Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona kropeczka

problem nimfomanki

Polecane posty

Gość zielona kropeczka

Witam, jestem nimfomanką, faceci ze mną nie wyrabiają przez co nie moge stworzyć normalnego związku, wszystkie się rozpadają bo ja chcę więcej i więcej... na początku wszyscy są szczęśliwi, a później ...co ja mam z tym zrobić? Nie potrafię się zmienić, to jest silniejsze ode mnie, a nie mam zamiaru dawać d*py na lewo i prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zdajesz sobię sprawę z tego,że to problem to możesz udać się po poradę do specjalisty. uzależnienie od seksu można leczyć.No chyba,że Ci się poszczęści i znajdziesz faceta o podobnym temperamencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowic67
Ja nie widze problemu. Wesz 3 stalych facetow, ktorzy po kolei wejda w Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukas_pn
Hmm.. a skad jestes Kropeczko? bo mam ten sam problem.. Zaczynam być w związku to miesiac - dwa i mi się nudzi, bo chcę więcej... Znam to:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Tak, a później dowiedzą się o sobie i strace wszystko. Chcę mieć jednego stałego partnera, jednak często myślę o zdradzie, nie wiem, może kochanek? Bałabym się tego, nie chcę żeby to wyszło, facet, z którym obecnie jestem ( 4 miesiące ) nie daje rady, w ogóle nie mam orgazmów bo on wchodzi, potrwa to minute, czasem krócej i na tym sie kończy...jestem okropnie nieszczęśliwa, zależy mi na nim ale seks jest dla mnie zbyt ważny żeby to wytrzymać... Mówi się, że faceci to by tylko "bzykali" ...gówno prawda, jakoś nie mogę na takiego trafić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna&aaa
Jeśli trafisz na faceta erotomana to problem sam się rozwiąże ;-) a takich facetów nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Jestem ze śląska. Męczy mnie ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
No właśnie brakuje...mój poprzedni facet wytrzymał 7 miesięcy, codziennie duuuuużo seksu, a później już nie mógł...praca, studia i ciągle nie miał siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Jeśli trafisz na faceta erotomana to problem sam się rozwiąże a takich facetów nie brakuje'' Związek pary seksoholików, to jak związek pary alkoholików. Co z tego, że się dobrze razem bawią, skoro wspólnie zachleją się na śmierć? W kazdym nałogu apetyt rosnie w miarę jedzenia. Seks powinien dawać przyjemność, nie niszcząc człowiekowi życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Tak czy siak czekam na takiego, leczenia jeszcze chyba nie potrzebuję, wolałabym dobrać się z kimś pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyśmiś
Ja jestem niewyżytym erotomanem. Bzykałbym cały dzien. Napisz do mnie... zbysmis@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa a jak go już znajdziesz to nagle się okaże że wcale nie jesteś taka niewyżyta jak ci się wydaje i ci najnormalniej przejdzie a on dalej będzie chciał... I co wtedy? Wiesz życzenia czasem się spełniają i stają się przekleństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam11
Barany zamiast pomóc dziewczynie to chcecie ja tylko poruchac. Jestescie idiotami na potęgę. Takich gnoi to trzeba kastrowac i jajka psom rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Tak, na pewno mi przejdzie... Nie wiem, nie radze sobie już z tym...muszę się skupić na muzyce, którą tak kocham, może kiedyś mi się poszczęści i znajdę kogoś, kto będzie do mnie pasował i skończą się te wszystkie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
No, kiedyś w końcu się do facetów zniechęcę jak tak dalej pójdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Nie biorę nic, dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Halooo, doradcy! Czy do kogoś dotarł ten fragment: " facet, z którym obecnie jestem ( 4 miesiące ) nie daje rady, w ogóle nie mam orgazmów bo on wchodzi, potrwa to minute, czasem krócej i na tym sie kończy...jestem okropnie nieszczęśliwa, zależy mi na nim ale seks jest dla mnie zbyt ważny żeby to wytrzymać... Mówi się, że faceci to by tylko "bzykali" ...gówno prawda, jakoś nie mogę na takiego trafić..." To nie jest objaw nimfomanii, tylko niezaspokojenia seksualnego. Facet cię rozbudza po czym kończy a ty zostajesz bez orgazmu. W takiej sytuacji święty by oszalał. Pytanie brzmi: czy kiedykolwiek próbowałas dać jakiemuś facetowi wskazówki jak ma cię doprowadzić do orgazmu? Czy po dobrym seksie z kilkoma orgazmami nadal masz te objawy? Czy kiedykolwiek miałas orgazm z mężczyzna? Czy potrafisz sobie sama sprawić orgazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z chęcią poznałbym nimfomankę w celu wspólnej wymiany doświadczeń :) Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kropeczka
Może masz rację. Daję mu wskazówki ale jakoś niewiele to daje, coś tam chwile kombinuje, a później to olewa i przechodzimy do stosunku. Z poprzednim partnerem prawie za każdym razem miałam orgazm, czasem kilka, sama też potrafię siebie do niego doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radekkk
chętnie poznam nimfomankę z woj. mazowieckiego:) Radek rgb100@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×