wierzycie, że istnieją mężczyźni, którzy nie zdradzają?

A jak chodzą do dziwek, to robią sobie z fiuta latryne i mopa do czyszczenia syfów, chorób, gówień, spermy innych facetów, no to chyba nie są to poważni ludzi prawda??? facet który chodzi do dziwek to śmieć, jeszcze choróbsko do chaty przyniesie jakieś itd. Myślę, że tylko patologiczni faceci chodzą na dziwy, normalny ma troche klasy i zdrowego rozsądku. a ty myslisz , ze kobieta -prostytutka daje się bez zabezpieczenia? przeciez akurat jej grozi najwiecej

Anja 277 nie znasz to się nie wypowiadaj wiem to na miion procent, są ludzie którzy żyją w tak ściśle określonych normach że ci sie nie śniło. Uważające kobietę w makijażu za ucieleśnienie szatana :D nie ściemniam ale wiele osób, znajomych kobiet - mężów widziałam na piwku w centr handlowym w którym pracuję w objęciach ;) ale oni mnie nie zdziwili szczerze mówiąc, zawsze byli rozwięźli, mieli lekkie podejście do życia, albo mieli dzieci z wpadek

a co mnie obchodzi co jedna z drugą widza na jakiś spotkaniach?? Ja też wiele kurestwa widze wokół, czy to oznacza, że mam sobie statystycznie wyliczyć jakie jest prawdopodobieństwo, że mnie mój facet zdradza?? Przesadzacie. Jeśli w związku jest OK, każde wraca do domu z radością to prawdopodobieństwo zdrady jest małe- każdy ma za dużo do stracenia. A jeśli rozmawiamy tylko o mężczyznach to osobiście uważam, ze jeśli facet ma odpowiednią ilość fajnego seksu prawdopodobieństwo zdrady u normalnego, odpowiedzialnego faceta spada niemal do zera. I tyle.

człowiek sam siebie nie może być przecież pewnien w 100% jesteśmy tylko ludzmi Dlaczego niby nie może? Jak się kocha i jest z kimś, to po co zdradzać. Wiadomo, że to idiotyzm i się nie zdradza. Proste.

mireczko, to co napisalaś to mój idealny patent na związek tak samo nie wytrzymalabym z facetem - dewotą, jak i z puszczalskim

Looooser - dobrze mówi tzn. pisze polać mu/jej ;-)

wierzę, że są tacy faceci. Tyle, że jest ich niestety coraz mniej...

Pracowałam parę lat w szpitalu chorób zakaźnych , w punktach diagnostycznych ds HiV i Aids, widziałam młode kobiety w ciąży zarażane przez mężów którzy chodzili na dziwy i przyrzekali,że mieli prezentwatywe, kiedy pytałam czy w czasie seksu oralnego też ją miał nie odpowiadał. Mężczyźni nie mają pojęcia o tym jak błyskawicznie rozchodza się takie choroby i, żę bardzo łątwo wbrew pozorom się zarazić. Mogłabym naprawdę wiele wam opowiedzieć.

jak tak czytam to forum, to mam wrażenie, że wszystkie kobiety tak okropnie boją się zdrady... może zacznijmy robić coś, żeby to nasi mężczyźni bali się zdrad z naszej strony! :) bądźmy silne, a nie wiecznie tylko strach bo ON może kogoś znaleźć.. niech to facet drży ..

agnieszka- faceci to wbrew pozorom proste "urządzenia"- dobry seks, dobra kuchnia, pogłaskanie po głowie, docenienie męskiej wartości i gdziez on będzie czegoś lepszego szukał :):) Trochę żartuję, ale coś w tym jest. Wydaje mi się, że zdradzają mężczyźni w jakiś sposób niedowartościowani w domowych pieleszach, którym znudził się seks z żona/dziewczyną, których dziewczyna już mniej kręci- tak szczerze to wiele w ich głowach kręci się wokół seksu. I jak my-kobiety to pojmiemy to myślę, że i zdrad będzie mniej :)

Dlaczego niby nie może? Jak się kocha i jest z kimś, to po co zdradzać. Wiadomo, że to idiotyzm i się nie zdradza. Proste. powiedzial ten co jest doswiadczony

95% zdradzi jeśli miałoby do tego okazję + pewność że dziewczyna/narzeczona/żona się nie dowie takie są fakty

Looooser człowiek sam siebie nie może być przecież pewnien w 100% jesteśmy tylko ludzmi Dlaczego niby nie może? Jak się kocha i jest z kimś, to po co zdradzać. Wiadomo, że to idiotyzm i się nie zdradza. Proste. ___________________________________________ eh looooser chyba mało doswiadczyłeś w życiu.

