Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce tylko tylko dobrze

Ustąpiłybyście dziecku- czy jednak nie? Chodzi o jej zdrowie..

Polecane posty

Gość chce tylko tylko dobrze

Moja córka ma 3 lata,dwa tyg temu zachorowała tak silnie,ze lekarka zapisała jej zastrzyki . I w czwartek byłam z nią na kontroli u tej lekarki ,ale ona jak tylko zobaczyła przychodnię to zaczeła uciekać i się wyrywać,płakać i wrzeszczeć. Przed samym gabinetem tak płakała,że aż ludzie się na mnie patrzyli jak na wariatkę,a jak weszliśmy do gabinetu to po prostu nie dała się zbadać totalnie! I tu moje pytanie czy zmienić lekarkę? Szkoda mi małej,bo tak strasznie płacze i histeryzuje,ze to jest coś strasznego,ale z drugiej strony to bardzo kompetentna lekarka , tylko mała jej nie znosi . Zmienić dla spokoju dziecka,czy jednak "olać" histerie i jednak być u tej lekarki? Wiem,ze u innej lekarki zachowywałaby się inaczej.. na pewnoe nie tak histerycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam taką sytuację! Z tym, że niechęć mojego syna do lekarki wynikała z jej kompletnego braku podejścia do dzieci. To co działo się w przychodni, to był horror. Na sam widok budynku wpadał w histerię, a o zbadaniu mogłam zapomnieć, bo lekarce nie dał się nawet dotknąć. Zresztą lekarka była bezndziejna, pielęgniarki robiły fochy. Otwarcie gardziły młodymi matkami (coś o tym wiem) i atmosfera była ciężka. Przepisałam syna do swojego lekarza i jak ręką odjął. Wspaniały lekarz, nagradza dzieciaki naklejkami, kolorowankami. Pozwala wchodzić do gabinetu z zabawkami i najpierw je badać. Także u mnie pomogło i na Twoim miejscu bym spróbowała. W końcu lekarz powinien się dziecku dobrze kojarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko tylko dobrze
Tylko to tak naprawdę jest miła lekarka,tylko jak mała wrzeszczy to ona nie ma jak jej cokolwiek powiedzieć.. Mała nigdy nie darzyla lekarzy miłoscią,ale to co zrobiła w czwartek to wpędziło mnie naprawde w zmartwienie.. Ona tak się darła,że pewnie ją cała przychodnia słyszała! I nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko co zrobisz jak jej drugi lekarz zastrzyki zapoda? też odejdziesz do innego? Ile dziecko ma lat? może spróbuj się z nią dogadać jeszcze. Szkoda rezygnować z kompetentnego specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko tylko dobrze
No właśnie jak znowu będa potrzebne zastrzyki to będzie masakra.. Tak można już dużo wytłumaczyć,ale nawet jak dzisiaj z nią rozmawiałam,ze jutro musimy iśc do pani doktor żeby sprawdziła czy już jest zdrowa to rozpłakała się,rzuciła mi się na szyję i zaczęła prosić żeby nie iść tam.. Jutro znowu będzie histeria,ale lekarka musi ją zbadac,bo w czwartek niestety się nie udało.. Już się boję jej reakcji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 26Poznan
Absolutnie nie ustępować dziecko, wiesz przecież, że to dla jej dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko tylko dobrze
No właśnie dlatego się zastanwaiam.. tylko też szkoda mi dziecka , bo iwdzę jak to się na niej odbija..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to tylko fanaberia dziecka i lekarka jest ok, to by mi przez mysl nawet nie przeszlo zeby zmieniac lekarza. Co innego miala Nataliee, to zupelnie inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze zachec ja jakos? Powiedz ze po wizycie pojdziecie na lody, albo kupisz jej zabawke. wezcie ze soba do przychodni ulubiona lalke i niech ja najpierw p. doktor zbada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko tylko dobrze
Zabawkę braliśmy już w czwartek,ale jak ona widzi przychodnie to od razu w ryk i nawet o tej zabawce zapomina,spróbuję ją jakoś przekupić,może się uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak ostatnio nialam problem zeby syn mi w gabinecie wysiedzial, to mu puscilam ulubiona bajke w telefonie i z glowy :) a tez chcial nawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytłumacz dziecku że lekarka chce tylko jej dobra a te zastrzyki były jednorazowa przecież nie może dodawać ich co miesiąc! po za musisz wytłumaczyć co by było gdyby nie dostała tych zastrzyków i powiedzieć że to była konieczność podkreśl że zależy ci na niej i nie dasz jej skrzywdzić a to naprawdę była konieczność. Wytłumacz że wszystko na spokojnie przytul obiecaj że nie będzie już zastrzyku i idziecie tylko na kontrole powinna zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widac.....
w dzisiejszych czasach to bachory rzadza rodzicami :D Chyba cie pokrecilo aby zmieniac kompetentnego lekarza bo dziecko wyje. A jak trafisz na drugiego lekarza mlota? A jak tez przepisze malej zastrzyki? Nooo ludzie! Swiat na glowie staje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz jeszcze zrobić tak(ja tak zrobiłam jak mój syn musiał mieć ząb borowany miał 4 lata) bał się a ja opowiedziałam że jak będzie robił wszystko co pani dr każe to zobaczy to zapewne wróżka i za dobre sprawowani przyniesie mu w nocy prezent i był grzeczny a następnego dnia miał samochodzik koło łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy w tej przychodni przyjmuje też jakiś inny lekarz? Dziecko się stresuje i boi, bo przychodnię i lekarza kojarzy z bolesnymi zastrzykami. Także nie ma się co dziwić. Są tam jakieś zabawki? Jakieś miejsce dla dzieci? Mój syn po "przygodach" w poprzedniej przychodni też był bardzo nieufny i przez jakiś czas nie pozwolił lekarzowi (temu nowemu) dać się zbadać, płakał, wyrywał się. Może córka ma jakiegoś ulubionego misia? Lalkę? To zabrać ją następnym razem i niech lekarz w obecności dziecka ją zbada, pozwoli dziecku zbadać, posłuchać bicia serca mamy. Oczywiście o ile lekarka się na to zgodzi . U nas pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×