MAŁŻEŃSTWO ZA PIENIĄDZE

Witam.Kilka dni temu otrzymłam propozycje małżeństwa w zamian za kilka tys.Euro.Wiąże się ono z wyjazdem do Irlandii na okolo rok..co w zasadzie pokrywa sie z moimi planami wyjazdu z kraju.Ale mam dylemat.Mam 30 lat..nie mam dzieci..nic mie tutaj nie trzyma..czy jednak powinam sie zgodzić..?? Bardzo prosze o radę..jeśli ktoś był w podobnej sytuaji,na co powinnam zwrócić szczególną uwage jeśli chodzi o formalności..czy są jakieś pułapki z tym związne o których powinnam wiedzieć..? Chodzi o prawo w Irlandii..jak przebiega rozwód.? Będę wdzięczna za pomoc.Pozdrawiam..

nie zebym byla jakas uczciwa, ale sorry za pare tysiecy ?

Dokladnie - za ile kasy? To wazne. Z Kim? Jakiej narodowosci jest ten gosc? Jaka masz gwarancje, ze uda Ci sie rozwiesc? No I z jakiego powodu taka propozycja?

tak..troche ponad 20 tys PLN + utzymanie i mieszknie w Irlandi.Po roku jestem "wolna".Wszytko odbywa sie BEZ SEXU!! Wiec komentarze w stylu "dziwka" sobie darujcie.Czysty interes...nic wiecej.Jestem w tak beznadziejnej sytuacji finansowej,ze taki zastrzyk gotowki pozwolilby mi stanac na nogi.

jakie masz gwarancje,ze wszystko przeboiegnie tak, jak chcesz. Mozesz zostac bez kasy z mezem ( albo pozbyc sie meza i jeszcze zaplacic za to kase) roznie to bywa...

Chlopak 32 lata z Bangladeszu.Po roku ponoc dostaje wize na 4 lata.Spisana umowa i intercyza w obecnosci tlumacza

nie oplaca ci sie w to mieszac, tyle to zarobisz w 2 miesiace byle jakiej pracy...

Jak dla mnie to za malo. Ja bym sie nie zgodzila za takie Marne pieniadze. Uwazam, ze to niewiele za taka przysluge. Tyle kasy prawdopodobnie nie wystarczy Ci na swoje drobne wydatki w irlandii, chyba, ze bedziesz clay czas sie dzien w domu I jeszcze, co gosc Ci zafunduje.

Mialo byc - siedziec caly czas w domu I jesc to, co ten gosc Ci zafunduje.

Ja bym się w to nie bawiła, pieniądze nie są jakieś duże a możesz sobie nieźle życie skopać , co jeżeli nie będzie Ci chciał dać rozwodu, czy sprawdziłaś na 100% że faktycznie o roku dostanie tą wizę? Poza tym będą Was na pewno sprawdzać czy jesteście prawdziwym małżeństwem, to wcale nie jest tak łatwo udowodnić i możesz sobie papiery spaprać, dodatkowo jaką masz gwarancję, że on Cie w tej Irlandii faktycznie będzie utrzymywał? Ja bym się w życiu na coś takiego nie pisała

jak dla mnie to jest za duze ryzyko, balabym sie do jakiegos obcego zdesperowanego kolesia jechac..

rozmawialam z dziewczyna ktora jest tam z jednym z nich i mowila,ze bardzo wporzadku sa..licza sie z kobieta i tez nie szczedza na nie..wiec napewno nie bylabym na "lasce" jego.zreszta bedac tam nie zamierzam siedziec na 4 literch.. :) ..tylko bede szukala pracy..

bedziesz miala wypadek, znajdziesz sie w szpitalu i kompletnie obcy czlowiek bedzie decydowala o twoim zyciu:O

idac twoim tokiem rozumowania, jako ze ja jestemjedynie 4 i pol roku mlodsza od mojego dziadka, to zapomniales mnie wyzwac od babc :P

dziatki to dzieci :)

dziatka mam, ma 3 lata :)

nie podszywaj sie pode mnie bo Ci to nie wychodzi..:p A widze,ze masz gowniaro jakis problem ze soba..mama Cie nie kochala,ze tyle w Tobie agresji..?? a moze tatus kochal "za mocno" i slad w glowce zostawil..?? a moze zazdrosc,ze Tobie sie ta "SUPER OKAZJA" nie tafila..?? to jest moje zycie i bede robila co chce...nic tego nie zmieni...a juz na pewno nie te twoje PROSTACKIE KOMENTARZE! Mnie nazywasz szmata..ale sama tymi "blyskotliwymi komentarzami"..robisz z siebie patologie spoleczna i penere..;d tyle w temacie... :p

wiesz ze beda kontrole czy spicie razem itp. wiesz ze te brudasy beda chcialy dzieciaki zeby ciagnac socjal. kurwa wstyd pozniej. niech ich deportuja, a ty nie rob z siebie dziwki. a ta laska cie nagania. prawdy ci nie powie. ciapaki maja polki za dziwki. i tak cie beda traktowac.

O zadnym sexie a tym bardziej dzieciach nie ma mowy.Wiec okreslenie dzwka nie jest na miejscu.Kontrole w irlandii sa ale nie tak czesto jak w polsce.Zreszta nie sa w stanie udowodnic,ze nie uprawiamy sexu.

