dziewczyna traci cnotę w wieku 16 lat - czy jest pusta?

Czy uważacie, że jeśli dziewczyna traci cnotę w wieku 16 lat, z facetem z którym jest rok i którego kocha to jest pusta?

tak jest pustą jebaną dziffką

I jeśli jej się wydaje, że spędzi z tym facetem całe życie.

to zależy! bo jeśli wytrysk był dopochwowy i robili to bez zabezpieczenia to ona nie jest pusta

chyba chciała posmakować smaku tej cebuli, czy kwaśna, czy łzy po tym ciekną , spróbowala i się raczej sparzyła , ale za chwilę będzie chciała ponownie spróbować i się sprawdzić z innym smak tej cebuli aby znowu łzy poleciały z oczu :)

Cudownie śmieszne.... Ale serio.

Tak, tak już czytałam, że siedzą tutaj stare panny i zdewociałe dziewice, ale ja pytam poważnie i jeśli chodzi o słowa krytyki to mogłyby być też poważne.

uważam, że w większości przypadków jest pusta.

ale serio to prawdopodobnie się udało i za 36 tygodni się dowiesz, czy to wspaniale być na porodówce :)

Co to znaczy w większości przypadków? A jeśli jest ze starszym chłopakiem rok, kocha go, robi to z miłości, potem żałuje, czasami w nocy płacze, ale w końcu to mija, bo mija półtorej roku i - wciąż z nim jest.

Ile musiałabym łyknąć spermy, abym nie była pusta?

półtorej roku to chyba w ciązy nie jestem, słoniem nie jestem

21.51 podszyw

TAKIE SUCZYSKA POWINNI KASTROWAC. DZIWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWKIIIIII

nie wyzywaj mnie, jestem tylko durnym facetem ale mam pytanie, z czego będziecie żyć, babka ma dobrą rentę ?

Oj dziewczyno... Kochałaś się z facetem, z którym planowałaś przyszłość, a nie z jakimś fagasem w klubowej toalecie. Nie masz czego żałować. SA to, że wasz związek nie przetrwał... Zdarza się.

jestes b puuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusta , bez słów szmatko

On pracuje, żeby nie było. A ja zaraz skończę 18. To moja pierwsza miłość, kocham go. No i chcę z nim być już do końca. A poza tym jestem grzeczną dziewczyną, dobrze się uczę, nie jestem też głupia i zabezpieczamy się. Po prostu czasami myślę, że jestem pusta z tego powodu. I widzę, że nikt nie zaprzeczy i ryczeć mi się chce...

Wciąż jesteśmy razem.

włóż sobie tampon to przestaniesz być pusta

skoro jest tak, że oboje zaplanowaliście to życzę wszystkiego najlepszego :)

Czy są tu jacyś normalni ludzie? Którzy nie siędzą tutaj dlatego, że są zgorzkniali i wyśmiewają ludzkie problemy, bo nie mają własnych.

torowym jaka zmiana od dziwnego komentarza do pozytywnego :D

Źle przeczytałem. Jakimś cudem doczytałem, że nie jesteście razem i dla tego płaczesz po nocach. Cała oddałaś się facetowi, którego kochasz i, z którym planujecie przyszłość. Nie jesteś pusta. Najważniejsze, że nadal jesteście razem. Powodzenia:)

Dzięki. Czekałam na taki komentarz. Bo czasami mi się wydaje, że jestem i byłam zbyt młoda. I że jeśli nam kiedyś nie wyjdzie to każdy następny chłopak rzuci mnie, bo uzna, że jestem puszczalska...

Żaden chłopak, który ma trochę oleju w głowie nie uzna Cię za puszczalską.

Uff, mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnego następnego. Dzięki. :*

Jesteś jeszcze młoda i głupia jak but z lewej nogi. Będziesz kolejną samotną matką pchającą foty swojego noworodka na strony serwisów matrymonialnych co jest żałosne .. przemyśl to ...

"I jeśli jej się wydaje, że spędzi z tym facetem całe życie." w większości przypadków tak młodym wieku to faktycznie się tylko tak wydaje... ale jeśli się zabezpieczasz i czujesz że jesteś na to gotowa to nie ma co się przejmować opinią innych... tutaj każdy zwyzywa Cię od dziwek jeżeli nawet sypiasz z jednym facetem i się na dodatek kochacie... a jakbyś była dziewicą to z pewnością jesteś pasztetem, którego nikt nie chce... odpowiedź brzmi: nie jesteś pusta, choć może troszkę naiwna. Grunt, żebyś była w razie czego przygotowana na ciąże i na to jak sobie poradzisz, bo wiesz zabezpieczenie czasem zawodzi...

Szkoda, że nie przeczytaliście powyższych postów. Mam prawie 18 lat, jestem już z nim dwa i pół roku i od półtorej roku się kochamy.