Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fanaberiaBN

jak nauczyc dziecko samodzielnie zasypiac w łozeczku?

Polecane posty

Wiesz w sumie sama jestem sobie winna Bo trzeba było od razu dziecko odkładać do łóżeczka i uczyć Dlatego ja autorce doradzam konsekwencję Bo będzie miała tak jak ja Wiadomo ze szkoda takiego malucha - chciałoby sie non stop przytulac Ale potem jest DUZY problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darkika
no ja od razu lozeczko i tyle ze dwa razy przez jej 9 miesiecy ktore zyje powiedzialam do mojego wezmiemy ja na noc? cisza..... i obydwoje wymiek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie to Ty odpuść sobie bo samodzielnie zasypiać to można w ogóle zacząć uczyć dziecko pow 6 mca są oczywiście dzieci, które odłożone same zasypiają ale skoro twój maluch płacze to znaczy, że on do tych dzieci nie należy.. więc daj mu czas i nie męcz dziecka bo to jeszcze maluszek, który potrzebuje twojej bliskości... jeżeli chcesz je przyzwyczaić do łóżeczka to odłóż je tam gdy już zaśnie... moja córka też należała do tych dzieci co same nie usypiały... usypiała sobie przy cycku... oczywiście też podjęłam " naukę zasypiania" bo się gdzieś naczytałam, że trzeba i takie tam.... dwa dni się uczyła, a potem stwierdziłam, że to jest głupie i nie będę tego robić a sama się nauczy jak przyjdzie czas... miała wtedy 6 mcy jakiś czas później mała zaczęła się zmieniać... najpierw zaczęła sama z siebie zasypiać odłożona po nakarmieniu nocnym a teraz ma 8mcy i od wczoraj zasypia już w łóżeczku przy kołysance z moją ręką w rączce... moja rada: nie spinaj się, słuchaj siebie i swojego instynktu oraz potrzeb dziecka... obserwuj je i sprawdzaj co jakiś czas czy już maluch jest dojrzały by usnąć bez bujania czy cycka czy co tam jeszcze ludzie robią ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie same...
tez mysle ze dla 2,3mcznego dziecka ktore nic nie rozumie oprocz swych - im wrazliwsze dziecko tym wieksza potrzeba poczucia bezpieczenstwa - to za wczesnie na drastyczna nauke zasypiania... najlepiej od poczatku dziecko przytulac a potem do lozeczka i uczyc by tam zasnelo, bedac w poblizu a potem juz nie. Niestety gdy dziecko ma np kolki lub duzo placze na wieczor na skutek nadmiaru bodzcow podczas dnia nie jest to proste i wtedy rodzice dla dziecka i swojego spokoju bujaja, nosza itd, maluch sie przyzwyczaja - staje sie to nieodlaczny element jego rytulalu kapieli, ktore daj mu poczucie bezpieczenstwa... takie dzieci najbardziej protestuja przy nauce na sile... dlatego tez uwazam ze niewielki to ma sens... albo inaczej - kto ma nerwy by sluchac rozdzierajacych serce dramtycznych protetow niech uczy... ja wole poprzytulac i przelozyc do lozeczka... a gdy nadjedzie odpowiedni czas nauczy sie spania samodzielnie - i samodzielnego zasypiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jklj;iuiu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
moja trzy latka do tej pory sama nie zasypia spi w swoim pokoiku ale musze jej czytac albo spiewac ale mi to wcale nie przeszkadza i tak zbyt wiele czasu nie moge jej poswiecic wiadomo dziuen kro tki odbiore z przedszkola trzeba ugotowac posprzatac a ona o 7 spac wiec jak jej poczytam przed snem nawet i pol godziny to mysle ze to czas nie stracony tymbardzej ze mala teraz zna multum piosenek i wierszykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsoisndf
ja pierwszy miesiac się męczyłam bo jak tylko odkładałam synka po jedzeniu do łóżeczka, nawet zaspanego, to się budził i płakał itd. Myslałam że już go do rąk przyzwyczaiłam, ale po miesiącu męczarni wpadłam na to żeby spróbować go położyć na brzuszku i okazało się to strzałem w dziesiątkę :) nawet przy odkładaniu jak się przebudzi to zaraz zasypia, ma 3 miesiące, więc może spróbuj zmiany pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmiana pozycji może rzeczywiście pomóc, mój maluch zasypiał spokojnie, póki siedziałam przy nim, jak odchodziłam to płakał, ale na szczęście zasypiał w miarę szybko i potem mogłam odejść od łóżeczka i był spokój ;) a teraz jak jest większy, to często zasypia przy czytania bajki lub przy oglądaniu http://bajkowa.tv/ puszczonym na tablecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko od 1 dnia zasypiacw na rękach ale ja sobie siedziałam w fotelu wiec na kręgosłup nie narzekałam. Odkładam go zawsze jak był polprzytomny ale jeszcze nie spał. Aż jak miał 10 miesięcy stał się nieodkladalny. Odrazu siadał wstawał i płakał. Wzięłam się za niego. Nie umiałam stosować metody wychodzenia i wracania po 2 5 i 7 min. Dla mnie to dla dziecka straszne. Wiec młody był po mleku odkładany do łóżka. Miał w nim misia kocyk i tetre. Siedziałam z zamkniętymi oczami w fotelu z ręką w lozeczku glaszczac go po głowie i buzi wtedy dziecko robi się senne oczy mu się zamykały. Glaskalam go mimo że siadał wstawał kładł się i tak w kółko. I nucilam kołysanki. Co jakiś czas mówiłam przytul się idziemy spać. I po 40 minutach padł. Wstał rano. Drugiego dnia po 30 min. Trzeciego po 15. Na wszystko jest metoda. Drzemki dzienne oczywiście taka sama metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×