jak pozbyc sie

bylej kochanki i jej bachora z mojego i mojej nowej zony zycia. wychowujemy wspolnie dziecko nasze oraz jej dziecko z poprzedniego malzenstwa. Przed zona spotykalem sie z taka jedna ktora zaszla w ciaze , kazalem usunac ale tego nie zrobila. alimenty oczywiscie placic musze ale chcialbym wiedziec czy moge jakos tego uniknac bo co przedzie

widze ze same puszczalskie samotne zdziry tu siedza

a potem taka zacodzi w ciaze i chce od nas wydebic alimenty

wyjeżdżam do afganistanu i przystanę do talibów

jak możesz tak mówić- a tak z innej beki, masz Ty jekieś dzieci, o mnie nie gadajmy...?

bardzo słuszna koncepcja......i niech cię tam zastrzela przy pierwszej lepszej okazji...powodzenia!!!!

Zrobiłeś dziecko to płać, durny jestes strasznie!!!!!

po co na dzieciaka mam placic

skoro tej dziewcznki nie chce znac

ale Ty to dopiero jesteś mądra buhahahahahaha

ulica freda krugera podzielasz me zdanie odnosnie zwolnienia z alimentow tych facetow ktorzy nie chca znac swych dzieci?

w takim razie ta twoja nowa zona musi być taka samym zerem jak i ty skoro wyszła za takiego śmiecia i patrzy jako matka obojętnie na to co robisz drugiemu dziecku. Dwa zera się dobrały. Biedne to dziecko i ta kobieta