Najbardziej niemili ludzie mieszkają w Krakowie i Katowicach. Oto moje wnioski :

Pracowałam przez kilka miesięcy (od maja do listopada) dorywczo w firmie realizującej ankiety telefoniczne. Pytania dotyczyły sieci handlowych Reala i Carrefoura. Przeprowadzilam bardzo duzo ankiet i zauwazylam ,ze tam własnie mieszkają najmniej sympatyczni ludzie. Dostałam tylko kilka miast nie wiem jak z innymi . Najwieksze chamstwo jest w Katowicach , Krakowie , Czestochowie i Łodzi. Warszawa to mieszanka, albo nie odbierają ,albo chamy ,albo fajni ludzie ,albo dziwacy jak np pani Zyta ktora chwalila sie ze mieszka w apartamencie i robi zakupy internetowo bo w marketach a duzy tłok :D Najfajniejsi ludzie to ci z Białegostoku - po prostu super sie gadalo, nie trafilam na nikogo niemilego, jedynie starsza babcia ktora nie wiedziala o co mi chodzi. Slychac bylo optymizm , z jedną kobieta sie usmiałam niezle :D Podobnie Gdynia i Gdańsk oraz Białystok ,raczej brak chamów

A co takiego ci powiedziało chamstwo z Krakowa zacytuj, ja tez uważam że w Krakowie same chamy ale do kościółka chodzą gęsiego

Najfajniejsi ludzie to ci z Białegostoku Dlatego tam najwiecej samotnych mamus bo takie fajne i koleżeńskie :D

Ja jestem z Białegostoku i mieszkam teraz w Krakowie i sądzę odwrotnie niż autorka tematu ;)

dziwne jestem krakuska ,ta sama branża i najlepiej mi się rozmawia z warszawiakami :P zarozumiali ,''ę,''ą''ale fajnie mi się z nimi gada

oj tam oj tam oj. ja jestem z Krakowa i jestem miła :) chociaż nie powiem, dzisiaj jakiś facet wsiadł do tramwaju, puścił pięknego pawia na podłogę, powiedział 'uuuuups, pszaszam państwa' i wysiadł na kolejnym przystanku. miłe to to nie było.

cóż. mając porównanie Wrocław- Kraków, to muszę stwierdzić, że to dwie całkiem różne mentalności. Na niekorzyść Krakowa, niestety, bo miasto piękne, a ludzie takie straszne snoby, nieuprzejmi i jacyś tacy zapatrzeni w przeszłość.

ee tam, mi się w Krakowie mieszka spoko. ludzie są pozytywnie nastawieni, normalnie czasem się ktoś zdarzy, ale z jakimś strasznym chamstwem się nie spotkałam. szukam teraz mieszkania na ruczaju, może ktoś tu jest właśnie?

w lodzi naszczescie mnie tu juz nie ma i nie bedzie

ja mieszkam w krakowie, z natury jestem miła i spokojna osoba, ale dzwoniących ankieterów po prostu nie znosze. dzwonia o 8 rano , budza mnie , jak podnosze sluchawke cisza i po 3 sekundach dopiero jakas nawiedzona kobietka /chłopek zaczynaja nakręcać jak z katarynki, człowiek nawet nie jest w stanie im przerwać. Mowie "dziekuje, jeszcze spie i niejestem zainteresowana" a tu: a moze jednak , a moze chwilke i tak wkołko... i jak byc milym o 8 rano dla takiego natreta!!??

pozatym inaczej traktuje kogos jak ktos gada normalnie, a inaczej jak ktos gada jak nakrecony z tasmy.

Kraków the best, jeśli szukasz mieszkania, to polecę Ci Osiedle Europejskie na Ruczaju. Nie wiem, czy bierzesz pod uwagę te okolice, ale zapewniam, że jest super. Wydaje się daleko od Centrum, ale teraz poczyniono dużo w kwestii komunikacji, więc naprawdę tym się nie przejmuj. Ceny mieszkań spoko w porównaniu z innymi dzielnicami, no a na dodatek jest tu ładnie i spokojnie. Mieszkam tu od paru miesięcy.

