Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zastawianawa

Zakochałam się w jednym chlopaku ze studiów ale raczej nie mam szans....

Polecane posty

Gość Zastawianawa

No dobra może nie zakochałam ale zauroczyłam się nim na pewno :D. Tak więc studiuję zaocznie, widzę go co 2 tyg. Jest bardzo przystojny. Zwrócił moją uwagę już pierwszego dnia a dokładniej na pierwszym zebraniu naszego wydziału. Może i nie mam u niego szans bo aż taka boska to nie jestem ale problem w tym że ten chłopak jest jakiś dziwny. Z nikim nie rozmawia, siedzi sam, nie uśmiecha się, używa tylko podstawowych słów proszę, przepraszam, dziękuję. Jak kiedyś podeszłam do niego żeby zapytać która godzina to tylko pokazał mi swój zegarek. Zastanawiam się czy on jest taki chamski czy taki nieśmiały? Dziewczyny i chłopaki oczywiscie :P doradźcie co w takiej sytuacji zrobic? Tak żeby nie wyjśc na idiotkę a jednocześnie żeby chociaz spróbowac bo na prawdę przystojny jest bardzo :)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvcx
pewnie ma fobie społeczną . To nie jest zwykła niesmiałosc , ale patologiczna niesmiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwy pseudonim
Może jest nieśmiały? Musisz przejac inicjatywę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadciśnienie?
pewnie jest niemy albo ma żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
Dodam że ja też jestem nieśmiała ale bez przesady. 2 miesiące szkoły to jakieś tam ze 2 koleżanki mam bo nie wytrzymałabym siedziec 12 h samej. Inicjatywy nie przejmę bo się wtydzę. Poza tym skąd mam wiedziec że on jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvcx
pewnie w domu więzi siostre w piwnicy ja raczej obstawiam ze odgradza sie od siostry i wogole z nią nie rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
może się wydawać pojebany ale sama jestem nieśmiała więc wiem że to się tylko tak wydaje. Jak ktoś jest nieśmiały to wszyscy myślą że tak na prawdę jest chamski bo takie wrażenie sprawia. Więc jest 50/50 że jest chamski albo nieśmiały. Chyba nie ma rady na nas bo on nic nie zacznie a ja tym bardziej bo się wstydze :). Poza tym wydaje mi się ze nie mam szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateuszw1990
Może nie jest tobą zainteresowany albo nie szuka wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
No własnie mówie. Wydaje mi się ze zainteresowany nie jest więc tym bardziej nic nie próbuje ale z drugiej strony łudze sie ze moze faktycznie jest taki nieśmiały bo on do wszystkich się tak zachowuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvcx
jesli ma fobie spoleczną to moze udawać, ze jest tobą niezainteresowany . Byc moze jest zainteresowany , ale wie ze i tak nie ma szans , bo czuje ze jest beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
w zasadzie to można tak gdybac w nieskończoność. Raczej sie nie przekonam jak jest na prawdę a on pozostanie tylko w sferze moich marzen :)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem elołkwętny
poderwij go na camca maksa - pewnie jak go przytrzymasz za mordę przy rozmowie to od razu sie w Tobie zakocha tego typu mameje zyciowe tak mają ;) a Ty będziesz wtedy zadowolona że masz przystojnego chłopaka - co z tego że ofiarę losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luz blues
a na zajeciach jaki jest? zglasza sie duzo, odpowiada jak go wykladowca zapyta? moze ma juz swoich znajomych, w gronie ktorych czuje sie dobrze i nie chce zaweirac juz nowych znajomosci na uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ma na imię?
bo mam podobną sytuację, też na zaocznych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
Nie wiem jak ma na imie. Nic o nim nie wiem. Mówię wam że on z nikim nie gada. Ciagle sam siedzi, nawet na przerwach. Na zajęciach nic tylko siedzi i to w odległości przynajmniej jednego miejsca, siedzenia od innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
Znajomych na pewno jakichś ma, może nawet dziewczyne bo widziałam jak gadał kiedyś przez telefon. Nie myslcie sobie też ze ja go cały czas obserwuje. :) Po prostu on się rzuca w oczy jak tak sam wszystko robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anni b sweet
moze z czasem sie rozkreci, daj mu czas, to dopiero 2 miesiac studiow, a zajecia i tak macie co 2 tygodnie, wiec moze sie jeszcze nie oswoil. Ale mozesz delikatnie probowac nawiazac z nim jakis kontakt, moze popros go ktoregos dnia o notatki albo kserowki?albo jakby wypadla jakas praca do napisania w parach, to mozesz tez go zaprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastawianawa
A może jest na kafe jakiś chłopak nieśmiały i mi coś doradzi ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsssssssssssssssssssssssssskk
on tez studiuje zaocznie ze widzisz go co 2 tygodnie?? i w jakim miescie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoomzoom
A moze usiadz gdzies niedaleko niego na wykladzie. Przesiedz tak caly wyklad, jak sie skonczy, podejdz i szepnij jakies slowko o czymkolwiek i zaproponuj czy nie chce sie poznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×