Znacie kogoś... Kto podoba wam się tak mocno, że macie ochotę... zgwałcić? :)

Ja znam pewnego mężczyznę, kiedy na niego patrzę robi mi się gorąco i cisnienie skacze :P Chciałabym z nim...

biedny gość :D

To zgwałć faceta. Chyba nie będzie miał nic przeciwko :D

Jest ode mnie starszy o jakieś 20 lat i jest jakby moim przełożonym... :(

To się nawet dobrze składa bo może awansujesz jak mu się spodoba A ile masz lat?

25, świeżo po studiach :P Wątpię, żeby się zgodził. Niby na powodzenie nie narzekam, a on jest rozwodnikiem...

Echhh. Chciałam zapytać czy ktoś ma podobnie...

Gwłat polega na tym, ze nie musi sie zgwadzać :P Mi sie podobal taki chlopak strasznie ale on wlasnie chcial tylko sexu ;/ i jak bylam w jego ramionach to o malo nie zemdlalam, ale musialam sie powtrzymac, bo bym potem miala przerąbane na uczelni ;/

Na uczelni? To był wykładowca? :)

jest przynajmniej 115 takich kobiet z czego połowa to tylko tak na raz, a mimo wszystko kręcą jak cholera :)))

Ja po prostu chcę z nim uprawiać seks. Jak cholera, chcę. Nie jest tak, że lecę na każdego. Wręcz niewielu mi się podoba, mam powodzenie i w czym "przebierać" :) Ale kręci mnie tylko ten jeden... Chciałabym jakoś skończyć tą fascynację, ale nie mogę. Boję się, że kiedyś się na niego "rzucę" :)

tylko pozazdrościć facetowi zrób to kobieto i nie zapomnij potem nam opisać :))

cały wydział