Zakochałam się, ale nie cieszę się z tego...

Myślałem ze poszłas sie zaczernic a Ty mi w dalszym ciągu chcesz niespodzianki robić z podszywkami :D

Olać podszywy. To ich problem, nie nasz. Mówmy o tym, co jest głównym wątkiem...

W dzisiejszym zglobalizowanym świecie to w genach dziewczynek już jest,ze bardziej przejmuja inicjatywe.Dam Ci przykład.W szkole podstawowej dziewczynka 7-letnia zgłasza sie i mówi nauczycielce tak: Proszę Pani czy mogę pocałować Andrzejka.Normalny szok.Ta dziewczynka ma już teraz 28 lat i dwoje nieudanych małżeństw.Oczywiście nie mozna generalizować lecz tak się właśnie dzieje.Faceci są bardziej zbabiali a kobiety przejmuja inicjatywę.

Pisałeś wcześniej, że czekasz na gospodynię. Ładna jest? seksowna?

Podszyw nie gegaj dobrze :D

To źle rokuje. Ja jestem typem kobiety, która sama nie zrobi pierwszego kroku. Mogę być miła, uśmiechać się na zachętę, ale reszta należy do mężczyzny. To on ma być rycerzem - zdobywcą, to w męskiej naturze leży skłonność do bohaterstwa i wyzwań. Kobieta, która mu to odbierze, traci na subtelności.

A moze ty w nie tych czasach co trzeba sie urodzilas.

oj tam. Co Ci szkodzi napisać o gospodyni. Zaspokoiłbyś moją ciekawość:)

Masz rację. Pomyliłam epoki. Jestem zbyt romantyczna i sentymentalna na te czasy, kiedy mężczyźni tak marnieją i tak się zastanawiam jakby tu do średniowiecza wrócić:P

A co ten powalający uśmiech twój nie działa na niego??

Kobieta na subtelności nie straci jak ciapciaka trzeba rozruszac:D

i wcale sie nie dziwie że tylu prawiczków na cafe jest co się otwarcie przyznają do tego. A ilu się nie przynaje to drugie tyle czy moze wiekszość :D

oj tam E tam no coz i tyle nic nie musze mowic!!!

to ja skorzystam z okazji i zapytam się faceta: jaką na początku pozę przyjąć gdy do nas podbija facet. Uprzejma ale na dystans, grać trudną do zdobycia czy też od początku być taką miłą, sympatyczną ,opiekuńczą dziewczyną ?

Nic mi o tym nie jest wiadomo;) W każdym bądź razie mężczyźni strasznie się rozleniwili i udają nieśmiałych, nawet jeśli to poza przyczajonego tygrysa:D

Nadajesz sie do mojego wizerunku lecz już dawno jestem zajety i tylko mozemy sobie tutaj podywagować :P:D

No cóż, ja muszę też jeszcze próbować... Ciężko będzie, okaz taki, że ucieka i ucieka... No nic, lecę. Może jeszcze się zgadamy wieczorkiem. Pa!

nffhuerfhiuergf-- odpowiem Ci wymijająco.Otóż od przedszkola już tych facetów nauczyliście tego.Gdy facetowi stuknie 18 czy 20 lat nagle zostaje bez opiekunek.Staje sie bezradny.Wiec w dalszym ciągu albo sie decydujecie pociagnąć dalej wychowanie tych maminsynków albo zostajecie na lodzie. Teraz odpowiedz sobie co dalej robić sama.

Where is my Dundee???

Jeśli podbija mówisz to się ciesz,że przezwycieżył siebie.Normalnie przyjmować zaloty lecz z dystansem i nie wskakiwać mu do łożka pierwszego dnia.

tęskniąca beksa-- procz?

dzięki pomogło mi to

no mi tez i tyle--->>>

oki.Cała przyjemność po mojej stronie ze mogłem się podzielić doświadczeniem.

Skrzypaczka_zielona-- jak zahaczę na inny temat nie wiem czy da radę sie oderwać jak to ktoś mi powiedział .Jak się przyssie to już tylko uciekać:D

Skrzypaczka_zielona-- dedykuję Tobie że byłas przemiłą i sympatyczną rozmówczynią.

Bardzo dobrze powiedziane "byłaś"

Wieczorem będzie ofermo zazdrosniku niemiły :D

jak zwykle lata po topikach za duchem.Taka stara a głupia :P:D