POwiedziłam mężowi to co czuję a on...

chyba nie umie mnie zachecic do seksu, zazwyczja jego zacheta wyglada tak ja rano gdzies tak godzina 5-6 jestem spiaca a on dziubie mnie tym sowim koncem ewentualne drazni mi sutka i wlkada reke w majtki. Mi sie chce spac a ten sie dobiera co mnie bardziej drazni niz podnieca. Natomiast wieczorem moze podam przyklad ostatni zorbilismy to pozycja 6 9 oczywiscie miałąm ochote po wszytskim on poszedl na komputer i tak siedział do 2giej w nocy a ja ogladalam film.

mąż to nie jest piesek ktory bedzie probowal zaspokoic kazda jej potrzebe nie dostajac NIC w zamian

Helenka z okienka, a Twoim zdaniem to jaka jest ROLA żony w małżeńskiej sypialni?

Faktycznie sex tu to tylko czubek góry lodowej. Szybko do poradni skoro autorko wolisz i łatwiej Ci rozmawiać z kolegą niż z mężem. Taka moja rada. Na szczegółowe trzeba znać całą sytuację więc nie będę wymyślać ale wygląda to na standard...

od razu widać, że nie kręci cie seks a twojego meza tak. mow tak dalej a bedziesz pewna, ze maz bedzie sie bzykac z inną ;) malgorzata 123456 to pewnie stara i gruba femina, ktorej nikt nie chce.

napisalam juz:) kobieta ma mezowi okazywac cieplo milosc i czulosc. nawet w sypialni.

chyba nie umie mnie zachecic do seksu, zazwyczja jego zacheta wyglada tak ja rano gdzies tak godzina 5-6 jestem spiaca a on dziubie mnie tym sowim koncem ewentualne drazni mi sutka i wlkada reke w majtki. Mi sie chce spac a ten sie dobiera co mnie bardziej drazni niz podnieca. Natomiast wieczorem moze podam przyklad ostatni zorbilismy to pozycja 6 9 oczywiscie miałąm ochote po wszytskim on poszedl na komputer i tak siedział do 2giej w nocy a ja ogladalam film.

Bo ja we własnym łóżku ról nie rozpisuje. Jeśli kocham się z mężem to spontanicznie i tak by obojgu to sprawiało przyjemność.

chyba nie umie mnie zachecic do seksu, zazwyczja jego zacheta wyglada tak ja rano gdzies tak godzina 5-6 jestem spiaca a on dziubie mnie tym sowim koncem ewentualne drazni mi sutka i wlkada reke w majtki. Mi sie chce spac a ten sie dobiera co mnie bardziej drazni niz podnieca. Natomiast wieczorem moze podam przyklad ostatni zorbilismy to pozycja 6 9 oczywiscie miałąm ochote po wszytskim on poszedl na komputer i tak siedział do 2giej w nocy a ja ogladalam film.

helenka z okienka Ile Ty masz lat?Bo masz jakieś przestarzałe poglądy - TWoim zdaniem rola żony polega na spełnianiu zachcianek mężusia bez zająknięcia Ma byc miła, czuła, podawać kapcie, gotować obiadki, głaskać mężusia ale nie powinna mówić o tym co czuje bo to brak szacunku dla męża??? Najwazniejsza jest szczerość!!!!!!!!!!A autorka bez owijania powiedziala co mysli o ich pożyciu I bardzo dobrze

koleżanki,przyjaciółki Nie dziwię sie ze unikasz seksu - zero romantyzmu czułosci Masz faceta lenia

sorki ze zdublowało ale cos mi sie zacieła kafetreia helenka z okienka facet to nie pies, ale i kobieta to nie pusta dmuchana lala w ktoa mozna ladowac spremie jak w pusta szklanke

"'tyle co widze na pierwszy rzut z twojej strony. maz prawdopodobnie ma problemy z asertywnoscia" Asertywność w rozwiązywaniu problemów z pożyciem seksualnym zabija pożądanie. Świadczy o tym znikoma skuteczność terapii małżeńskich. Powrót, w pewnym stopniu, do typu relacji z okresu przedmałżeńskiego, kiedy pożycie seksualne układało się najlepiej może pomóc. Ludzie powinni zwrócić uwagę jak wtedy zachowywali się wobec siebie i odkurzyć tamte wzorce. Pełen powrót jest niemożliwy - to oczywiste, ale sposób zachowania względem siebie można zmienić.

Autorko, coś szwankuje w Waszym małżeństwie; może to tylko rutyna, zmęczenie obowiązkami, rozdrażnienie. Warto szczerze rozmawiać. Jeśli sami nie potraficie rozwiązać problemu, trzeba szukać pomocy u kogoś, kto pomoże.

Brak talentu w łóżku można znosić nawet parę lat Ale w końcu ma się dość tego, że seks to tylko przykry obowiązek bez cienia przyjemności I nic nie daje zaciskanie zębów i udawanie orgazmów Wiem z doświadczenia Dopiero zimny kubeł wody na głowę przyniósł rezultaty

dobra terapia to podstawa. obie strony musza wiedziec jakie maja obowiazki w zwiazku i jakie maja pelnic role.

Faktycznie sex tu to tylko czubek góry lodowej. Szybko do poradni skoro autorko wolisz i łatwiej Ci rozmawiać z kolegą niż z mężem. Taka moja rada. Na szczegółowe trzeba znać całą sytuację więc nie będę wymyślać ale wygląda to na standard...

swoja droga to powinni uczyc tego w szkole na wychowaniu do zycia w rodzinie. ale oczywiscie zajmuja sie milionem sposobow na sex bez konsekwencji:P

Tyle że do tanga trzeba dwojga. Jeśli mąż udaje, że nie ma problemu, to nic z tym nie zrobisz. Sama na terapię małżeńską nie pójdziesz.

Na poczatku on czesciej pomagał mi w domowych obowiazkach, gotowalismy razem obiad, czesciej mnie sluchał i wymieniał ze mna zdania. BYła miedzy nami dyskusja on mowil sowje zdanie ja swoje.Teraz w domu wogole nie sprzata przez co wszytsko jest zwalane na mnie łazienka, pokoj, kuchnia (oboje pracujemy ja po 12 godzin on po 8 takze nie siedze w domu i sie nie obijam)Czasami cos tam pomoze raz na miesiac jak mu zasugeruje delikatnie, Nie gotujemy razem on swterdza ze mi nie bedzie przeszkadzął w kuchni.(nigdy mi nie przeszkadzał zazwczyaj przy gotowaniu były wygłupy)Jak o czym znim rozmawiam prowadze monolog, a jego wypowiedzi ograniczja sie tylko i wylacznie do hmm, aha, hm.

wiem ze to standard ale chce z tym walczyc bo nie pasuje mi taki stan rzeczy nie chce tkwic w tym marazmie

Na tapczanie leży leń...

to twoja wina autorko. idz do poradni

to chyba tacy mężowie zaglądają na http://SexRomance.Eu

helenka, nie obraź się, ale Twoje wypowiedzi są niepokojące przerażasz mnie kobieto skąd Ty się urwałaś?

helenka z okienka w czym moja wina?

Autorko, zagoń lenia do roboty! Dobrze, adalis86, napisała, czasem trzeba wylać kubeł zimnej wody na głowę, by coś zaskoczyło!

helenka z okienka jak taka jestes doskonała w relacjach damsko meskich jak wyglada twoj podział obowiazków w związku

w tym twoja wina ze nie wiesz jakie sa role meza i zony w zwiazku.

chociaz ostatnio ja uslyszam od niego ze jestem fajna ale troche leniwa