nazywajmy rzeczy po imieniu

aniołkowa mama to ta, która straciła dzieciątko, bo umarło w jej łonie, lub zaraz po urodzeniu, pomimo że zrobiła wszystko co mogła i zrobiłaby jeszcze więcej gdyby mogła, żeby to maleństwo żyło nadal. Ból, pytanie dlaczego i żałoba, towarzysza nam mamom aniołkowym każdego dnia. Ten ból staje się nie do zniesienia, gdy czytamy, że "mamy" które dokonały aborcji bo dziecko miało wadę też uważają się za aniołkowe mamy. Ich dzieci nie odeszły lecz zostały zamordowane w okrutny sposób, więc dlaczego mówią że są mami aniołka, a nie - zgodnie z prawdą - dzieciobójczyniami?

to pokaż ustawę która mówi że skoro nie umiałaś donosić ciąży jesteś mamą aniołka czy też aniołkową mamą. bo inaczej to tylko samozwańczy bełkot

dobreeee, na wszystko co nie ma zapisu ustawy lekceważaco patrzymy????

w tym przypadku patrzymy jak na psychicznie chorych ;)

to cały wymiar sprawiedliwości jest chory psychicznie bo odróżnia tych co zmarli naturalnie i tych co zostali zamordowani? kobieta nie ponosi odpowiedzialności karnej za dopuszczenie sie aborcji, pomimo, że jest zabroniono ASTAWOWO,ale inni ponosza tę odpowiedzialność karną.

bo kobieta ma prawo decydowac o swoim ciele i dlatego nie ponosi żadnej odpowiedzialności za usunięcie pasożyta. ludzie mądrzy i oczytani to wiedzą. dlatego też roszczeń autorki nigdzie się nie znajdzie bo są głupie

za samobójstwo nie ma kary, więc ma każda kobieta prawo do decydowania o swoim ciele i życiu, a nie o życiu innego człowieka którego powołała do życia i zabiła. Ale z kimś kto najcenniejszy na świecie skarb czyli dziecko nazywa pasożytem, to nie ma o czym dyskutować. Motyw o chorym psychicznie odnosi się do takich ludzi jak TY.....

płód ma charakter pasżytniczy ponieważ nie żyję on ze swoich zasobów a pobiera pokarm z innego organizmu, dlatego jest pasożytem. ponadto już naukowcy to udowodnili, ze płód pod wieloma względami przypomina nowotwór. i cudem nie jest coś co jest naturalnym i powszechnym zjawiskiem wśród organizmów żywyuch.

ja bym chciala widziec kogos kto dokonal aborcji i chce sie nazywac aniolkowa mama :P chyba takich nie ma wiec i problemu autorki nie ma to z eona tak pzrezywa i nazywa sie aniolkowa mama nie znaczy ze wszyscy sie tak rozczulaja nad zarodkiem

opowiedz bajkę o tym jak posiadanie dziecka jest " naturalnym powszechnym zjawiskiem wśród organizmów żywych" - tym licznym parom, które dzieci mieć nie mogą. Żywiciel nie współpracuje aktywnie w przyjęciu pasożyta do swojego organizmu, tak jak to ma miejsce przy poczęciu. Co Ty opowiadasz, dla Ciebie pasożyt i nowotwór to synonimy? Mając do wyboru owsiki czy raka mózgu pewnie długie zastanawianie by było......oj godny pożałowania.....

to że ktoś nie może mieć dzieci jest bardzo dobrym zjawiskiem. natura eliminuje chorych osobników poprzez poronienie albo poprzez zablokowanie możliwości rozmnażania. nic się nie dzieję bez przyczyny.

ale jak widać na twoim przykładzie, taka blokada jest nieskuteczna.. Nie bądź śmieszny....

jest jest skuteczna, autorka i jej podobne (czyli 90% kafeteryjnych rozpłodówek) jest bezpłodne i tylko tematy im się mnożą o ruchaniach a one same nie.

aborcja to zbrodnia i nie nazywajmy mamą takiej kobiety, bo mama to miłosc...