Oddać facetowi wszystkie rzeczy, prezenty które dostałam od niego, jak bylismy..

Dostałam od niego wielkiego Miśka, różne drobiazki, nasze wspolne zdjecia rózne takie duperele. Chętnie bym mu to oddała...Tym bardziej,ze z milości narodziła się nienawisc

gdyby sie faktycznie narodzila nienawisc to nie szukalabys byle pretekstu zeby sie z nim spotkac czy w jakikolwiek sposob skontaktowac i ukluc.

noooo to prawda, kocham a jednoczesnie nienawidze:-( Rzuciłabym mu tym wszystkim w twarz a jednoczesnie rzuciałabym się mu na szyje

bez sensu. Nie chcesz tych rzeczy to je wywal na smietnik ale prawda jest taka ze nie chcesz tego zrobic bo masz nadzieje ze wrocicie do siebie i wtedy byloby glupio Tobie ze wyrzucilas tak cenne przedmioty, czyz nie mam racji? :) Takie szukanie pretekstu nic nie pomaga, musisz byc silna i po prostu zdusic w sobie te chec kontaktowania sie. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia wiec dasz rade jesli bedziesz chciala.

Jesteśmy umówieni w piątek na rozmowe i tak:-( nawet nie wiem co mam mu powiedziec