Zakładam się o 100 zł, że nie przeżyliście czegoś takiego jak ja-->

Byłam dziś na porodówce u mojej najlepszej przyjaciółki. Nie miała własnego pokoju, tam rodzące są odgrodzone tylko takimi futerałami. I generalnie tam kręcił się jakiś dziwny facet, ale nie zwracałam z Martą na niego uwagi, sami wiecie, ona rodziła, więc mało co ją wtedy obchodziło. Ten facet stał za ścianą i podglądał. W końcu powiedziałam dość, i wstałam, zapytać sie co tu robi, ze to nie teatr, żeby tu sobie stał i oglądał, wychodze zza drzwi a okazuje się, że on się onanizował. Miał rozpięty rozporek i trzepał sobie na widok rodzących kobiet. Myslałam, że sie pożygam. Oczywiście wezwana została policja. Ale kurde, co sie w tym kraju dzieje, to ja nie mam pojęcia. Dewianci zasrani. !!!

Miałam taką sytuację. Centrum Warszawy, styczeń, mróz -30 stopni, a jakiś brudas sobie ręką, za przeproszeniem, ciągnie druta. Strasznie mu zmarzł zapewne.

pierwszy post to prowokacja, a drugi to fantazja - trzepanie przy 30 stopniach mrozu jest tak samo sensowne jak czochranie bobra :D

jaki czyn został mu zarzucony?

Obnażanie się w miejscu publicznym. Myślisz, że możesz tak sobie przy ludziach fujare wyjąć i trzepać? Tam były dzieci też

To nie jest fantazja. To się zdarzyło. Nie chce mi się opisywać, bo to bez sensu :o

przestań pieprzyć ok? sytuacja nierealna w praktyce i jakie dzieci na porodówce? :D

Był choćby ojciec z 12 letnim synem, czekali przy porodówce na mame. Spróbój wyjąć hujka przy ludziach, zobaczysz że ktoś zadzwoni po policje. Ja ją wezwałam i nie żałuje. Stop dewiacjom nienormalnym

Nie wiem jak to u was działa, ale jemu najwidoczniej aż tak to nie przeszkadzało. Wiem też, że to nie pierwszy raz ten brudas tam się przewijał. Ale co tam

facet po 30, najwidoczniej mało jeszcze widziałeś, skoro w takie rzeczy nie wierzysz :o

ale przestań... podnieca cię fantazjowanie o walikoniu na porodówce czy co? w każdym temacie to wklejasz od pewnego czasu - a ludzie rzekomo siedzieli i patrzyli tak? i ty niby jako jedyna zareagowałaś tak jakby tam kamer i ochrony nie było - daj spokój z takimi prowokacjami bo to niesmaczne jakby

Pierdol pierdol ja posłucham. Dobranocka już się dawno skończyła także spać a nie bajki opowiadać

Kobieto przy -30 jego penis nie byłby zdolny do wzwodu. Następna słaba prowokacja

a wiek tego dziecka to niby skąd znasz? :D żałosne

Nie rozumiesz że ona cały czas tylko stał i patrzył i nagle wyjął tego swojego brudnego siusiora? Bo jak ja podeszłam to już ktoś z holu też się tym zainteresował.

otóż to - przy takim mrozie penis kurczy się i nie ma żadnej opcji na wzwód

A czy ja powiedziałam, że był zdolny do wzwodu? :D To jakiś flak był. Masakra, i tak nikt nie wierzy w moją prawdomówność. Milkne więc na zawsze i do drastyczne wspomnienie z dzieciństwa zachowuje dla siebie.

Nie znam wieku przeciez, na oko na tyle mi wyglądał, chłopaczek z podstawówki czy gimnazjum.

jak mógł stać i patrzeć w ogóle? mamy XXI w. i nie jesteśmy w 3 świecie, żeby obcy ludzie mogli sobie oglądać porody trzepiąc gruchę przy tym

no to nie trzepał tylko skończył sikać i usuwał resztki moczu odciągając napletek i to jest jedyne co mogłaś w tym momencie zobaczyć

Na porodówkę nie wchodzi się od tak. żeby tam wejśc trzeba najpierw przedstawić konkretny powód, a dzieci nie wpuszcza się na porodówkę.

On szedł sobie ulicą! Tak jak normalni ludzie chodzą. Nie sikał gdzieś pod murem.

O rany, tam się kszątało wiele osób, nie byłeś nigdy na porodówce? Bo w polskich szpitalach nie wygląda to tak jak na amerykańskich filmach. Nie zawsze kobieta dostaje osobny pokój, i sporo osób wchodzi, wychodzi, czeka na holu. Ale po co ja Ci się tłumacze. Chciałam tylko napisać o tym co się stało, bo mnie to poprostu zszokowało

Dobra, niech będzie - miałam omamy.

to napisz w jakim szpitalu to rzekomo było ok?

Biziel w bydgoszczy, a co, pójdziesz na sobie wypróbować, czy sie da? nie radze

Czasem widzimy to co chcemy widzieć Night Nurse Choć przyznam iż jeśli to prawda-stopień determinacji jak i siła skrzywionego libido u owego osobnika jest warta prawie tych stu złotych które stawia Autorka. Co do tematu to fakt. To jakaś paranoja.Kto to był?

ja tez z ta porodowka nie wierze nawet 20 lat temu jak moja mama rodzila to moglismy ja odwiedzac na sali ale jak ja zabrali rodzic to wstepu nie bylo, czekalismy pod drzwiami.

trzepanie w ruchu też nie jest technicznie możliwe zbytnio... musiałaś widzieć moment chowania fiuta po sikaniu i tyle, a czemu robił to w biegu - może się spieszył, a może było to odludzie i nie spodziewał się, że ktoś idzie z naprzeciwka świetny temat na nocną rozmowę - pełen relaks :D

po prostu tam zadzwonię i zapytam czy dzieci mogą wchodzić na porodówkę