Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Viviii

Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

Polecane posty

Kania żeczywiście cos tu cicho....gdzie są wszyscy???? dziewczyny, mi w środe i czwartek i piatek wyszedł pozytywny test :) :) :) ale moja radoś się skończyła jak zobaczyłam dziwny ciemny śluz na papierze :( byłam już u lekarza, ale narazie nie może mi nic dać na podtrzymanie tylko kazał czekać do następnego czwartku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieczyny u mnie nic ciekawego. Mam właśnie okres. Byłam wczoraj u mojego ginekologa. mam porobic kolejne badania tzn: morfologia, białko całkowite, FSH, estadriol, i prolaktyna z obciążeniem mtc. Powiedział ze mam sie wyluzowac przez wakacje i jesli wyniki krwi beda ok to mam sie do niego zgłosic po wakacjach. Jesli nic sie nie ruszy to po wakacjach bede miała stymulowane jajniki lekami. Pocieszające jest to ze mój obecny cykl trwał 37 dni a nie ponad 70. Mam wyjechac na wakacje i cieszyc sie mężem. No chyba ze wyniki beda złe to mam sie do niego zgłosic odrazu. Najbardziej chyba boje sie wyniku tej prolaktyny po obciążeniu. Jesli wyjdzie zle to lek który bede musiała brac ma fatalne skutki uboczne. Pozatym u mnie lipa, pracy dalej nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiek
Witajcie dziewczyny czy można się do was przyłączyć?:) Staramy się z mężem o dzidziusia co prawda dopiero od 3 miesięcy ale chciałabym z wam wspierać się jak i was w naszych poczynaniach:) Wiem że umnie nie będzie lekko z moimi staranaiami ponieważ mam PCO, mastopatie piersi i dystrofie ale się nie poddaje!!! :) przez 3 miesiące brałam luteine od 16 do 25dnia cyklu ale dziś poprosiłam lekarza by przepisał mi dufaston gdyż od luteiny przytyłam 3kg:( za 2 dni mam miesiączke i czekam na czerwcowy cykl, a nóż coś przyniesie. Mielibyśmy piękny prezent na rocznicę ślubu:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) Agus trzymam kciuki zeby sie udalo i bylo wszystko dobrze :) Kania, anik u Was tez trzymam kciuki i licze na to ze w tym roku jeszcze bedziecie sie cieszyc brzuszkami ';) U mnie 23 tydzien juz ale ten czas leci ;) Bede miala coreczke wiec do pary do mojego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo!!!! czy ten topik jeszcze ktoś odwiedza? gdzie się wszyscy podziali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nikt go juz chyba nie odwiedza... ja czasami patrze czy któraś coś napisala ale niestety od dluzszego czasu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Ja tez do Was zagladam, ale cisza jak makiem zasial :( Nic nie piszecie...Co tam u Was? Jak Wasze starania? U mnie wszystko dobrze. Jestem w 25tc I bedziemy mieli synka :) Pozdrawiam Was serdeczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 17 tc i chyba też będzie synek :) Wiewiora imię macie już wybrane? bo u nas jest straszny problem z imieniem dla chłopczyka. Dziewczyny a jak z Waszymi staraniami, która zafasolkowała? Nadia zaglądasz tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus, to pewnie bedzie chlopczyk :) ja od samego poczatku czulam, ze bedziemy mieli synka, mimo, ze chicalam miec druga coreczke :) Ale oczywiscie bardzo sie ciesze, ze to chlopczyk :) Z imieniem tez mamy problem, tym bardziej, ze u nas musi byc to uniwersalne imie, ktoro brzmi tak samo po polsku, jak i po angielsku. Na razie mamy kilka typow Daniel, Adam, Antoni i ewentualnie Filip. A Wy macie jakiekolwiek typy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech u mnie znów wszyscy mówili, że będzie dziewczynka. W sumie to się potwierdzi czy będzie chłopak za 2 tygodnie. Będę się cieszyła bez względu czy to będzie dziewczynka czy chłopak. Ważne że będzie nasze :) i oby zdrowe :) Z imionami may trzy typy: Alan lub Oliwier, Natan.....na chyba że jeszcze coś znajdziemy ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus wlasnie zajrzalam I strasznie sie ucieszylam ze zafasolkowalas serdecznie ci gratuluje.ja niestety nie staram sie juz pol roku niestety zachorowalam jak pojdzie dobrze zaczynam od nowego roku a jak nie to chyba juz nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia nie mozna się poddawać! Ja też myślałam że się nam nigdy nie uda aż tu nagle dwie kreski na teście :) Dziś zaczynam 21 tc ale już trzy razy byłam w szpitalu. Dwa razy z plamieniem a wczoraj właśnie wróciłam po 2 tygodniowym pobycie w szpitalu z bólem i twardnięciem brzucha. Mimo tego że ciężko przechodzę ciąże jesatem staram się nie poddawać i walczyć o moje malestwo. Już nie mogę sie go doczekać.....będzie chłopczyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia29.....
