Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zolza91

Chłopak woli związku na sznurku a ja szukam odskoczni.

Polecane posty

Gość zolza91

Witam. Mam pewien problem z moim chłopakiem. Mamy za sobą ponad pół roku cudnych dni, teraz jednak dopiero zaczęłam zauważać pewne różniące nas cechy. Mianowicie chłopak woli, żebym interesowała się tylko nim. Ja jednak od czasu do czasu lubię spotkać się ze swoimi znajomymi, zabawić bez niego. Nie mam tu na myśli seksu, tylko zwykłą imprezę z nimi. Trochę głupio się z tym czuję, gdyż on nie potrafi bawić się beze mnie. Pozwala mi co prawda na takie wypady, ale wiem, że mu się to zbytnio nie podoba. Dlatego sama prosiłam go, żeby pojechał rozerwać się z kolegami na jakąś dyskotekę. Jestem za niego pewna, że mnie nie zdradzi, jednak on nie chce iść na żadną tego typu imprezę. Co powinnam zrobić, bo ta sytuacja trochę mnie męczy, czuję się nieswojo i trochę nie fair wobec niego. Nie chcę kończyć tego związku, bo zależy mi na nim. Z góry dziękuję wam za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza91
Nikt nie odpowie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile macie lat, ale w związku już na stałe to nie ma odskoczni . Albo on albo do widzenia. Obowiązują pewne zasady. A jaką on ma gwarancję, że na którejś imprezie nie wpadnie Ci w oko inny facet i nie wylądujesz z nim w najbliższej sypialni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza91
Mamy po 19-stce, gwarancji nie ma, dlatego w pewnym stopniu rozumiem jego zazdrość. Jednak nie ciągnie mnie do zmiany partnera. Nie mam potrzeby zmiany, jak już wspominałam, zależy mi nim, jednak widujemy się praktycznie codziennie, dlatego czasem mam ochotę odpocząć od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W związku każdy powinien mieć przestrzeń tylko dla siebie. Potem faceci się skarżą, że żona nie pozwala im z kolegami na piwo wyskakiwać, a tutaj odwrotny problem. Może Twój chłopak, nie ma znajomych, nie ma kolegów i stąd ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza91
Ma z kim wychodzić, czasem chodzą na mecze do pubów. Teraz też poleciał naszym kibicować. :) Ale jak wyjdzie z chłopakami to w sumie wyłącznie pije, nie potrafi bawić się tak jak ze mną przy innych kobietach. Nie chce nawet potańczyć z innymi dziewczynami jak jedziemy na dyskotekę, a jak ja pokręcę się koło "konkurencji" to czuje, że mnie pilnuje z dystansu, co trochę mnie krępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza91
Poza tym, od wyjścia ze swoimi kolegami zdecydowanie woli towarzystwo ze mną na osobności, w jakiejś restauracji, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×