Moja porażka

Poznałam go przypadkowo na jednym z portal randkowych. Z pozoru poukładany chłopak, 30 lat. 2 miesiące sielanki a potem dziwne zachowanie, nie odbieranie telefonów, nie odpisywanie na smsy i teksty, że nie ma czasu. Po pewnym czasie zrywa ze mną, właściwie bez powodu. Po tym wraca kilka razy po miesiącu, po dwóch, trzech, pół roku itd. W ciągu prawie roku znajomości rozstawaliśmy się 5 razy. Powroty wyglądały tak, że znów zachowywał się tak jak wcześniej i następowało rozstanie. we wrześniu zaprosił mnie na wspólny weekend, po czym stwierdził ze to sie jednak nie uda, bo mysląc o sobie zapomina o innych. W pazdzierniku szukal kontaktu a teraz, miesiac po tym ma nowy obiekt zainteresowania :) Zrył mi beret totalnie i ... Czy to ze mna jest cos nie tak, czy z nim??? Dodam, ze wszelkie proby rozmowy wygladaly tak, ze wylaczal swoj telefon :)

nie ma chyba normalnych 30latkow... 99% facetow porzadnych jest juz dawno zajetych w tym wieku, mają rodzine, dzieci... a to co zostanie to jakies odpadki po prostu, ruchacze, cos z psychika nie tak.

Widocznie ma cie gdzies i odzywa sie jak chce mu sie ruchac

przede wszystkim z Toba.Jak mozna dac sie tak wkrecac i uzaleznic od wariata.

Wiem dopiero teraz, ze to wariat ale on ciagle zrzucal wine na mnie, ze to ja jestem ta zla a on taki idealny.... Napisalam mu zeby dal mi spokoj a on dalej szukal kontaktu a tu nagle po miesiacu ma kogos innego... Tak chyba wyglada zaangazowanie i emocjonalna dojrzalosc...

randkowych siedzą świry

Wspolczuje mojej nastepczyni, ktora jeszcze nie wie, ze oto wdepnela w wielkie g...