Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece mi juz opadaja, obled

Jak wytlumaczyc rodzicom, ze nie chcemy wesela?

Polecane posty

Gość rece mi juz opadaja, obled

Sytuacja wygląda następująco. Oboje mieszkamy w małych miejscowościach, gdzie każdy każdego zna. Planujemy ślub i małe przyjęcie na 20 kilka osob (rodzice, swiadkowie, rodzice chrzestni, rodznestwo, dziadkowie). Nigdy nie myslelismy o weselu, poprostu nie mamy takiej potrzeby, wrecz przeciwnie, bardzo zle bysmy sie czuli bedac para mloda na 200 osobowym weselu. Poprostu to nie dla nas. Probowalismy wiele razy rozmawiac z rodzicami na ten temat. Dla jednych i drugich argumnetem jest "to wy sobie biezcie slub, a wesele jest nasze, jak to mozna wesela nie robic, wyglada jakby pieniedzy nie bylo, wstyd, co ludzie powiedza". Za przyjecie planujemy zaplacic sami, przy weselu rodzice deklaruja pomoc finansowa, ale wtedy oczywiste jest, ze skoro placa to zrobia wszystko po swojemu.Nie mam ochoty sluchca do konca zycia, ze zrobili nam wesele. Jednak chodzi o to, ze glownym powodem niecheci do wesela jest to, ze zle bedziemy sie czuc. Rodzice strasza, ze jak bedzie przyjecie to oni nie przyjda, strasza, ze sami zaprosza wieksza ilosc gosci i po slubie zaprosza na wesele. No rece mi opadaja juz.. Jak mozna za plecami planowac komus wesele. Mam ochote wyjechac i wziasc slub we 2, nie zaprosic nikogo. Narzeczony ma podobne odczucia. Rodzice sa zdolni zaprosic gosci za nazszymi plecami. Czy ktos byl w takiej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób tak wyjedź i weź ślub tylko ze świadkami (chociaz nei wiem, jak to się w Polsce załatwia) a najpierw powiadom o tym rodziców i niech wybierają - albo ślub z nimi na przyjęciu, albo bez nich w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
wedlug nich przyjecie to jest wstyd. Zarowno ja jak i narzeczony nie utrzymyjemy zbytnio relacji z kuzynostwem, ciotkami, wujami itp. Tym bardziej nie czuje potzreby robienia wesela i zapraszania ich wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w urodziny moje
Kochana jak rodzice chcą wesela, to niech je robią. Zagłębią się w koszty, to zmienią zdanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
Mysle, ze oni nawet wezma pozyczke jesli bedzie trzeba, a wesele zrobia. Znam ich. Tylko, ze ja nie chce. Ja wole przyjecie + jakas fajna podroz poslubna za granice (wszystkie koszty pokryte przeze mnie i przyszlego meza), a oni kieruja sie zasada "zastaw sie a postaw sie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfg
u mnie podejrzewam będzie to samo :o skąd to się kurde bierze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
Wydaje mi sie ,ze to bierzez sie z "a co ludzie powiedza" ale juz nie mam slow do nich. 10 razy powtarzalismy, ze nie chcemy wesela i ciagle problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
i jeszcze ten tekst, ze nasz jest jest slub, a wesele ich. No jak to ich??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLSKA FLAGA
Nie masz innych problemów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
nie mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw sprawe jasno i sie nie przejmuj. Ja 2 tyg temu bralam slub i zrobilismy male przyjecie. Na poczatku tesciowa sie pytala dlaczego nie koscielny, dlaczego tak malo osob, ale wytlumaczylismy, ze to nasz dzien i bedzie wygladal tak, jak my chcemy. Jak Wasi rodzice tego nie pojmuja, to powiedzcie, ze przykro Wam, ze w ten dzien nie beda z wami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLSKA FLAGA
Gratuluję Rodziców i Teściów też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dancing Queeen
Ja też nie wyobrażam sobie wesela. I wiem, że na pewno go nie bedzie. Zrobię po prostu przyjęcie na kilka osób.A jeżeli się to komuś nie spodoba to niech nie przychodzi. trudno. W tym dniu najważniejszy jest dla mnie mąż i ja, nic więcej nie będzie się liczyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Basia :(
