kochanka mnie wkurza

No więc drogie dzieci...jak w tytule. MOja kochanka wkurza mnie jak cholera. Faceci którzy mają kochanki, mają również 2 razy więcej użerania się z kobietami, więc nie powinni być karani przez żony, kiedy te odkryją fakt posiadania zastępczyni.

ale za to masz dwa razy więcej seksu! Nie masz prawa narzekać!

ale za to masz dwa razy więcej seksu! Nie masz prawa narzekać! Taaa, jasne, 2 razy więcej. Mamy 2 kobiety. Każda z nich może przyjąć stan logiczny (lub nielogiczny, jak to kobieta): szcześliwa,wkurzona. Pprzyjmijmy również prawdopodobieństwo przyjecia każdego z tych stanów na 0,5, choć każdy facet wie że tak cudownie w życiu to nie ma :-). Obliczmy zatem prawdopodobieństwo kombinacji zachowań obu pań: obie szczęśliwe: 0,25 jedna szczęśliwa, druga wkurzona: 0,5 obie wkurzone: 0,25 Zatem...przez 3/4 mojego życia muszę się użerać z conajmniej jedna wkurzoną kobietą, z czego 1/4 życia to piekło na ziemi. Piszesz, że 2 razy seksu więcej: żeby to było 2 razy to by można jakoś wytrzymać. Ale przeciez z kochanką nie mieszkam, więc gdzie tu 2 razy więcej.

błędne myślenie, ze kochanki są potulne i zawsze cudowne, kochane. Chyba normalne, że z czasem wszystko nie będzie wyglądało tak pięknie. Oby jak najdłużej Cie wkurzała ! :P

to zrezygnuj z jednej

Paweł, to TY ??? Wyluzuj palancie i przestań sie ukrywać, pogadajmy wreszcie szczerze tylko nie histeryzuj znowu. ;)

moze znajdz sobie kochanka:D lepiej sie dogadacie:D

przecież mieszkac z nią nie musisz. Natomiast uprawianie z kochanką seksu może byc znacznie częstsze niż z żoną. Proponuję zmienić kochankę. Z czasem każda kobieta robi się wredna i marudna. Ale na początku z reguły sa miłe. Bo co cie przy niej trzyma?

Ja tez mam kochanka i tez strasznie go wkurzam,ale on to uwielbia.Wiedzial na co sie decyduje i ze ja nie jestem ani mila ani grzeczna.

Regres a teraz piszesz pod nickiem wkurzony? he he he

błędne myślenie, ze kochanki są potulne i zawsze cudowne, kochane. Chyba normalne, że z czasem wszystko nie będzie wyglądało tak pięknie. Oby jak najdłużej Cie wkurzała ! Ooo, dziękuję za życzenia, prawie się rozczuliłem :-). Obcy człowiek, a serce okazuje...:-). Kochanka się wkurza coraz cześciej bo zaszła w ciążę (ale nie ze mną, ufff) i hormony jej szaleją. Nawet bez tych chormonów ma niezły temperament (często się wkurza, częściej niż te 0,5), ale teraz to jest nie do wytrzymania. I nawet jej nic nie mogę powiedzieć, bo weź tu nakrzycz na kobietę w ciąży. Za dobry dla nich jestem, oj za dobry!!!.

oj tak za dobry jesteś, dobierz sobie jeszcze kilka, to dopiero będzie wesoło, na pewno wszyskie w jednym czasie nie będą w ciaży.

pierdolisz autorze, co to za kochanka z brzuchem? :O

Nie jestem regresem, wypraszam sobie. Żadnym "Pawłem" też nie. Nawet mi się to imię nie podoba. - to zrezygnuj z jednej to musiałbym zrezygnować z kochanki. Jak to tak żyć...bez kochanki? - moze znajdz sobie kochanka lepiej sie dogadacie bez komentarza. - przecież mieszkac z nią nie musisz. Natomiast uprawianie z kochanką seksu może byc znacznie częstsze niż z żoną. ale nie jest. żona zawsze w domku, zawsze gotowa (a nawet chętna). Z kochanką są kłopoty, że tak powiem, logistyczne :-). - Nie jestem regresem, wypraszam sobie. Żadnym "Pawłem" też nie. Nawet mi się to imię nie podoba. - to zrezygnuj z jednej to musiałbym zrezygnować z kochanki. Jak to tak żyć...bez kochanki? - moze znajdz sobie kochanka lepiej sie dogadacie bez komentarza. - przecież mieszkac z nią nie musisz. Natomiast uprawianie z kochanką seksu może byc znacznie częstsze niż z żoną. ale nie jest. żona zawsze w domku, zawsze gotowa (a nawet chętna). Z kochanką są kłopoty, że tak powiem, logistyczne :-). - Proponuję zmienić kochankę. Z czasem każda kobieta robi się wredna i marudna. Ale na początku z reguły sa miłe. ale ta twierdzi, ze mnie kocha. nie mógłbym iść do łóżka z kobietą, która mnie nie kocha (lub choć udaje że mnie kocha) poza tym nie wiadomo na kogo trafię, jeszcze mnie jakaś wariatka podkabluje żonie. Ale zastanowię się na tym. - Bo co cie przy niej trzyma? no właśnie sam nie wiem. polubiłem ją. - Ja tez mam kochanka i tez strasznie go wkurzam,ale on to uwielbia.Wiedzial na co sie decyduje i ze ja nie jestem ani mila ani grzeczna. no i git. ale ja nie wiedziałem na co się decyduję (bardziej się starała nie wkurzac mnie), a teraz mnie wkurza.

pie**olisz autorze, co to za kochanka z brzuchem? Brzuch ma od niedawna, kiedy zaczynaliśmy brzucha nie było. A co to, kochanki nie zachodza w ciążę? Proza życia.

