Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fioleczka89

Rozpoczynam walke z kilogramami

Polecane posty

Hej dziewczyny, Jak wam idzie? Ja się trzymam, idę się za chwile trochę poruszać, ale ciężko mi,zachcianki mam jak w ciąży :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Pisałam już w innych topikach ale zwykle temat umierał :( Mogłabym się przyłączyć?:) Stosuję od tygodnia dietę MŻ. I bardzo duuuużo piję. Chciałabym zrzucić jakieś 10 kg na początek :( mam 172 i jakieś 74 kg, no ale cóż, sama sobie na to zasłużyłam. Będę się meldować co jakiś czas, bo najważniejsze dla mnie jest wsparcie! (moi domownicy już nie mogą mnie słuchać więc tylko Wy mi zostałyście :D) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! zdałam teorię na prawo jazdy i jestem z siebie mega dumna! niby nic,ale powiem wam,że aż mi skrzydełka urosły i w nagrodę zjadlam taki malutki kawalek ciastka,ale poza ta mała przyjemnością ostro się trzymam. a wam jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
No to gratulacje! Egzamin na prawo jazdy to spory stres, więc ciasteczko Ci się należało :) Ja dzisiaj zjadłam troszkę więcej niż zakładał plan, tzn ok 1500 kcal. Ale byłam godzinę na siłowni, gdzie spaliłam pewnie z 500, więc wszystko w najlepszym porządku :) zjadłam właśnie kilka mandarynek i na tym koniec na dziś. Dzień dietowo udany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się :D Mój dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych :) dzięki temu, że miałam sporo zajęć, nie miałam napadów głodu i jadłam bez szaleństw, do tego sporo ruchu i wody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak tam? Ja cały czas daje rade, ale wczoraj w sklepie miałam taki atak głodu, że myślałam że oszaleje :( Ale poza tym pozytywnie :) I chodzę na basen, planuje tak do 6 razy w tygodniu, zależy jak mi praca pozwoli, mam wrażenie że ten basen naprawdę dużo mi daje :):):) W czwartek ważenie to siee okaże czy faktycznie tak jest, kurcze czuję się jak przed egzaminem :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
hej ja też dzielnie się trzymam :) raczej dietetycznie i bez napadów obżarstwa. Teraz mam niewiele czasu, ale jutro obiecuję zdać pełniejszą relację (jutro z rana się ważę!) A Wam jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! u mnie dzisiaj kiepsko. okres się zbliża i mam cholerna ochotę na słodkie. aż mnie skręca. na szczęście w domu nie mam nic,a do sklepu nie chce mi się isc,bo zimno. za To Zjadlam parę chrupek kukurydzianych. jak dorwe wagę to sie zwaze. ciekawe bym chociaż kg spadł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak wam idzie? Ja się dzisiaj ważyłam i melduje że jest poprawa :) Tylko jakoś nie umiem się z tego cieszyć, bo po 1 nie wierze że uda mi się to utrzymać, a po 2 mam jeszcze cały czas 29 kg do zrzucenia, i strasznie mnie to przytłacza :( Ale co tam, działamy dalej, za miesiąc jadę do domu na święta i muszę wyglądać cudnie :P:P:P Piszcie jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Ja niestety mam popsutą wagę jak się okazało ( ehh te elektroniczne wagi ;/) ale chcę się dopiero zważyć gdzieś po miesiącu ;) trzymam się moich zasad, piję duużo wody i jem regularnie :) Dzisiaj mama zrobiła piekielnie dobrą sałatkę z serem feta :D mmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! gratuluje spadku. ja jakoś się trzymam,ale wszystko w kuchni woła:zjedz mnie! Zjadlam nadprogramowo parę paluszkow cebulowych. ehh ciezkie życie kobiety przed okresem. Milego wieczorku kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
hejo U mnie też jakoś idzie, choć nie czuję, żebym chudła... Moja waga także ześwirowała i nie chce mi pokazywać wyniku, zatem póki co dietuję w nieświadomości, czy coś w ogóle drgnęło. W weekend będę miała okazję zważyć się u rodziców, ale tu istnieje druga strona medalu...przygotowane przez mamę jedzenie :) będę musiała nieźle z sobą walczyć, żeby chociaż w 2000 kcal się zmieścić w sobotę i niedzielę... Planuję jednak wybrać się na basen więc może coś tam z tego spalę ;) Gratuluję wam sukcesów! Jakos ostatnio mam silną wiarę w to, że nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, widzę że dawno już nikt tu nie zaglądał, a ja jestem ciekawa czy się trzymacie, bo ja się trzymam, i waga cały czas po troszeczkę leci w dół, tylko z ruszaniem się jest u mnie gorzej, staram się coś robić, ale nigdy nie byłam dobra w utrzymywaniu samodyscypliny więc same rozumiecie... A co u Was? Fioleczka89 kiedy wracasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilia30
Hej postanowiłam z wami powalczyć z zbędnymi kilogramami. w ten sposób może będe miała wiekszą motywację. mam 30 lat 170 wzrostu i waze 73 kilogramy. Mam nadzieję ze się uda. Chciała bym ważyć znowu 65 kilo. Pozdrowionka dla Wszysktich którym się udało , nie udało, i którzy jeszcze walczą .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się po długiej nieobecności :) Wróciłam na weekend do siebie ale dzisiaj wracam do mamci bo nie chce mi sie samej siedzieć w domku z małym bo mój M na szkoleniu jest i przyjeżdza tylko na weekendy. Wg. mnie trzymam się całkiem dzielnie. Jutro wskocze na wage i sie zmierze- zobaczymy czy są jakieś rezultaty. Ciesze się że i Wy dajecie rade! Trzymam za Was kciuki. Miłego dnia :) PS. postaram sie częściej odzywać jeśli moja sis bedzie łaskawa i dopuści mnie do kompa. Buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo! jak wam idzie? u mnie tak średnio. ciągnie mnie do slodkiego jak cholera. a tak poza tym To jakoś się trzymam. jak dorwe wagę To obiecuje się zwazyc i napisze czy To moje odchudzanie cokolwiek dało. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja się dzisiaj ważyłam i znowu sukces, może już nie tak spektakularny jak za pierwszym razem, ale zawsze to coś, powolutku i do przodu :) Tylko na basen chwilowo nie mogę chodzić, bo się strasznych zakwasów nabawiłam na kręgosłupie:P Poza tym wszystko super, trzymam się i od dwóch tyg. nie zjadłam niczego co jest zabronione :) Tylko dzisiaj mój facet ma urodziny, upiekę mu placka, to sama muszę zjeść kawałek, później jakaś lampka szampana, ale to chyba nie grzech? A jak Wam idzie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, czy mogę do Was dołączyć? Mam 24 lata, 170 wzrostu i 83 kg. Straaaaasznie źle się czuję w moim ciele. Próbowałam już schudnąć dziesiątki razy, raz mi się udało zrzucić 10 kilo, ale po jakimś czasie wszystko wróciło. Napiszę więcej jutro, teraz idę spać. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że topik coś przymiera, dziewczyny co z Wami, ja nie mogę wchodzić codziennie, ale chociaż z raz w tyg. zajrzę, a Wy?? U mnie w tym tyg minimalny spadek, bo się już tak restrykcyjnie nie piluję, ale ważne że cokolwiek jest, no i pewnych granic nie przekraczam :P:P:P To piszcie jak u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×