Agus to trzymaj sie dzielnie. Nawet jak teraz zle sie czujesz to potem tyle szczescia. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku i juz koniec problemow. Anik...nam sie tez musi kiedys udac...bo dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) .....właśnie, Wam się też uda, ja w to bardzo wierze. Mam nadzieję że u mnie już nie będzie żadnych nieprzyjemnych niespodzianek i czas szybko zleci do stycznia. Kobitki piszcie od czasu do zasu co u Was, jak tam staranie. Anik czytam różne fora i wiem, że u Ciebie jest cieżko, ale Kochana nie poddawaj się, trzeba mieć siły i wierę, bo to najważniejsze by osiągnąć zamierzony cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus no faktycznie za wesoło to nie jest. Na mnie i mojego męża naraz spadły same trudne a niekiedy tragiczne wydarzenia: Bliski kolega zmarł niedawno na raka, mama mojego męża ma raka i dostaje chemie, ojciec mojego m jest alkoholikiem i hazardzista i narobił ponad 100 tys długów, bede musiała zeznawac przeciwko niemu w sądzie a to dodatkowe nerwy, szukam cały czas pracy i nic nie wychodzi i do tego moje problemy hormonalne.... Jak sie wali to wszystko naraz... Pozytywem jest to ze kupiliśmy z mężem mieszkanie i wreszcie bedziemy na swoim. Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o clostybegyt, ale powiedział ze na to jeszcze zawczesnie, ze narazie spróbujemy bez tego leku. Mówił ze jest wieksze prawdopodobienstwo ciązy mnogiej. Mówił ze z jego praktyki wynika ze kobiety z PCO czesto zachodzą w ciąże bez wspomagaczy po ustabilizowaniu hormonów i odpowiednim leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivii Twoj termin przypada na dziś :) z tego co pamietam :P wiec jak masz już swoją córcię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!chyba juz nikt tu nie zaglada agus co u ciebie?anik?kania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa zmarła kilka dni temu. Jestesmy w wielkim smutku. Miałam zrobic test po stosunku ( PCT) . Tzn w okresie okołoowulacyjnym ( trzeba miec płodny śluz ) pobierają ok 8-12 godzin po stosunku wymaz z szyjki i sprawdzają jak plemniki radza sobie w moim śluzie. A mój mąż miał zrobic badania nasienia, ale w obliczu takiej tragedi nie mamy teraz do tego głowy. Tesc trafił do szpitala psychiatrycznego. Bylismy z mężem obecni przy tej śmierci i nie mozemy sie z tego otrząsnąc. Tego sie nie da opisac. Niewiem za bardzo co mam robic. Narazie chyba odpuscimy te badania. Pomyśle o nich za miesiąc albo dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie przeczytalam na innym topiku co sie stalo I strasznie ci wspolczuje to prawdziwa teagedia. Faktycznie teraz trudno myslec o badaniach. Wyobrazam sobie co czujesz bo pare lat temu moj tesc zmarl tez na moich oczach po dlugiej chorobie.trzymaj sie anik bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaa1
Tutaj beznadziejna pogoda jak na weekend majowy. Jedyne słońce to iskierka nadziei, ze w tym cyklu się uda (dzis 15 dzień). Wczoraj trafiłam na fajnego bloga..nie wiem ile dziewczyna ma lat ale przechodzi przez to samo co my.. jakzajscwciaze.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane czy ktoś tu jeszcze zaglada? anik, Nadia, gdzie wy się podziewacie, co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anik nie przesadzaj z ta walka bo 15mc to jest nic raczej lecz sie na glowe bo masz cos z psycha nie tak......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik.....kochana, pewno Ci ciężko, już tyle czasu :/ nie poddawaj się, bądź wytrwała, w końcu zobaczysz te upragnione 2 kreski. Życzę Ci tego z całego serca, bo choć myśmy się starali pół roku zanim wyszły mi dwie kreski z miesiąca na miesiąc było mi coraz to ciężej. Mój maluszek ma już 5 miesięcy i jest kochanym urwiskiem :) do gościa....... Nie na widzę jak ktoś komentuje kogoś!! popatrz na siebie!!! a nie wtykaj nosa w sprawy innych. 15 miesięcy to sporo ale co Ty możesz wiedzieć, skoro nawet nie stać Cię by się ujawnić tylko komentujesz innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×