- Proponuję zmienić kochankę. Z czasem każda kobieta robi się wredna i marudna. Ale na początku z reguły sa miłe. ale ta twierdzi, ze mnie kocha. nie mógłbym iść do łóżka z kobietą, która mnie nie kocha (lub choć udaje że mnie kocha) Rozwaliłeś mnie tym :) Jaki słodziak z ciebie :D To zabrzmiało jakbys się prawie szanował.

Skoro gustujesz w kochankach, a żona to za mało ;),szukaj kolejnej bez brzucha kochanki :D A szczerze - po co Ty chłopie masz żonę, skoro lubisz pofikać ? :P

temat z jednych ---DURNE PROWO-------

Brzuch ma od niedawna, kiedy zaczynaliśmy brzucha nie było. A co to, kochanki nie zachodza w ciążę? Proza życia. Widzisz? Kochanka zrobiła ci prezent i to ona od ciebie odejdzie. Bo jak tak z brzuchem? Ma sie to szczęście! :)

temacik już tu kiedyś byl... sory autorze... nie udalo ci sie PROWO :D :D

gaga nie lady - choinka Ci się sfiksowała :D

- Rozwaliłeś mnie tym Jaki słodziak z ciebie Słodziak...jakie to miłe, usłyszeć (przeczytać) coś takiego :-) - To zabrzmiało jakbys się prawie szanował. A to zabolało :-/. - Skoro gustujesz w kochankach, a żona to za mało ,szukaj kolejnej bez brzucha kochanki No więc jak już napisałem wyżej, wolałbym nie szukać, bo ta jest całkiem fajna jak nie wkurza. Ma cudowne usta :-). Długa bym szukał równie cudownych. A z drugiej strony wkurza!.

nie dość że kurwiarz to jeszcze ma pretensje :O

Więc zaakceptuj tą z brzuchem i murzyńskimi ustami :D Tak do końca, nie mam pojęcia, czego Ty chłopie właściwie chcesz ? Masz cieczkę ? Marudzisz jak dojna krowa :D

- Widzisz? Kochanka zrobiła ci prezent i to ona od ciebie odejdzie. Bo jak tak z brzuchem? Ma sie to szczęście! Po pierwsze primo nie mi zrobiła prezent, tylko sobie. Po drugie primo nie odejdzie ode mnie, bo ze mną nie jest. Co by sobie nie wmawiać i nie wyobrażać, jest z mężem, a nie ze mną. Po trzecie primo wcale nie ma zamiaru ode mnie odchodzić, gdyż właśnie to ja wkurza najbardziej, że sa problemy logistyczne i nie da się "2 razy częściej" niż z mężem. I wreszcie po czwarte primo...ma się to szczęście. Albo raczej: miewa. Topic nie jest "prowo", ale jest typowy dla wielu (zapewne) osób, więc tropicicle "prowo" mogą spadać na drzewo, jeśli nie mają do powiedzenia nic w temacie.

No i dobrze, że Cię wkurza. Mam nadzieję , że z tej złości Ci kutasa na supeł zawiąże.

- nie dość że k**wiarz to jeszcze ma pretensje łolaboga. toś mi dowalił/dowaliła. - Więc zaakceptuj tą z brzuchem i murzyńskimi ustami ja ją akceptuję z brzuchem i cudownymi ustami (gdzieś ty znalazł te murzyńskie? jakieś freudowskie skojarzenie). Temat jest: kochanka mnie wkurza. Nie jej brzuch i usta, tylko ona, we własnej osobie. - Tak do końca, nie mam pojęcia, czego Ty chłopie właściwie chcesz ? chcę, żeby kochanka przestała mnie wkurzać. - Masz cieczkę ? Marudzisz jak dojna krowa znów jakieś freudowskie skojarzenia.

- No i dobrze, że Cię wkurza. Mam nadzieję , że z tej złości Ci kutasa na supeł zawiąże. jakby to napisać, żeby nie wyszło obscenicznie...??? Gdyby była taka możliwość, to nie mam nic przeciwko :-).

Skoro chcesz - to daj jej z plaskacza, i po sprawie. :D A na poważnie [choć, trudno mi w tym temacie utrzymać powagę;)] - powiedz żonie, że kochanka Cię wkurza. Twoja nieporadność w tej sytuacji podpowiada, że należysz do gatunku mężczyzn bez jąder :D

Jakoś nie widzę waszej przyszłości. Ona jest w ciąży. Podobno kobiety miewają wtedy większe potrzeby. ALE wiesz z czym się wiąże ciąża? Dorosły jesteś , to wiesz. Najpierw ja wydyma. Czy bedziesz miał ochotę ją posuwać widząc jej brzuch? Wiedząc, że w środku jest dziecko innego? No a potem bedzie tylko gorzej. Małe dziecko... Nawet nie będę się rozpisywac na ten temat. Mam jeszcze dwa małe pytanka. Kto jest tobie bliższy żona czy kochanka? I jak to jest jak sie wraca do żony po seksie z kochanką? Masz wtedy jakieś wyrzuty sumienia, czy potrafisz to zręcznie oddzielić od życia domowego?