Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rmuana

Teściowa robi wszystko,zeby nie doszło do ślubu.

Polecane posty

Gość rmuana

Nie znosi,ze jestem innego wyznania. Nie znosi,że będzie na początku ślub cywilny. Nie godzi się na to. Wyżywa się na mnie i na swoim synu. To po krótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Mój Narzeczony zawsze robił,co chciała (takie nawet prozaiczne rzeczy,jak zmiana opon).Wiecznie przytakiwał Teraz po raz pierwszy jej się sprzeciwia i ona szału dostaje! Kochamy się,ale boję się,ze ona wszystko zepsuje. Przemierzam-nie wiem,czy ona mnie nie akceptuje,czy tego calego ślubu i wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta plus
po pierwsze - jeśli nie macie ślubu to nie jest twoja teściowa - ejszcze :) po drugie - na twoim miejscu dobrze bym sie zastanowiła zanim wyszłabym za maż za kogoś kto cale życie , takze dorsłe słuchał mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbmnbvc
Smutne! Jeśli Twój partner jest uległy wobec swojej matki ciężko planować z taką osobą życie i zakładać rodzinę, tym bardziej że ona Ciebie nie akceptuje. Uważaj na niego - możesz wiele stracić, chyba że zdarzy się cud i nagle on się zmieni... ale to bardzo wątpliwe - prawie niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Jesteśmy zaręczeni już prawie rok. Mieszkamy ze sobą też tyle czasu. Mój Narzeczony nie wykazuje skłonności maminsynka,tylko wg mnie nie jest stanowczy i nie potrafi porzadnie huknąć na swoją Mamę. A ona najwyraźniej tego potrzebuje,bo po dobroci,jak dotychczas próbował,nie wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEŻ TO MIAŁAM
Jeżeli ma silny charakter- to będzie już mącić zawsze. Otwarcie- lub co gorsza po kryjomu, za twoimi plecami. A przy tobie będzie grać. Uważaj. Sposób - wyprowadzić się daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
tez to mialam-i jak wybrnęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka Maja
a jakiego jesteście wyznania? dlaczego najpierw ślub cywilny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyylka
ja mieszkam z teściami i mamy osobne wejście i całą góre takze mi nie podskoczy teściowa, pamiętaj nie daj sie teściowej, niech nie poniewiera tobą i narzeczonym, pokaż jej kto tu rzadzi, z teściami jest prze....bane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Ja jestem katoliczką,on prawosławny. Chcemy najpierw cywilny,potem cerkiewny lub kościelny. Myślimy nad tym. Ona pomiata nami na całego. Nie chce teraz zrobic listy gości z ich strony. Wszystko jest pozamawiane,zaliczki opłacone,a jej się rapotem odwidziało. Zmienia zdanie kilka razy w tygodniu. Moi Rodzice są ugodowi,normalni. Mój Narzeczony bardzo ich lubi i z wzajemnością. Dlaczego nie mogę mieć normalnej teściowej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyylka
Nie daj sie jej, jak sobie nie pozwolisz zeby wam sie wtrącała da ci spokój, ja mojej powiedziałam, żeby sie odwaliła ode mnie i nie wtrącała sie i mam spokój, nie możesz pozwolić sobie, a z narzeczonym pogadaj albo chce slub z tobą albo z mamą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa tez jest katoliczka (tzn za taka sie ma ... bo wg jej zachowania oj daleko jej do katoliczki...) ... tez naciskala na slub koscielny najpierw meczyla mojego meza o to - ze pewnie jestem rozwodka i to dlatego nie chce koscielnego... potem ze jestem w ciazy i nam sie spieszy i dlatego cywilny tylko... co nawet w dniu slubu mi powiedziala sama...eh ciezko jej bylo zrozumiec ze nie kazdy jest katolikiem (jak ona z przymusu!) teraz nasze "kontkaty" sa sporadyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Ja też uważam,że to narzeczony powinien z nia rozmawiać,tylko... sie nie da! Ona nie rozmawia,ona się rzuca! Nie mniej jednak powinien próbowac do skutku. Ostatnio wyszło,ze on nic nie mówił Matce,tylko z ojcem konspirował (odnośnie zaliczek) i ona o niczym nie wiedziała. Twierdził,ze chciał ją postawić przed faktem dokonanym i myślał,ze "jakoś to będzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbmnbvc
