby cos sie zmieniło ? nie mam zamiaru popełniać ponownie tych samych błędów i się narzucać ... tak tylko odstraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Kontaktu nie dam bo (sorry za szczerość) nie chce mi się mailować. Czasami bywam na kafe jak coś Cię dręczy to pytaj. Generalnie nie napinaj tak mięśnia zwieracza bo dostaniesz hemoroidów :) czyli dużo luzu i się nie przejmuj. A i jeszcze jedno - miłość nie istnieje. To co ludzie nazywają miłością to są strategie przekazywania genów. Tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem cierpliwym człowiekiem. wiem ze musze wyluzować .... zając sie sobą a co będzie czas pokażę :) cocojumbo i do przodu. słuchaj poza tą książką polecasz jakieś jeszcze lektóry i artykuły ?? sporo juz czytałem .. na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Nie ma co przesadzać z nauką teoretyczną :) Myślę że ta jedna pozycja Ci wystarczy. Na głębsze studia będziesz miał czas po 40 gdy już będziesz dość rozczarowany kobietami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna Lola
Ave Cesar soryy, ale nie mąć chlopakowi .. milosc jest i dziwne jest sprowadzanie czlowieka do poziomu kopulujacych zwierzatek. Milosc to sprawa metafizyczna, ci ktorzy jej nie doswiadczyli, czy z braku szczescia czy braku odczuwania jej sa w jakis sposob poszkodowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko czytać umiem to myslę że dam rade :) czyli reasumując co cezar radzi ??? jak się zachowywać ?? co robic ?? jak zachować się wobec niej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Ta jasne.. to właśnie takie różne Durne Lole robią facetom wodę z mózgu. Cel ich jest oczywisty. Mamić naiwnych i ich wykorzystywać. Nie z nami te numery Bruner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mógł bym prosić o jakies podsumowanie ?? :) wiem ze mam wyluzować ... spoko ale co do mojego zachowania p wobec niej ? pozostawić tak jak jest ? czy zupełnie chłód ?? jakieś podsumowanie by mi sie przydało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Moja rada jest taka, zostawić lekko olewając. Jak zadzwoni to rozmawiać spokojnie, jak o coś poprosi to nie lecieć na złamanie karku tylko pomyśleć czy mi się chce czy nie i czy nie koliduje to z moimi planami. Innymi słowy PEŁNA asertywność. No i oczywiście normalne życie towarzyskie, żadnego tam smucenia po kątach. Będzie co ma być ale trzeba być otwartym na nowe znajomości i ich AKTYWNIE poszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumna Lola
Oddac Cesarowi co jego ( ach ten strach przed kobietami ...:D), a CAesarowi co cesarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tez będe postępował :) Ave Cezar :) jak cos to napisze w tym samym temacie. gdyby staus qvo sie zmieniło. Narazie dziekuje za wsparcie i odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Ależ proszę. Strach przed kobietami? W wieku 50 lat? Wolne żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×