Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedaczka z kraju Tuska

jak dorobic sie domu z 1 pensji? 2 malych dzieci

Polecane posty

Gość hggghghgjg
wiesz jak teraz jest ciężko a zdecydowalas sie na dwojke dzieci, nie majac mieszkania nawet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertzlkj
ja tez czytalam na wizazu ze masz ojca alkocholika he he, jena ty biedna sieroto boza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozenbaum
@biedaczka z kraju Tuska mam podobnie - dziecko, żona, moja pensja w porywach 3 tysiaki na całą trójke i zero pomocy z żadnej ze stron. w sumie nie narzekam bo z głodu nie przymieramy ale to fakt - z dziećmi i jedną pensją ani grosza się nie odłoży. jedyne co mnie pociesza to to ze jak przyjdzie prawdziwy kryzys to ja moje wynajmowane mieszkanie moge zmienic zawsze na mniejsze i tansze a ci co tak głosno krzycza się wtedy udławią swoimi wypasionymi mieszkaniami/domami za 500 tysiaków na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amojmąż
a ja mam trójkę dzieci, mój mąż zarabia 3200 ja na własny rachunek ok1500 i do rozenbaum- nikomu nie życzę źle tylko dlatego bo ma dom na kredyt za 500 tys. Wolę kredyt niż wynajem a kryzys da po nosie nie tylko tym co mają kredyt ale także tym co wynajmują. Podczas kryzysu ludzie nie będą brać kredytów mieszkaniowych bo będa mieć mniejsze zarobki a banki będą bardziej ostrożne, znów wróci era wynajmów, których cena oczywiście wzrośnie - zależność popyt/podaż. Kupuję duży dom właśnie i będę go wynajmować w razie potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamaOlivki
ohh noł zaś ta jenifer :) czy Ty nie masz nic innego do roboty tylko siedzieć na kafe i wypisywac głupoty?? Autorko - moim zdaniem wynajmowanie mieszkania to troszkę głupota bo tak jak ktoś już tu pisał za tą kasę co płacicie obcemu moglibyście spłacać kredyt :) Po drugie - rodzice bardzo źle się zachowali w stosunku do Was. Włożyliście swoje pieniążki ze ślubu w ten dom więc macie także prawo tam mieszkać. Nie mówię tu o ciąganiu ich po sądach ale niech Twój mąż z nimi porozmawia i wyjaśni. A jeśli chodzi o ten wyjazd..mój mąż też wyjechał za granicę żeby troszkę więcej zarobić :) Bałam się na początku ale teraz daję radę :) Więc myślę, że też byś dała rady :) Musicie wszystko przedyskutować i podjąć jakąś decyzję. Bo z myślą "jakoś to będzie" niestety w tym kraju nie da się przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk31
My z mezem wykanczamy nasz domek , nie duzy ale własny. Mamy po 30 lat. Juz po skonczeniu 18 kazde z nas jescze sie nie znajac myslelismy o przyszłosci , a nie o balowaniu i trwonieniu kasy. I tak poznajac sie w wieku 27 lat kazde z nas miało własne mieszkanko!!! Kredyt i spłacalismy, mieszkajac u rodziców!!! Przed budowa domu jedno mieszkanko sprzedalismy drugie wynajmujemy i spłaca nam połowe kredytu na dom. Wzielismy tylko 150 tys kredytu, a dom jest juz wart ok 400. Na dzien dzisiejszy robia nam elewacje, kombinujemy ,pozyczamy, spłacamy i tak w kółko i jst dobrze :) Kupilismy tez mały sklepik ok 30 tys , kredyt i wynajelismy , mamy juz ten kredyt spłacony i sklepik jest zabezpieczeniem :) ot to cała filozofia !!! Mój brat w przeciwienstwie do mnie to leser , nawet szkoły nie miał siły skonczyc, a teraz zazrosc sie wkradła bo ja mam a on nie , no coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprowadzcie się z powrotem do teściów, bo macie prawo tam mieszkać. Teściów też można trochę przygasić. Twierdzą, że dom wyremontowali z własnych pieniędzy? Niech skarbówka sprawdzi, czy mogli wykazać się takimi dochodami. Walcz o swoję, bo będziesz po stronie przegranych. Może chociaż jakieś faktury macie na swoje nazwisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka z kraju Tuska
Pomijając kwestię teściów. Wynajmuję bo bank mi nie da kredytu bez wkładu własnego. Chodzi o ten wyjazd za granicę. Martwię się jak to wpłynie na dzieci, na mnie. Mąż był by 3 razy w roku w domu na kilka dni. Myślę że tęsknotę byśmy przeżyli jakoś. Było by mnie stać posłać dzieci do przedszkola i zacząć od nowa- znaleźć pracę. Zarobione przez męża pieniądzę byśmy odkładali na dom. Tylko ta odległość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj autorko autorko
co ty za bzdury wypisujesz? jakie 10 % dla sądu? płacicie tylko za założenie sprawy! ps. piszesz że życie zmieniło się wam o 360 stopni :) czyli jest jak było :) więc wyluzj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka z kraju Tuska
