Jak wspierać osobę kiedyś uzalezniona od narkotyków?

Osoba ta nie byla uzalezniona "bardzo" tzn mocno fizycznie i pyshcicznie, chce z tym zerwac, unika "okazji" ale wiadomo nie zmiensiz calego swojego zycia w pare miesiecy a szczegolnie otoczenia i osob dla ktorych to dalej najlepsza forma rozrywki.. Jak wesprzec osobe ktora ma depresje? ... :(

terapeuty od uzależnień albo na jakiś zamknięty detoks

chodzil do psychologa, jest ok fizycznie go to juz nie dotyczy, ale ma gorsze dni, unika "nieodpowiednich" ludzi, psycholog powiedzial z emusze go wspierac..ale ja nie wiem jak.. bo czesto robie awantury ze nie mozemy wyjsc normalnie na impreze do klubu bo tam beda te osoby i wtedy musimy wyjsc..

Mów mu: - wierze w Ciebie - zobaczysz, znajdziesz w sobie siłę - jestem z Tobą - rozumiem, że Ci ciężko Musisz to mówić szczerze. To znaczy - mówisz to jeśli w to wierzysz. Jeśli nie wierzysz, że mu się uda - nie kontaktuj się z nim i unikaj kontaktu - bo bez wiary w człowieka, że mu się uda - nie można wspierać.

ale ja sie boje, bo on mowi ze nie ma z tym juz problemu, ze nie potrzebuje tego i ze jest to juz zalatwiona sprawa, jedynie "nie chce kusic losu i doprowadzac do takich sytuacji" i rowna o z tym ze ja np nie chodze ciemna uliczka gdzie jest niebespiecznie tak on tak smao postepuje.. i ja sie boje bo jelsi musi unikac takich sytuacji tzn ze jednak problem dalej istnieje.. i jak mam go wspierac teraz? :(

stanie go wsierać, bo nie rozumiesz istoty problemu. On nie był uzależniony, on jest uzależniony i będzie do końa życia. Co najwyżej może być nie ćpającym narkomanem. Jazda bo do klubu nie możesz iść? Lepiej zostaw chłopaka skoro to dla iebie takie ważne. On powinien unikać szczególnie takch miejsc

moge i unikam, ale on wlasnie twierdzi ze nie ma juz z tym problemu, a jak ja mowie mu ze problem zawsze bedzie tak jak alkoholizm to on sie denerwuje... chce byc z nim, ale jak mam sie nie denerwowacx jak jestemsy gdzies razem jest milo, bawimy sie dobrze a nagle on mowi ze wychodzimy bo sa "oni" i nie chce nawet z nimi rozmawiac.. czuje sie zle ze nie moge normalnie spedzic tego jednego wieczora raz na miesiac.. jak szczesliwa zakochana prara:( jak w takich momentach wlozyc swoje potrzeby w kieszen i jego potrzeby miec bardziej na uwadze..?;/

bralam tylko 2 lata,wyjechalam z kraju bz grama w kieszeni,nie bylo az tak ciezko dzis mam dzieci i od tamtej pory nie biore ala do dzis wiem ze musze unikac takich sytuacji i znajomych bo nic mnie nie powstrzyma zeby nie wciagnac kreski to straszne ale minelo 10 lat a mnie wciaz ciagnie..

Koniecznie sprawdź ośrodki terapii i leczenia uzależnień. Proponuję odwiedzić strony: http://www.terapia-befree.pl/ http://www.osrodekterapia.pl/ i przedzwonić. Wszystko dokładnie wyjaśnią.

Unikać takiej osoby jak ognia.

Przez długi czas walczyłam z uzależnieniem, ale nie byłam w stanie sama sobie z tym poradzić. Udało mi się z tego wyjść, dopiero kiedy zapisałam się na terapię do Ośrodka Wsparcie w Koszalinie. Ten pobyt zmienił moje życie. Uważam, że każda uzależniona osoba potrzebuje profesjonalnej pomocy.

Taka osoba musi iść na odwyk. Mój brat był narkomanem, więc doświadczyłam tego... Pomógł mu dopiero odwyk w Ośrodku Koninki w Porębie Wielkiej. Cała rodzina odetchnęła z ulgą.

musisz mu jak najczęściej obciągać z połykiem ;-)

Przede wszystkim należy zachęcić taką osobę do podjęcia leczenia. Ranking Ośrodków Terapii (osrodkiterapii.pl) to miejsce gdzie można zapoznać się z opiniami pacjentów na temat ośrodków z całej Polski. To ułatwia dokonanie wyboru najlepszego ośrodka.