Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotniczkamisiaczka

czemu tak ciezko mi z nim zerwac?

Polecane posty

Gość samotniczkamisiaczka

jeszcze troche ponad pol roku temu powiedzialabym,ze znalazlam moja milosc.jednak wlasnie wtedy cos zaczelo sie psuc czyli,ciagle granie,i nic wiecej.Na moje uwagi,zebysmy cos porobili razem foch,ze nie podzielam jego hobby,pozniej stwierdzil,ze nie wie czy w ogole ze mna chce byc,ale dalej trwalam,teraz po pol roku wyznal ,ze jednak kocha...ale ja nie wiem czy to dobry pomysl byc z nim,jaki sens. Ciagle gra,pali haszysz,marihuane,nic wiecej ostatnio...mam dosc,niby kocham ale wiem,ze to nie ma przyszlosci,wiecej daje niz dostaje.niby nie zdradza i tak dalej,ale nie wiem,ostatnio zaczely sie jakies glupie klamstwa,zatajanie prawdy. moze to i glupie ale mam wrazenie ,ze na nic wiecej nie zasluguje. nie wiem jak wytrzymac i sie do niego nie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osinowy kołek
jak Bóg chce kogos ukarac to mu rozum odbiera.. aż tak nagrzeszyłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotniczkamisiaczka
widocznie tak,moze taka sie urodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
to okresl sie co chcesz tak nprawde.Jak uwazasz, ze to pomylka, to po jaka cholere mamy Ci pomagac , bys nie odzwala sie i nie pisala do niego. Chyba jasne-jesli nie chcesz byc z nim-to opanuj sie i zachowuj, jak dorosly czlowiek.Zwiazek to nie piaskownica z widerkami i lopatkami. . Z tego rodza sie dzieci i mozna uwalic sobie zycie na amen. Wez sie w garsc kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotniczkamisiaczka
no wlasnie w tym problem,ze ja bym chciala z nim byc,ale zeby on znormalnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ja pierdziele.Kobieto a co on jest dziecko, ze masz wplyw na jego znormalnienie ,badz nie. A tak serio to i na dziecko nie mamy czesto wplywu. Jest jaki jest .I watpie , by mu sie zachcialo dla Ciebie znormalniec.A Ty jak chcesz uchronic swoj tylek, to daj sobie spokoj z nim.Przemysl, ocen jeszcze raz jego walory, badz ich brak i podejmij sluszna , ostateczna decyzje.Nie zachowuj sie jak dziecko.Koniec to koniec.Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×