Spróbowała butelki,nie chce ssać piersi,ma Ktos sposób?.pomysł??

Moja córcia ma 6 mcy,karmiłam ja dotychczas piersią,plus aktualnie kaszki i zupki. Teraz troszke rozchorowałam sie i ja i ona,i miałam problemy z nakarmieniem ja piersią, nosek miała zatkany,jak jej podawałam cyca to zaraz odwracała głowę i płakała. Mój problem polega na tym,że podałam jej wtedy butelkę z mlekiem i teraz nie chce ssac piersi..:( Od 2 dni moge powiedzieć,że nie jadła mojego pokarmu.Raz mi sie ja udało wczoraj w nocy nakarmic z 1 piersi,i dzis rano troszeczkę,ale to za mało. Czuję,że mam dużo pokarmu a ona jest najwyrazniej "leniwa" i nie chce ssać..Boję się,że pokarm zaniknie,co robic? Moze ktos miał podobnie i udało mu się maluszka zachęcić do ssania piersi?? Bardzo mi na tym zależy,jesli Któaś z Was ma jakies doświadczenia,proszę podzielcie się

to ściągaj pokarm i dawaj w butelce

własnnie nie mam laktatora,bo napewno bym to robiła,mam odciągacz pokarmu ale to wogóle jakas lipa jest kompletna nic nie odciąga

http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html

zaraz wejdę w linka

wejdz i albo znajdz podobny temat, ale zaloz nowy, dzieki babce ktora tam doradza karmie juz 7 miesiecy bez dokarmiania, a wiele razy bym sie poddala

Troche o tym poczytalam Ma ktos jeszcze jakies pomysły?? Może doświadczenia?? Nawet dzisiaj troszeczkę possała ale to napewno zdecydowanie za ma lo..:( Nie chce tylko stracic pokarmu..:

kup laktator i ściągaj

przystawiaj jak najczęściej

staram sie przystawiać zawsze wtedy kiedy zwykle ja karmiłam Wczoraj i przedwczoraj była masakra A dzis rano nawet troszkę possała ale zdecydowanie za mało,widzę,że przeszkadza jej nosek,własnie kupiłam spray do noska. Może sie jakoś uda??..

no to przejdź już na butelkę. 6 miesięcy wystarczy ostatecznie :-) Ale tak serio serio to musizz sie zaopatrzyc w laktator wg mnie..