Dlaczego w Polsce tak trudno o produkty dla dzieci bez cukru?!

No właśnie, o co chodzi? Kaszki z cukrem w dużej ilości, danonki itp sam cukier, słoiczki dla dzieci często "doprawiane" są sokiem z winogron co w sumie nie jest takie złe ale uczy, że jedzenie jest słodkie i do tego przyzwyczaja. Czy naprawdę mamy tak chętnie podają cukier czy robicie to bo nie ma na rynku innych produktów? Ja sama chętnie kupiłabym jogurt naturalny z prawdziwymi owocami bez cukru nawet gdyby był droższy od normalnego, kaszki bez cukru, czy sok bez cukru - bo jak się okazuje Bobo fruty też mają cukier :o albo biszkopty czy inne ciasteczka, nie mówiąc już o tym, że szczytem marzeń byłyby produkty robione nie tylko z mąki pszennej. Dlaczego tego nie ma w polskich sklepach? Szczególnie, że ciągle słychać o tym, że coraz więcej dzieci ma problem z otyłością i próchnicą zębów.

jogurt naturalny danona bez cukru kaszki hipp bez cukru ;) woda mineralna niegazowana - bz:)

żywnością. Jogurt z owocami możesz zrobić sama

Niestety dla doroslych to samo, a jak nie cukier to glukoza. Tez chetnie bym kupila bez cukru, co za problem samemu doslodzic, a moze ja wole miodem? Sokiem jablkowym? A przynajmniej mniej tej slodyczy. Pamietam sok porzeczkowy ktory wywalilam, bo byl tak slodki ze nie dalo sie pic

przepraszam, aspartam nie glukoza

Pewnie, że mogę sama ale chyba ciagle musiałabym w kuchni siedzieć, a niestety czas jest dla mnie bardzo cenny, bo pracuje, wychowuje i chcę mieć jeszcze w tym wszystkim czas dla siebie i Męża. Kaszki hipp są z cukrem. A jogurt kupuje bakomy naturalny i dodaje owoców ale nie o to chodzi, bo wszystko możnaby samemu zrobić nawet i chleb i bułki ale chciałabym móc iść do sklepu i po prostu kupić to co chcę bez cukru.

Ja bym chciala soki bez cukru. Lubie taki kwaskowaty posmak, nie slodki ;) np winogronowy bez cukru to pycha

Calluna79 - ja właśnie też i chciałabym żeby moje dziecko znało smak gorzki, kwaśny, a nie wszędzie cukier wmuszany. Jak na razie jeszcze jest na tyle Mały, że bez problemu mogę mu ugotować coś zdrowego w domu, czy zrobić kaszkę z owocami albo jogurt ale naprawdę byłoby łatwiej gdyby można było w sklepach znaleźć produkty dobre jakościowo i bez słodzików, cukru itp. Ale pójdzie do przedszkola czy szkoły i niestety.

..bo są to produkty do zjedzenia na szybko. Bez potrzeby słodzenia. Bez potrzeby zastanawiania się nad składem. Ja swojemu dziecku podaję np. kaszę manną - ale nieprzetworzoną, sama ją gotuję na mleku, dodaję jabłek i jest o wiele lepsza niż "gotowiec". Płatki owsiane też standard. Co do jogurtów to jogobella z owocami wcale nie jest tak bardzo słodzona, bez przesady;) ciasteczka - daję najczęściej owsiane.

Nie wiem czy trudno ja córce od poczatku podawałam jogurt naturalny bez cukru, sama go nie przełknę a córka uwielbia na zmianę czasami dostaje serek danio , ale woli naturalny kaszki hippa są chyba z najmniejsza ilościa cukru, na pewno mają mniej niż bobovity nestle tez nie są za słodkie Do kwaśnego tez się przyzwyczaiła, wcina ogórki kiszone :)

ty mi powiedz gdzie jest kraj, gdzie jest wszystko bez cukru? obawiam się, że tam gdzie dociera cywilizacja docierają te same korporacje... ostatnio kupiłam sobie ciacho w lokalnej piekarni - scone ze śliwką i rodzynkami i umarłam ze zdziwnienia, bo było słonawe! to samo ciacho kupione w supermarkecie jest słodkie... a produkty dla dzieci - w porównaniu z tymi dla dorosłych - mają jeszcze więcej cukru, więc - jak musisz - kupuj dziecku to co sobie a mamy są tak zabiegane, że jak nie muszą to pewnie metek nie czytają!

w jogobelli jest nawet do 30gram cukru! 25gram to trzy łyżeczki więc nie wiem czy to mało jak na taki kubeczek.