ale wiesz co? tak sobie myślę - to Wasz ślub a nie tesciowej więc nie ma prawa się wtrącać, jasne że miło jest kiedy wszyscy żyją zgodnie ale nie zawsze tak się da - kontynuujcie przygotowania wg. siebie - przecież jej zdanie nie może być decydujące co do Waszej przyszłości - a co to teściowa? wyrocznia??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka Maja
a dlaczego nie możecie wziąć od razu ślubu w kościele? w końcu jak sama piszesz jesteście wierzący, teściowej na tym zależy i tak planujecie ślub, to nie można rodzinie pójść na rekę? poza tym dla mnie ślub cywilny to w ogóle nie ślub i sądzę, że nie tylko ja tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Tak. Niby Teściowa nie jest wyrocznią,ale... ona z Teściem opłacają przygotowania Narzeczonego,moi Rodzice-moje. A wydatki typu wódka:jedni i drudzy Rodzice. Ona przeszkadza we wszystkim. Raz mówi,ze nie podoba jej się kamerzysta,potem,ze jednak podoba,potem,że nie życzy sobie kamerzysty. Mówi,że jeśli byliby goscie,to tylko z jej rodziny,bo z meza nie utrzymuej konataktu. Daliśmy do druku zaprsozenia na chybil trafil ze strony Narzeczonego,bo ona nie robi listy gości już od 5 miesięcy (pomimo rozmów,błagań,prób).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Kalinka-a Ty z jakiego zaścianka się urwałaś,jesli mogę spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Żona-za moje wydatki i moich gości płąca moi Rodzice. Takze u mnie nie ma problemu. Za Narzeczonego-jego. Tu anwet nie chodzi o kasę,ale o to,ze nie mamy listy gości ze strony Narzeczonego,więc nie wiemy kogos zapraszać. W koncu wyjdzie,że będą goście z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka Maja
Urodziłam się i mieszkam w Warszawie. Teraz jak już sobie wyjaśniłyśmy, możesz się odnieść do konkretnego pytania. Ale pewnie łatwiej obrażać teściową i jej duchowość, czy mi wypominać rzekomą zaściankowość, niż zastanowić sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka Maja Urodziłam się i mieszkam w Warszawie. Teraz jak już sobie wyjaśniłyśmy, możesz się odnieść do konkretnego pytania. Ale pewnie łatwiej obrażać teściową i jej duchowość, czy mi wypominać rzekomą zaściankowość, niż zastanowić sie nad sobą. a ty mozesz uargumentowac swoja "wypowiedz" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbmnbvc
a nie możecie samodzielnie zaprosić gości??????? Teść nie ma nic do gadania? Teściowa rules??????? :):) I jeszcze jedno pytanie: czy Twój narzeczony ma rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmuana
Kalinka- no proszę. Jak zauważyłaś Teściowej nie pasuje ślub w Kosciele,a odpowiada w Cerkwi. Radzę doczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mo_tylek30
Oj Kalinka, nie licz na sielankę i spokojne nerwy w takiej rodzinie. Twój kochany jest pod silnym wpływem silnej matki i będą problemy... Przerabiałam. Okazuje się, że to ja musze odwalać robotę za dwóch, on mnie nie broni przed matką, nie wstawia się za mną, muszę być więc babą i facetem w jednym! Sama sobie radzić i nie okazywać słabości. Czasem wygrywam i już ją w pewnym sensie ustawiłam, ale mam wrażenie, że ona zawsze zbiera siły od nowa i lubi mącić gdzie się da ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mo_tylek30 -> wspolczuje... mi udalo sie "przekonac" meza ze jego mamusi to jedza a nie baba.. z reszata sam byl swiadkiem jednej sytuacji ktora mu otworzyla oczy na mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×