kobieta a pornografia

no i super tacy właśnie są faceci już nie wiem jak z nim gadać..

nie gadaj postaw warunki, jak będzie oglądał pornole to będzie sobie konia walił do końca życia a ty sobie kogoś w końcu znajdziesz kto będzie ciebie szanował, wytrzymasz jakoś bez sexu, przytrzymaj go, jak zacznie latać za tobą i piszczeć to wtedy zacznij stawiać warunki ale rób to w myśl zasady: kropla drąży skałę wam obojgu trzeba prawdziwej terapii wiec przygotuj się na długi proces powrotu do normalności

Mam ten sam problem, żona ma mnie w nosie więc często oglądam toco koleżanki piszące wcześniej. I do tego chęć zdrady jest coraz większa

ja nie mam problemu... ja wiem, że nie muszę tego oglądać..nie wymagam nawet orgazmu od faceta za każdym razem..po przez stosunek i tak nigdy z nim nie będę go miała, zawsze musi dokończyć wibratorem... ale chociaż żeby pokazał chęci do tego, że w ogóle chce współżyć..serio wiele nie wymagam.. ale czasem myślę, że może mnie zdradzać, albo po prostu woli porno i tyle.. ja mu tyle razy mówiłam już o tym o czym piszesz..ale to nie działa...on ma to w dupie..