I nadal nie rozumiem kobiet

Autorze, a czy kobieta 37 letnia mogłaby liczyc na Twoje zainteresowanie?:)Nie rozwódka i na pewno nie brzydka:)I bez dzieci:)

Max 5 lat starsza, prawda Adam? :)

Pytanie tylko na co ta 37letnia bezdzietna kobieta liczyła jakieś 10 lat temu kiedy był najlepszy czas na ten krok? Wtedy jeszcze czasy nie były tak pochrzanione jak dzisiaj i o normalnego faceta było łatwiej.

"Max 5 lat starsza, prawda Adam?" Znalazł jakiś anons i myśli, że błyszczy :-p Wujek google to zdradziecka maszyna. Może 5, może nawet więcej. Nic nigdy nie wiadomo.

Nie rezygnuj tak łatwo z własnych warunków. :)

Na razie nie rezygnuje tylko jestem ciekawy jej odpowiedzi na moje pytanie.

Ta kobieta robiła wiele ciekawych rzeczy, poniewaz nie jest wyznawczynią terorii, ze rodzinę nalezy zakładac koniecznie od tego, do tego wieku...Kobieta nie lubi stereotypowego myslenia i działa zgodnie z własnymi uczuciami, które jej mówią-nic na siłę.Ma tez w głębokim powazaniu ludzkie gadanie, czeka na prawdziwą miłosc, a nie jej namiastki:)Nie ma cisnienia i robi, co chce:)Ale zainteresował jąTwój post. Kobieta Cie pozdrawiam i gratuluje Twoim Rodzicom wyboru dla Ciebie najpiękniejszego męskiego imienia:)

Dziękuję... chociaż właśnie dlatego tak szybko rozlatywały się wszelkie próby stworzenia związku bo trafiam na takie jak Ty, którym się nie spieszy. Niby chciałaby... ale jednak jeszcze nie teraz. A jak jeszcze raz usłyszę od kogoś słowo "ciśnienie" to wyjdę z siebie i stanę obok. Ja nie mam ciśnienia tylko wiem czego chcę od życia na najbliższe 40-50 lat. Amen.

Adamie napisałam maila, bo podałeś adres więc grzech nie skorzystać ;)

OK... Korzystam z zewnętrznego programu pocztowego więc wszystko dochodzi z delikatnym opóźnieniem :-)

Ależ kolego autorze, na tym forume jest pełno desperatek mażących tylko o wzięciu ślubu. :D

taa.... się pchają drzwiami i oknami normalnie... chyba zaraz spuszczę psy :-p

Olu... Ja do Ciebie też już napisałem :-)

Poza tym ja nie koniecznie szukam desperatki (czytaj bezrobotnej z dzieckiem bo gdyby tak było pewnie nie pisał bym tu dzisiaj) tylko chcę poznać KOBIETĘ, która wie czego chce od życia na najbliższe 40-50 lat :-)

No i adres mailowy dziewczynie podałem... Nawet napisała... raz i cisza. Czyżbyś zrezygnowała?