wiesz możesz zrobić co zechcesz, ślub jest Twój, wesele rodziców, a może nawet społeczności do której należysz, to taka forma wypracowanego w społeczeństwie komunikowania społeczności że A i B są małżeństwem a te dwie obce rodziny chcą się poznać zaprzyjaźnić. Dla starszych osób wesele to jest taki fejs, gg, skype itp pomyśl sobie jak ty byś się czuła gdyby Ciebie ktoś chciał z tego odrzeć. Owoce tej decyzji będziesz jadła do końca życia: urzędy, przedszkola, szkoły, zakłady usługowe.... w małej społeczności działa to o wiele mocniej zastanów się co zyskasz a co stracisz:P Pora dorosnąć i pożegnać dąsy i pryszcze młodości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet majtki mi spadły
Jak przeczytałam o Twoich pseudo-problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
Flaga nie zmuszam nikogo do udzielania sie w moim temacie. jesli cos nie odpowiada ci to droga wolna. Basiu ale dlaczego mam zle sie czuc w dniu wlasnego slubu? mam ten dzien wspominac do konca zycia z niesmakiem bo zamiast przyjecia ktore chcialam bylo na sile wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi juz opadaja, obled
nie ineresuja mnie takie wypowiedzi jak powyzsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzata$$44
Czy ja dobrze rozumiem? Sugerujecie dziewczynie by miala wesele bo beda ja palcem potem wytykac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Basia :(
wybór należy od niej:classic_cool: moim zdaniem to brak dojrzałości :O dalej młodzieńczy bunt :( smutne ja już stary ale pomysłów na nie meczenie się na swoim weselu znam wiele :D i panna problemu faktycznego jeszcze nie ujawniła :P polecam wizytę u psychologa przed ślubem bo to jeszcze taniej a i dobrze może się przysłużyć :classic_cool: może jeszcze nie pora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobna sytuacje i postanowilismy wziac slub pokryjomu my i dwoje swiadkow romantycznie i bez wiekszych wydatkow :) a ze rodzice sie pozniej wk...wia to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra zabrała pod pache narzeczonego, mnie i dwójke świadków, wyjechaliśmy wzieli ślub a po powrocie powiedziała, ze Marcin juz nie jest jej chłopakiem tylko mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Basia :(
buhaha zapraszam za kilka lat ze łzami na kafe :P na złość mamie i tacie odmrożę sobie uszy :D:D:D no ich to będzie bolało..... serce że takie głupie dzieci wychowały :classic_cool: wbrew pozorom rodzice sobie poradzą, a Wy będziecie żyli z tym bagażem.... Powodzonka i pamiętajcie odmrożone uszy źle wyglądają w towarzystwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jak bede sie żenł nie zamierzam wyprawiac tej całej szopki. Wole zabrac dupe i przeleżęc dwa tygodnie na Mauriyiusie zamiast płacic za bigos dla cioci Zdzichy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLSKA FLAGA
Wasi Rodzice wychowywali WAS od pieluch do dzisiaj i chyba mają prawo do swojego zdania ! Chcą Wam zrobić wesele ? To według mnie na kolana przed Nimi, a nie jakieś tam fochy i dąsy. Tak ciężko pobawić się całą noc ? Dłonie kochające ucałować Mamy i Taty, a nie głupoty na kafe pisać ! W dopach się jednak przewraca młodym 😭 I wcale nie żartuję, zazdroszczę Rodziców i Teściów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ciężko pobawić się całą noc ? Tyle, ze dla niektórych to nie zabawa tylko męczarnia. Ślub to moje święto i nikt nie będzie za mnie tego planował ani wykonywał. Onie już swoje wesele wyprawili i na tym koniec wpierdalanmia nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLSKA FLAGA
A myślisz, że Matka urodziła Cię bez bólu i męczarni ? Myślisz, że z bananem na ustach wstawała i tuliła w nocy w swoich ramionach gdy Ciebie kolka dopadła ? Trochę szcunku dla Rodziców Tylko trochę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie chcą wesela to
nikt ich nie zmusi a że rodzice są małomiasteczkowi i bardziej od tego jak się będa czuły ich dzieci interesuje ich opinia sąsiadów zza płota to już ich sprawa. kompleksy rodziców i chęć pokazania się całej wiosce tu przemawia. Ja też wybieram mauritius :D mam w dupie dalekie ciotki kuzynostwo , które 2 razy w życiu mi sie pokazały na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki miki mausssss
a po co tłumaczyć? to wasz ślub, wasza sprawa oznajmić i tyle my oznajmiliśmy, że robimy impreze w restauracji na 30 osób i koniec kropka uszanowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×