Ciapaci czyli turki,pakistany itd..a to jest normalny chlopak z bangladeszu..przystojny,inteligentny..nie wkladajcie wszystkich do jednego worka!!Poza tym..nie interesuja mnie Wasze poglady z moralnego punktu widzenia..ja sie szanuje ,a to jest czysty interes..On dostaje Wize...ja gotowke. Rozszerzcie troche horyzonty..gdybym to ja potrzebowala wize czy uzyskac obywatelstwo nadal bylabym "dziwka" tylko dlatego,ze jestem kobieta i wchodze w jakis ukad..?Facet moze sie rżnąć na prawo i lewo i jest nadal "tylko mezczyzna" a dziewczyna nawet tylka dac nie musi by zostac "dziwka"???? Co nie ktorzy maja strasznie ograniczone poglady. Sumienie zostawcie mi...prosze tylko o rady odnosnie prawa w irlandii.. i czy to prawda,ze po roku juz "maz" uzyska wize na 4 lata czy trwa to dluzej.Z tego co wiem malzenstwo tam musi trwac 4 lata..

To zależy. Generalnie jestem przeciwny takim rzeczom, ze względów etycznych, ale tu dochodzą względy praktyczne.. Najważniejszy problem to Twoja znajomość języka i zwyczajów. Otóż jeśli komuś zależy na papierach Schengen powinen mu wystarczyć polski paszport. A Ty w tej chwili nawet nie znasz dobrze sytuacji - wyjazd do obcego kraju, gdzie do tego masz złamać przepisy. Najgorsze co może Ciebie spotkać to trafienie na mafię załatwiającą takie papiery. Bardzo prawdopodobne skoro każą Ci wyjechać do obcego kraju. Może się okazać, że z pieniędzy będziesz miała nici, a do końca życia będziesz na ich liście lub co gorsza po załatwieniu papierów uznają, że przydasz się im w innej formie.

MOIM ZDANIEM TO ZBYT DUZE RYZYKO NIKOGO TAM NIE ZNASZ NIKT NIE BEDZIE WIEDZAL CO SIE Z TOBA DZIEJE TO NAPEWNO JAKIS KURD LUB PODOBNY CIAPATY NIEDOSYC ZE W NAJLEPRZYM WYPADKU NIE DOSTANIESZ KASY TO JESZCZE CIE CZARUJA UMOWA U NOTARIUSZA KTORA JEST NIC NIE WARTA CO ZGLOSISZ SIE NA POLICJE PRZECIESZ TY LAMIESZ PRAWO WIEC JESZCZE BEDZIESZ ZA TO SIEDZIEC CHYBA ZBYT DUZE RYZYKO ZA TAKIE PIENIADZE

jesli chodzi o jezyk..nie ma z tym problemu..Slub tez tylko cywilny. kontrakt i intercyza zalatwiana prawnie.Rozumiem podejscie bo sama jeszcze kilka tyg temu nie uwierzylabym,ze choc pomysle o tym.. :) A obcego kraju sie nie boje..lubie podrozowac..:p Mysle,ze jesli wszystko odbedzie sie zgodnie prawem nie powinno byc problemow.A chlopakowi nie oplaca sie wracac do siebie i pracowac za 100 e na msc..ze mna czy beze mnie;)

Nie obawiam sie tego,ze nie dostane kasy..bo jesli nie dostane ,slubu zwyczajnie nie bedzie..a bedac juz na miejscu bede szukac pracy wiec tak czy inaczej sobie poradze. Ale czy moze byc tak,ze ten okres 4 lat moze sie przedluzyc z przyczyn od "nas" niezaleznych..? Czyli np.czy z samym rozwodem moga byc problemy..?jak tak to jakie..? jeszcze decyzji nie podjelam a to sa wazne kwestie..

;)

no i widzisz..zal mi Ciebie...ja wyjade do irlandii..ustawie sie z nadzianym kolesiem..a Ty nadal bedziesz pisac zalosne komentarze i pluc jadem na kafeterii..podajac sie za kogos inego,gdyz wlasnej tozsamosci ne posiadasz;) ale cuz..nie wszystkm sie udaje..;d czujesz sie zapewne skrzywdzona przez los i nieszczesliwa..a tutaj probujesz sie dowartosciowac i wyzyc emocjonalnie..ale spoko..rozumiem..czasem pomaga gdy sie czlowiek "wykrzyczy" wiec krzycz do woli i oby Ci to na zdrowie wyszlo..bo inaczej skonczysz marnie... :D Zycze dobrej nocy wszystkim.. :)

Jutro mam nadzieje,ze opowiesz ze szczegolami jak bylo...bo wiesz...ja w tym temacie puki co zielona..a Ty widze masz doswiadczenie w lizaniu brudasa.. ;) Ale to jutro...Dobranoc.. :*

cÓra... ;/ eh...

przeczytaj to zanim podejmiesz decyzje http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/dekalog-ii-jak-polki-sprzedawaly-sie-nigeryjczykom,1,4859502,wiadomosc.html

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/dekalog-ii-jak-polki-sprzedawaly-sie-nigeryjczykom,1,4859502,wiadomosc.html