A miało być bez zobowiązań

a gdzie go znalazłaś - tę górna półkę, Patiiiiii woman?

Dlatego ja szukam "normalnego" a nie jakiegoś psychopaty a z tym cięzko i dlatego też tak teraz żałuje bo tamten na prawde był w porządku do tego super wyglądał!!! Kurde...

Patiii od pomagania to jest rodzina, przyjaciele, można wziąć kredyt w banku czy pożyczkę u innego lichwiarza. Co innego gdyby on był Twoim partnerem. Teraz pomógłby Ci on, następnym razem Ty jemu. Ale taki układ to jest sponsoring. Niestety.

Rodzina mi nie pomoże, od kilku lat radze sobie sama, a niech to się nazywa jak chce.

Lucy Windsor pyta bo sama chce sie wybrac na takie polowanie. :D

modliszka nie sądz innych swoją miarą zadałam pytanie bo ostatnio wszędzie węszę na kafe prowokacje

Przez neta a jak..... haha, najpierw facet wysyła fote, jak mi się podoba to odsyłam jak nie to nara

Patiii a jak Ty go wyczaiłaś? Przez portal jakiś? I on od razu wiedział co to ma być za układ? A on jest z tego dużego miasta czy Twojej wioski?

Patii: Ja z moim kochankiem na pierwszy seks pojechalam do hotelu,on za niego zaplacil. Drugie spotkanie bylo tez w hotelu, najlepszym i najdrozszym w miescie, po tym spotkaniu dostalam od niego prezent i ten prezent byl dla mnie wielkim szokiem bo nie spodziewalam sie czegos takiego...aczkolwiek bylo to mile:-) Co do brania pieniedzy czyli tzw sponsoring to mam swoje zdanie i ono jest zdecydowanie odmienne od ogolnie przyjetego, ale nie bede wywolywac tu lawiny..

to wyższa półka szuka panienek przez neta?

przecież wystarczyłoby mu jedno wyjście do klubu i moze pzrebierać

"To nie była jedna noc tylko kilka, siedziałam u niego pare dni...." to jest dobre, poznał przez neta panienkę do usług seksualnych, po czym pozwolił jej pobyć parę dni w swoim domu :)

Lucy, ale on nie chce iść na łatwiznę. Chce pomagać potrzebującym.

No ja już wyczaiłam następnego fajnego i też mamy spotkać się w hotelu, wyobraż sobie, że właśnie szukają, też byłam w szooku i jak zobaczyłam fote to pytam go dlaczego szuka w ten sposób a on, że chce bez zobowiązań, widziałam z resztą, jak byłam u niego jak jedna do niego wydzwaniała, wkurzał się, na drugi dzień spotkał się z nią i zerwał. Kaśka napisz...;-)

Lucy no przyznaj sie wreszcie ze chcesz takiego upolowac i dlatego tak tu sie zaczajasz. :D Troche informacji i Luska ustawiona na cale zycie. ;)

"ale on nie chce iść na łatwiznę. Chce pomagać potrzebującym." dobry samarytanin znaczy :)

No siedziałam u niego kilka dni, dał mi lapka, włączył telewizor, kupił piwa, zrobił kolacje i siedziałam a on na impreze poszedł....

A ten następny wie że ma Ci wynająć mieszkanie i zapłacić za tabletki? Bo jak Cię tylko przeleci i z mieszkania nici, to może nie ma co czasu marnować...

modliszka, nudna jesteś :)

"ma Ci wynająć mieszkanie i zapłacić za tabletki?" heheh coraz lepiej :)

No tak miało być z tamtym, tak gadał, bo z tymi tabletkami to wiadomo, już raz musiał mi kupić ta tabletkę poronną, czy jakoś tak, haha

No Patii pisała przecież że ten co ją olał obiecał zapłacvić za mieszkanie i tabletki, ale tylko wykorzeystał nieboże i zniknął. Dlatego dopytuję czy z tym ustaliła już zasady. Patiiii a może spisz z nim umowę? Jak się nie wywiąże będziesz mogła dochodzić swego w sądzie.

No trzeba ryzykować, jak nie spróbuje to nigdy żadnego nie będę miała, ważne, że dobrze wygląda to jakoś to przeżyje...;-)

Lucy chcialabys. :)

Haha, zabawne;-) przecież kase wezme na początku a później się zobaczy.....

co so sponsoringu to wydaje mi sie, ze nie jest to do konca taki zly uklad. Ty- predzej czy pozniej placisz za taki uklad: nie tylko emocjonalnie ale bedziesz musiala poniesc wszystkie konsekwencje takich spotkan, czyli w przypadku wpadki: urodzic badz usunac, w zaleznosci od przekonan. Wiec facet niech poniesie tez jakies konsekwencje takich spotkan, chociazby finansowe...

Jak to? Przed seksem weźmiesz? E przed seksem to Ci nie da, a potem może powiedzieć że kiepska byłaś i też Ci nie da, alebo ucieknie przez okno... Lepiej nie wynajmujcie pokoju na parterze, bo Cię w koszta wpędzi za wynajem pokoju

prowo jakich wiele :)

Kasia, ale nie ma seksu bez zobowiązań tak jak nie ma luźnego związku.

Dokładnie, w końcu ktoś jest tego samego zdania co ja... jak mam dawać to chociaż niech jakiś pożytek z tego będzie, zwłaszcza, że szczęścia normalnie do miłości to ja nie mam, ostatnio sobie powiedziałam, że jak z tym konkretnym mi się nie uda to biorę się za sponsoring. Nie udało. Korzystam puki jeszcze w miare młoda jestem i wyglądam też nie najgorzej a więc życie, za coś żyć trzeba;-)