D.BillI - nie chodzi żeby wszystko było bez cukru ale żeby był wybór, chcę z cukrem ok kupuje, nie chcę biorę bez.

bez curkru... producent moze napisac, ze produkt jest bez cukru jesli jego zawartosc wynosi do 20%!!!! masakra

gdyby był popyt to pewnie byłby produkt:( cukier jest dodawany do wielu potraw równiez jako tani wypełniacz, więc kto wie, czy takie produkty nie byłby droższe i w rezultacie nie byłyby kupowane. ale może to jest jakiś pomysł na biznes;):)

matka - skąd masz taką informacje???

moj maz jest farmaceuta i 'badaja' rozne produkty glownie dzieciece ze wzledu na ich sklad. stad tez wiemy jakie jest prawo odnosnie tego, co musi sie znalezc na etykiecie.

badali ostatnio kubusie i tymbarki. nawet tymbark napoj jest o niebo lepszy od swinstwa, ktore serwuje kubus.... co pewnie wiekszosc matek zdziwi, bo kubuc ma piekna kampanie...

O MATKO co za problem samemu zrobic dziecku przecier owocowy,jogurt z owocami bez cukru, kasze ugotowac, wszystko minutowe sprawy

A ja kupuje tarczyn multiwitaminę, córka lubi ADFG - dokładnie kasza jaglana ze śliwkami i pieczonym jabłkiem, pysznie i zdrowo i słodko :D

matka pracujaca.... - a wiesz może gdzie można znaleźć tą podstawę prawną która na to zezwala? No i czy dotyczy cukrów naturalnych czy wszystkich, bo soki np. fortuna ma tylko z naturalnym cukrem owocowym i tam na etykiecie jest bez cukru ale wiadomo, że cukier z owoców jest.

kaszka to nie problem ale jak mam jeszcze soki wyciskać, piec ciastka, biszkopty to zastanawiam się kiedy mam to robić...

Podawanie wszystkiego z umiarem nie zaszkodzi. Chcesz sko bez cukru zainwestuj w sokowirówkę, ew ugotuj kompot z owoców ;]

synek ma alergie na nabial. je jogurty sojowe, bardzo je lubi. mieszkamy za granica. w Polsce nie ma dostepnych tych jogurtow, a kiedy pytam pania w sklepie o nie, prowadzi mnie do polki z produktami sojowymi i wskazujac na DESER alpro soya twierdzi, ze to jogurt. to ma konsysmcje budyniu, jest bardzo slodkie i nie jest produktem dla malego dziecka. nie rozumiem dlaczego nie ma tych jogurtow, pewnie wiele matek by skorzystalo...i dlaczego ekspedientki nie wiedza, co sprzedaja...

pediatra w Polsce mi mowila o tych 20$ zawartosci cukru. pamietam, bylam zszokowana. powiedziala, ze to, ze dziecko nie je slodyczy nie chroni do konca jego zebow i problemu otylosci, bo soczki sa bardzo napakowane cukrem.

20% mialo byc

fajna babka z forum - wiem, że mogę to zrobić sama, nie o tym był temat. Chcę się dowiedzieć, czy innym Mamom nie zależy na tym żeby dzieci jadły zdrowe rzeczy czy mają to w przysłowiowym nosie, czy też właśnie radzą sobie same, bo skoro nie ma takich produktów to albo mamy lukę w rynku albo nie ma na nie zbytu.

a ja powiem tak...... - wiesz tylko producent może na opakowaniu napisać cokolwiek - chociaż i za to teraz ponoć się wzięli, ale wystarczy zobaczyć skład i wszystko już wiadomo.

tak,innym mamom zalezy i nie kupuja gotowcow. a ty leniu,zamiast w necie siedziec ugotuj cos zdrowego swojemu dziecki. co to za problem,kupic jogurt naturalny,zetrzec na tarce gruszke i podac dziecku to tyle czasu zajmuje?

mi zalezy na tym by bylo bez cukru. mieszkam za granica i pamietam jak kupilam pierwsza kaszke bobvity w polskim sklepie to bylm bardzo zszokowana tym, co jest w skladzie. dziecko jest alergikiem i dietetyk tutejszy sie nami opiekuje. polecil nam kaszki i inne produkty bez cukru i te podawalam dziecku jak byl niemowlciem. ba - wozilam te kaszki do Polski jak lecialam do rodzicow. po skonczeniu roku dziecko je normalne platki dla doroslych, ale i te roznia sie iloscia cukru o tych, ktore sa dostepne w Polsce. sa jalowe w smaku, dziecko nie je kulek czekoladowych ani midowych itp. do platkow dodaje owoce ale nie zawsze, lubi takie jalowe jesc.