mireczko, ja nie gotuję, poprzedni chłopak mi gotował - na prawdę świetnie ;) ja akurat nie chcę nadskakiwać i trząś się przed partnerem że mnie zdradzi, albo są fajne relacje, albo nie ma. Robienie z siebie służącej nie wchodzi w grę

Co Ty gadasz. Wiadomo, że może wystąpić pożądanie do innej osoby, ale po to jesteś człowiekiem i masz mózg i duszę, do tego kochasz swoją druga połówkę, że każdy myślący człowiek wie, że byłoby idiotyzmem rozbijać wszystko, niszczyć życie sobie i swojej rodzinie, tracić honor itd.

loooser oczekiwanie po kimkolwiek, ze nas nie zawiedzie, nie rozczaruje jest już rozczarowaniem. Bo nie ma takiej opcji żeby nas drugi człowiek nie zawiódł, a ci co sobie ufają w 100% są w moim osobistym mniemaniu głupi

Wiadomo, że jeste wiele kurestwa wśród ludzi, ale nie wszyscy tacy są.

" 95% zdradzi jeśli miałoby do tego okazję + pewność że dziewczyna/narzeczona/żona się nie dowie takie są fakty" to jestem w mniejszości

istnieją niezdradzający, znam naocznie, aczkolwiek to nie mój partner, a ojciec nieprzytomnie zakochany od lat długich w matce - to nie jest jakis jednorożec, jest takich sporo

to ja ;-) ile masz lat dziecko?

Ale głupoty gadacie!!! I co Wy myślicie, że baby czekają do nich w kolejce??? Że każda by chciała z Waszym facetem? Może oni by chcieli, ale na tym się kończy taka jest prawda, a reszta to przechwalanki. Nie myślcie o tym baby i nie zadręczajcie sie, bo szkoda na to energii, lepiej ją spożytkować na coś pożytecznego, np inwestowanie w siebie i tylko w siebie. jak będziecie cenić siebie, to nie będziecie z kimś kto będzie was zdradzał. A on nie będzie tego robił, bo będzie miał dużo do stracenia.

30 niestety

Takich którzy nie zdradzają jest może z 15% na 100. Z czego 10% to wybitne paskudy których poprostu żadna nie chce. Ci z zasadami są dziś na totalnym wymarciu. Więc ja już się nie łudzę że znajdę w 100% wiernego faceta. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal i tyle w temacie.

Jak zdradzi, to zdradzi, to znaczy,że jest głupie bydle i tyle!!! Czym Wy się przejmujecie Kobity!! To jest tak proste jak drut, co Was obchodzi to,że on jest dupkiem i bydlakiem, nad czym tu rozpaczać? A już martwić się na zapas, naprawdę nie ma co!!! same na pewno jesteście mądrę, piękne, przebojowe itd, to po co się dupkiem zadręczać? Zapewniam Was,że jak Was zdradzi a Wy go zostawicie i urwiecie z nim kontakt, bo zostanie żywym gównem i tak się będzie czuł!!!

agnieszka- nie piszę, że trzeba się trząść nad facetem ale coś jest w tym powiedzeniu" przez żoładek do serca" :) Ja Wam powiem szczerze, że nigdy się nie zastanawiałam czy mój mężczyzna mnie zdradza. Skoro się nam układa, mamy dziecko, jakieś plany nie mam żadnych podstaw, żeby sobie tym głowę zaprzątać :)

Ale po coz ludzie sie tak emocjonuja? Zdradzi no to zdradzi, trudno - widac nie byl mnie wart Bedzie inny:P Na brak powodzenia nie narzekam;) Wiadomo, ze to pewna trauma i porazka zyciowa, rozwalony zwiazek itd... Ale trudno. Wlasnie dlatego kobieta powinna za wszelka cene byc niezalezna od mezczyzny i znac swoja wartosc, swoja wolnosc i swoja cene. Tego nikt nam nie odbierze.

można szukać na http://sexromance.eu

Poza tym... ja tam wiem, ze kobiety tez takie swiete nie sa;)

moim zdaniem gdyby ludzie mieli pewność, że druga strona się nie dowie, to zdradzaliby wszyscy, kobiety i mężczyźni :P

Ludzie bez honoru to może i tak, ale jak kocham kobietę, przysięgam jej i sobie też że jestem facetem zasad, to nawet jakby sie nikt nie dowiedział to sie nie zdradzi.