Krakusy sa spoko pojedź na podkarpacie albo do wafki, dopiero poznasz niemiłych i cwaniaków ;)

Jestem raczej mila, ale telefonicznych ankiet, ofert, sprzedazy przez telefon i innych podobnych oszustw i wykonujacych je oszustow i oszustek po prostu nie znosze, dlatego jestem przez telefon chamem i lepiej do mnie nie dzwonic.

Tak w Krakowie dużo buraków chamskich Pokazalam go cudziemcowi i już nie lubi kraka

Akurat mieszkam nieopodal Katowic i się nie zgodzę. Bardziej niemili ludzie są w takiej wsi Końskie w Świętokrzyskim.

Mieszkając za granicą miałam szansę spotykania ludzi z calej Polski i niestety krakowianie nie zaliczają się do najmilszych ludzi.

Mieszkając za granicą miałam szansę spotykania ludzi z calej Polski i niestety krakowianie nie zaliczają się do najmilszych ludzi.

Niestety to co piszecie to jest prawda. Do Krakowa przyjechałem ok 2 lat temu i postanowiłem się znowu przeprowadzić. Z tego co od razu rzuca się w oczy to totalne chamstwo praktycznie na każdym kroku, sytuacji, czy to w sklepie, urzędzie, wśród kierowców itd. Nawet z bandyckiej Łodzi mam lepsze wspomnienia, uprzejmiejsi ludzi niż zapyziałego Krakowa. Kraków może do zwiedzania, ale nie do zamieszkania.

w DOBCZYCACH koło rakowa mieszkają chamy

w DOBCZYCACH koło Krakowa mieszkają chamy

w Katowicach to same buratino totalne okolice tez jak Sosnowiec masakra !!! ale Krakow to nie wiem za to aroganckie dupki najczesciej w Warszawie

Może najpierw trzeba się zastanowić nad sobą i jakiego rodzaju ludzi dobiera się do swojego otoczenia, a potem pisać takie posty. Ja mam doczynienia na co dzień i z Krakowem, i Katowicami, i Wrocławiem i Warszawą i uważam, że ludzie, kórych tam spotkałem są bardzo w porządku i na poziomie, a ktoś kto piszę takie bzdury, to albo się nudzi albo jest wspomnainym ch....m. Trochę samooceny,

to zależy na jakiego człowieka trafisz,krakus,ślązak,nie wiem kto jeszcze,ale to my ludzie wystawiamy sobie laurkę.

nie cierpie bialegostoku:(

Ja akurat pochodze z Krakowa.Z racji tego,ze pracuje jako przedstawicielka handlowa moge sie na ten temat wypowiedziec.Najgorsza jest Lubelszczyzna:Chelm,Zamosc.Swietokrzyskie:Kielce -scyzoryki.Podkarpacie:Przemysl,Rzeszów.I oczywiscie Warszawa.Nie pisze tego dlatego,ze mieszkam w Krakowie poprostu mam porównanie.W calej Polsce,a w szczególnosci w tych duzych miastach jest duzo przyjezdnych.Rodowici Krakusi to bardzo fajni ludzie.Pozdrawiam

Najbardziej niemili mieszkają w lubelskim- wg moich doświadczeń... W Warszawie są całkiem mili, tzn to jeszcze zależy, ale raczej mam pozytywne doświadczenia z ludzmi tam, na Podkarpaciu są bardzo mili, jeśli chodzi o Kraków to czesto są przemądzali. jeszcze dość pozytywne wrazenia mam z Dolnego Śląska

A dlaczego najbardziej niemili są w Lublinie? Spędziłam tam trochę czasu bo tam studiowałam kiedyś i niestety ludzie często są mało otwarci i gburowaci :O Tzn może spotkałam kilka milych, ale generalnie czesto spotkałam też niemiłych ludzi szczególnie starsze panie np. w autobusach, czesciej niz w innych miastach są bardzo rozczeniowe..

Mieszkają w Kielcach i Radomiu. To dopiero zaściankowa buraczandlia.

najgorszy Bialostyk i tarnow.....bardzo wredni ludzie