10% musimy wpłacić od sumy którą chcemy do zwrotu. Koszty sądowe też my - można złożyć podanie o adwokata z urzędu. Tak o 360 stopni- przed ślubem nie mieliśmy nic. Teraz też nie mamy.- o to chodziło. temat jest o sposobie na dorobienie się domu. Jesteśmy z mężem po 30. Do teściów nie wrócimy bo na nas tego nie przepiszą i więcej pieniędzy tam nie włożymy. Mamy faktury na siebie. Robocizny nie bo mąż sam robił wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczka z kraju Tuska
to nie jest prowokacja. Choć jak to czytam przeraża mnie nasza łatwowierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak macie faktury na remont domu teściów na własne nazwisko, to sprawa jest prosta. Wnosicie o zwrot kosztów, okazujecie dowody i po sprawie. Jak teście nie wypłacą polubownie, to pójdziecie do komornika. Zapytaj ich,czy naprawdę tego chcą. Koszty sprawy ponosi raczej strona przegrana. Jeśli naprawdę potrzebne są pieniądze na założenie sprawy w sądzie to pożycz gdzieś. Pieniądze, które teraz przeznaczacie na wynajem, mogłyby zostać w kieszeni, gdybyście mieszkali u teściów. Póki nie oddadzą wam kasy, jesteście tam u siebie.Co do przepisania domu, to niech robią co chcą. Wy w sumie w remonty tam nie musicie juz pchać żadnych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy cos wspolnego
Witam, wiem ze temat stary ale moze kiedys jeszcze to przjzysz. Czytajac Twoja historie wrocily nie mile wspomnie. My z mezem tez mielismy mieszkac z "tesciami" i tez wlozylismy troche kasy (jakies 15000) jeszcze przed slubem zeby wszystko bylo gotowe. Jakies 2 dni po zakonczeniu remontu zaczely sie problemy, a dokladnie to ja zaczelam przeszkadzac tesciowej ktora na nie dlugo przed naszym slubem pojechala do pracy za granice zeby miec wymowke i nie przychodzic. Oczywiscie wrocila tydzien po weselu. W kazdym badz razie caly czas byly klopoty mimo tego ze placilismy rachunki. Doszlo do tego ze nawet byl problem zrobic pranie czy ugotowac obiad. Kiedy maz byl w pracy siedzialam caly czas w pokoju zeby uniknac kontaktu z tesciami. W koncu doszlo do tego ze nie dalo sie tam normmalnie zyc bo pasowalo za wszystko placic i kupowac im jedzenie wiec musielismy sie wyprowadzic. Niestety nie dalo rady zalatwic tego spokojnie i bez problemow i musiala przyjechac policja bo nie pozwolili nam wyniesc swoich mebli. Wszystko dzialo sie gdy bylam w 5 miesiacu ciazy. Po jakims czasie od wyprowadzki dowiedzielismy sie ze dzialania tesciow byly zaplanowane od dawna i celowo uprzykszali nam zycie zebysmy sie wyprowadzili. Moze dla kogos nie wyglada to tak zle ale ja wspominam to strasznie. To byl najgorszy czas w moim zyciu, nigdy w zyciu nie przezylam takiego stresu co wtedy. Wyrzucajac nas z domu wyrzucili tez jeszcze nie narodzonego wtedy wnuka. Straszni ludzie, do tej pory nie moge sie nadziwic jak mozna byc tak perfidnym czlowiekiem. Niestety nie doradze Ci co zrobic w tej sytuacji bo po prostu nie wiem. Napisalam to poniewaz czulam ze mamy cos wspolnego. Minelo juz duzo czasu od Twojego wpisu i mam nadzieje ze wszystko sie wam dobrze ulozylo a ci bezduszni ludzie pozalowali tego co zrobili. Podobno nie powinno sie nikomu zyczyc niczego zlego ale ja swoim "tesciom" zycze samych najgorszych rzeczy bo skoro oni nie mieli skrupulow to dlaczego ja mam je miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem, dlaczego
nie możesz iść do pracy. dzieci do przedszkola ty do pracy - sprawa prosta nie wiem dlaczego musisz mieć dom ? a mieszkanie to nie łaska ? jak widze to macie płótno w kieszeni, ale wymagania wielkie warto zadowolic się w życiu tym co się ma i zacząc mysleć manna z nieba nikomu nie spadnie od siedzenia w domu nikomu kasy nie przybedzie wyjazd męża za granice w celu zdobycia floty, to durny pomysł najwazniejsza jest rodzina pieniądze są też ważne, ale nie najważniejsze w życiu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz zmienic myslenie ,miec w du...tych co ci odpisuja ,kradnij,kapuj do urzedu skarbowego,oszukuj i wtedy ci wszyscy co ci odpisuja bzdety ciebie pytac beda o zdanie jak sie dorobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peja - Reprezentuje biedę (a tak ogólnie to pan bóg nierychliwy ale sprawiedliwy może ma coś was nauczyć ta sytuejszon ? a może to jest kara?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam płatne ankiety - podaję poniżej te portale, które są przeze mnie sprawdzone i z których regularnie coś dostaję (najczęściej gotówkę na konto lub bony podarunkowe). wg mnie najlepsze wypłacalne portale to: 1. IMAS - płatne ankiety Nagrody: Po zebraniu 300 pkt przelew 30 zł na konto bankowe. http://imasonline.pl/user/invite/fromReference/20921 2. toluna – sporo ankiet i również produkty do testowania, , a nagrody to bony do empiku, tesco, mediamarkt, przelew na paypal https://pl.toluna.com/referral/kleberg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×