Stres,samotność, studia

Ja miałam tak samo - Widze , ze mamy tak samo... : / Moze to wina innych a nie nasza...? Albo i poprosty niezdolnos w przyciaganiu innych ? :(

zapisz się do jakiejś organizacji studenckiej tam poznasz dużo ludzi i bedą otwarci z czasem siatka kontaktów się poszerzy :)

czyli mozna zamaist prezentacji kolokwium pisać??

pfff- to zalezy od wykladowcy...zwykle sa kolokwia...czasami tylko chcąc nam uproscic zdanie proponuja prezentacje...oczywisce moga byc obowiazkowe lub nie lub do wyboru :P Ja jedna mam obowiązkową a z rugiej zrezygnowalam wiec czeka mnie tescik : P Wiec ogolem przezentacji moze naweet wogole nie byc :) To tylko i wylacznie decyzja wykladowcy

a ile masz wiosen - moze masz racje...chociaz barddziej zalezy mi na zglebieniu kontaktw z osobami z grupy i rocznika...zeby w koncu podczas przerwy wyjsc gdzies a nie samej siedziec ... : P

tam też będa osoby z rocznika , nie ma się co tak bardzo przywiązywać do grupy , ja w organizacji miałem ludzi z mojego wydziału, rocznika a także starszych , dostęp do wykładów testów zdobytych przez te znajomości :D poza tym wspólne działania integracje imprezy i się kręciło grupa służyła mi głównie jako fabryka notatek i zapisków z ćwiczeń i wykładów , których nikt inny nie mógł dostarczyć :p

a ile masz wiosen - Acha ... To widze , ze bardzo prydatne jest nalezenie do organizacji ; ) Jesli takich wspanialych informacji dostarczają :P Pomysle nad tym ... ; )

jak Twoje poznawanie ludzi z grupy? najważniejsze, to przełamać opór, a jeżeli masz z tym problemy, to zrób sobie test http://drbach.pl/mieszadlo/ i skorzystaj z proponowanego rozwiązania