Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kupic czy niee

czy kupilibyscie dom ktory znajduje sie niecale 100m od linii kolejowe?

Polecane posty

Gość kupic czy niee

witam. jestem w trakcie poszukiwnaia domu. znalazlam jeden ,bardzo fajny i to w atrakcyjnej cenie . ALE okazalo sie ze z tylu domu niecale 100m jest linia kolejowa,pociagi jezdza od 5 rano do 1 w nocy, tak srednio 3 pociagi na godzine (np. miedzy 5 a 6 sa tylko 2 pociagi,ale miedzy 8 a 9 jest ich 5).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanders29
dobrze, stukot kolei będzie zagłuszał krzyki gwałconych w piwnicy kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem:)
zdecydowanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że po pewnym czasie nie zwraca sie już uwagi na przejeżdżające pociągi :) Tak samo ja mieszkałam kilka lat na spokojnym osiedlu, a teraz mieszkam w pobliżu centrum i z początku przeszkadzały mi samochody, tramwaje itd a teraz w ogóel tego nie zauważam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj_oj_oj
100m to baaardzo blisko, zastanów sie 2 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie mam niestety ponadnormatywnie czuly sluch, więc szukając mieszkania bardzo zwracałam uwagę na dźwięki wokół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupic czy niee
no wlasnie 100m to bardzo blisko( a podobno to nawet nie jest 100m tylko 85 :-( .linia znajduje sie tuz za ogrodkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl ilu ludzi mieszka w dużych miastach w obrębie 100m od torów :) i nie narzekają. Ale jeśli masz wybór możesz kupić iny dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w życiu. obok mojej szkoły była linia kolejowa i co chwile jezdziły pociągi strasznie głosno było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bez powodu ten dom
jest w atrakcyjnej cenie.....zapewne dlatego,że nie ma na niego zbyt wielu chetnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupic czy niee
no wlasnie mam wybor, jest IDENTYCZNY dom troszke w gorszym stanie niz ten ,ulice obok gdzie juz na bank nie slychac pociagu ale jest drozszy o jakies 6 tysiecy funtow (mieszkam w anglii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i bezpieczeństwo
przyszłych dzieci, wyobraź sobie ... lekkie niedopilnowanie i może być tragedia, zobacz co się stało w Sopocie, nie wierzę, ze to dziecko było samo tam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
zastanowiłabym sie dwa razy Mam własny dom, ale chyba nie kupiłabym tak bliski traktu kolejowego. Lepiej poczekaj i szukaj dalej. Dom to nie samochód co zmienia sie co parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupic czy niee
z tego co wiem chetni sa. kilka tygdoni temu nawet ten dom ktos kupil ale jednak kupujacy zmienil zdanie albo z jakiegos inengo powodu zrezygnowal z kupna i dom znowu jest na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupic czy niee
no wlasnie gdyby to byl dom wynajmowany to pewnie na krotki okres czasu bym wziela ale jako ze mam zamair mieszkac tam przez kolejne kilka lat to chyba jednak nie warto.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupic czy niee
dzieki za wypowiedzi ! utwierdzily mnie ,ze jednak lepiej sobie darowac ten dom i sie nie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mieszkałam
I dalej mieszkam tylko z tą różnicą że pociągi już koło mnie nie jeżdżą bo tory pościągali.Jako dziecko uwielbiałam stać na balkonie i patrzeć i liczyć wagony.Teraz jak już ich nie ma nie wiem czy bym się z powrotem przyzwyczaiła bo wtedy mi to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dom niedaleko kolei, może więcej niż 100m - max 300, ale same pola i wiatr zachodni, który niesie dźwięk. na początku w nocy budził nas stukot średnio co 20min, ale po kilku tygodniach mieszkania wszystko się zmieniło, już nie słyszymy go wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można się przyzwyczaić:) Jak byłam dzieckiem to w pobliżu od domu była linia kolejki wąskotorowej.. tzn. nadal jest, ale nieuczęszczana :) Da się z tym żyć na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doaj_do_ulubionych
z poczatku slyszysz to ,ale po czasie przyzwyczaisz sie, a dom musi byc dobrze zjechany cenowo inaczej bym nie kupila,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuytutututred
ja mieszkam 150m od torowiska, szczerze to juz nawet nie zauwazam tych pociagow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkalam, ale bym nie kupila
Ja przez rok mieszkałam u teściów. Oni mają jeszcze bliżej domek. Na dodatek to stare kolejowe mieszkanie. Domek jest drewniany i lekko ocieplany tak więc nie ma grubych ścian. Na początku pociągi słyszałam, ale żeby jakoś strasznie przeszkadzały to nie. Po kilku tygodniach przestałam po prostu je słyszeć czy to w dzień czy w nocy. A oni żyją tam od lat, mój mąż wychował się w tym domu. I nikt nie cierpiał nigdy z powodu pociągu. Ja miałam tylko na początku stracha ze względu na bezpieczeństwo. Bałam się, że jak nie daj boże będzie jakiś wypadek to zniszczeniu ulegnie w pierwszej kolejności dom. Bo dzieli go tylko chodnik przy torach i kawałek trawki. Blisko przejazdu kolejowego niestrzeżonego na dodatek. Ale 100 lat domek stoi i jeszcze myślę trochę postoi zanim go nie wyburzą. Bo niestety po tylu latach dom ma iść do rozbiórki ze względu na rozrastającą się kolej i budowanie nowego trzeciego toru w tym miejscu. Jednak nie wiem czy jeśli sama miałabym kupić to bym się zdecydowała. Nie ze względu na hałas, a bezpieczeństwo. Wykolejenie, czy zderzenie pociągu z jakimś autem to jedno.. ale też chodzi o bezpieczeństwo dzieci, ktore bawia sie pod domek, graja w pilke i nie daj boze wpadna pod pociag za duzy bylby strach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowokacja......
a jaka jest cena i powierzchnia tego domu? Bo moze opłacałoby Ci się wybudowanie jakiegoś ekranu dźwiekochłonnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkalam kolo lini kolejowej i glosno nie bylo. Teraz mieszkam w bloku i sasiedzi bardziej mi halasuja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam teraz ok. 2 km od torów, mieszkam na tym osiedlu już 5 lat i cały czas słyszę pociągi więc jedni moga sie przyzwyczaić, inni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×