Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy

Ślub w tajemnicy. :P :P

Polecane posty

Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy

Witam. Chodzi o to, że ja nie chcę żadnej białej sukni, żadnych wesel itp., z chłopakiem myśleliśmy, żeby po prostu pójśc do urzędu w zarezerwowanym terminie tylko ze świadkami, a później powiedziec rodzicom, że M nie jest już moim chłopakiem tylko mężem. :) Nie chcę żadnych gadek, że tak nie wolno, że jak to bez wesela, nie chcę żadnego zamieszania i wgl i dlatego chcemy ich postawic przed faktem dokonanym. Co myślicie? Teściówka na bank się obrazi, zrobilibyście tak? Bylibyście źli, gdyby Wasze dzieci tak zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfhhhhhhhhas
Też nie chcę wesela i podzielam twoją wizję ślubu ;) Ale ja jestem facetem więc nie będę się wypowiadał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Czemu to jest chore? Nie chcę i już nie rajcuje mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak chcialam zrobic. ale jakbym to zrobila to moi rodzice by sie chyba z zyciu juz do mnie nie odezwali... a gdybym miala wyluzowanych rodzicow to bym zrobila to bez wachania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłabym bardzo zła jakby moje dzieci nic by mi nie powiedziały:( tak się nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Czemu to jest chore? Nie chcę i już, nie rajcuje mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to jest warte obrazy 3/4 rodziny i znajomych? mnie raz kolega wkręcił, że się ożenił potajemnie i byłam wsciekła, bo to nasz bardzo dobry znajomy. na szczęście to był wkręt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Wiem, że u mnie by było okey. Ale u teściówki nie bardzo. W końcu to my sobie ślubujemy a nie naszym rodzicom czy rodzinom. Po prostu nie chcemy tego wszystkiego, ja osobiście nie wściekłabym się na syna, jeśli by tak zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesela nie musi byc,gości też,
ale żeby nie powiedziec rodzicom .Na ich miejscu obraziłabym się i miałabym żal że własne dziecko nie chciało mojej obecności w takim dniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
A na znajomego to by mi nawet do głowy nie przyszło żeby się obrażac. Bo za co mają się obrazac? Że nie nałożyłam białej sukni i nie zrobiłam im darmowej wyżery i popijawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorosłość i dojrzałość polega m.in. na tym, że przestajesz przejmować się tym, co ludzie powiedzą i szanując ich poglądy, mimo wszystko robisz swoje. Widać albo nie jesteś dorosła, albo dojrzała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
ppsychiczna myszelllina, no wkońcu! na taką odpowiedź czekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eigfdgauwsvd
Ja taki będe mieć. Tyle że rodzice będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sligo
Pomysl , nie byłoby Ci przykro w przyszłości, jeśli Twoje dzieci zrobiłby coś takiego za plecami? Przecież na pewno kochasz i szanujesz swoich rodziców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mówię żeby zapraszać calą tą bandę na weselicho czy inną badziewiarską impreze , ale brak rodziców na ślubie własnego dziecka - noszonego pod sercem, kochanego i wogóle to przegięcie i brak szacunku, wrażliwości i ...eee tam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Mam dziecko i naprawdę, nie przeszkadzałoby mi to. Tyle, że ja jestem trochę dziwna. :P No a teściowa ma zupełnie inne poglądy. CHyba nas wydziedziczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mielismy taki plan. identyczny. przerazaly nas troche te wszytskie zalatwiania, tradycje, "punkty w programie", 200 gosci i taniec do samego rana a na drugi dzien poprawiny... no i masa pieniedzy na to wszytsko!! mial byc cichy slub w tajemnicy... A moja mama tylko raz mi powiedziala podajac ich zdjecia slubne z tata " zebys nie zalowala bo to piekne wspomnienia" po przemysleniu postanowilismy wziac slub i urzadzic male przyjecie na niecale 60 osob z DJ bez poprawin.. wiele rzeczy typu zaproszenia, ubranie kosciola auta robili nam bliscy, nie musialam tez miec suknie za 5 tys zl i obraczek z platyny.. bylo cudnie, bawilismy sie do 3, goscie najblizsza rodzina, przyjaciele a nie ciotki stare i 7 pokolenie kuzynow itd chwile wzruszenia taty gdy odprowadzal mnie do oltarza, mojego meza przy pierwszym tancu, lub mamy przy podziekowaniu dla rodzicow sa bezcenne!! a ja do dzis przynajmniej raz w tyg ogladam zdjecia z sesji slubnej.. i nie zapomne tego dnia bo bardzo zblizyl nas do siebie i do rodziny zrobisz jak zechcesz, ale uwierz mi ze jesli wesele robisz z miloscia a nie na pokaz to jest cudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie chcę mieć wesela, ale robienie ślubu w tajemnicy uważam za totalny brak szacunku wobec najbliższych Nikt wam nie każe wyprawiać wesela, ubierać się w suknie Madonny i kupować obrączek z 24 karatowego złota, ale trochę szacunku warto okazać tym, którzy dali nam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
No tak, ja im powiem. Moja mama już wie. O teściową chodzi. Dlatego pytam Was jak byście się w takiej sytuacji zachowali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie podoba
romantyczne fajne!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Poprostu chcemy ten ślub sami. Jakby świadkowie nie byli potrzebni ich też by nie było. :P I ja tego absolutnie nie traktuję jako brak szacunku, ale właśnie wiem, że ludzie to tak odbierają... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byśmy się zachowali? Zapewne tak, że zaprosilibyśmy rodziców na wspólny obiad, poinformowalibyśmy o tym, że zamierzamy się pobrać. Poprosilibyśmy o to, aby uszanowali fakt, że nie chcemy mieć wesela na 400 gości, a planujemy skromną uroczystość urzędową i obiad po wszystkim. Zapewnilibyśmy, że decyzja jest przemyślana i ostateczna. Wręczylibyśmy im zaproszenia i oświadczylibyśmy, że nie wyobrażamy sobie aby nie było ich - naszych rodziców w najważniejszym dla nas - ich dzieci, dniu w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie rozumiem, co by Cię zabolało, gdybyś podzieliła się swoim szczęściem z najbliższymi Tobie ludźmi? Nie bądź egoistką, piszesz nieco szyderczo o teściowej, ale wyobrażam sobie, że większości matek serce by pękło na myśl, że ich córka świadomie i z premedytacją nie zaprosiła jej na taki ważną, wielką uroczystość. To bardzo egoistyczne "ciągnąć" od rodziców przez pół życia i pieniądze, i wysiłek, i miłość, a nie móc wykrzesać z siebie odrobiny dobrej woli w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Ja trochę inaczej żyję i trochę inaczej patrzę na ten świat. Idę do urzędu tak jak stoję, biorę ślub i wracam do domu. Tyle. Chcę, żeby to tak wyglądało, kurde poprostu. Tak chcę. Ale naprawdę tyle problemów przez to... Znajomi, rodzina. Poobrażani, cholera jakby to ich coś obchodziło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzę o takim ślubie
Właśnie tak jak opisałaś. Bez tej całej otoczki. Mam nadzieję, że spotkam faceta, który będzie podzielał mój pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhjiuyhjkvcgftyuioy
Widzicie, piszecie o pękających sercach o egoizmie i wgl. Ale naprawdę ja nie myślę o tym w ten sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×