Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monii78

Kocham męża ale go zdradzam

Polecane posty

Gość monii78

Mam 28 lat, od 5 lat jestem szczęśliwą mężatką, mamy z mężem dwójkę dzieci i bardzo kocham mojego męża. Moje życie było spokojne, szczęśliwe i ustabilizowane. Jeszcze do niedawna nawet do glowy by mi nie przyszło, że mogłabym go zdradzić a jednak stało się. Poznałam w pracy czarującego mężczyznę i po niespełna dwóch tygodniach znajomości wylądowalismy razem w łóżku. Nie wiem dlaczego to zrobiłam bo naprawde kocham swojego męża ale ten mężczyzna ma w sobie takie coś czemu nie mogłam sie oprzeć. Nie kocham go, nie łączę z nim żadnych planów na przyszlośc, łączy nas tylko cudowny seks. Chciałabym juz to wszystko zakończyc ale nie potrafię. Wiem, że ranie w ten sposób męża i gdyby sie dowiedzial całe moje dotychczasowe zycie ległoby w gruzach. Mimo to nie mogę przestać. To jest silniejsze ode mnie. Kiedy z nim jestem czuje takie dzikie wręcz zwierzęce pożadanie, taka ekscytcję, adrenalinę nie wiem jak mam to opisać. Z kolei mój mąz daje mi ciepło, miłośc i poczucie bezpieczeństwa. Tylko nie myślcie, że to wszystko przez to, że z mężem w łózku nam sie nie układa. On jest naprawde świetnym kochankiem i nie mogę na niego narzekać ale z tym drugim to jest po prostu coś tak ekscytującego czego dotychczas jeszcze nie przeżyłam. Nie wiem dlaczego o tym piszę chyba chciałam sie wygadać bo źle sie z tym czuję i wiem, że bardzo krzywdze najbliższą mi osobę. Prosze tylko nie oceniajcie mnie zbyt surowo bo nie wiecie co życie wam przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
nie oceniam, ale zapewniam, juz niedlugo gorzko pozalujesz, ze rozwalilas sobie, dzieciom, mezowi zycie. A po zwierzecym instynkcie pozostana zgliszcza. Powodzenia bankrutko zyciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocnyyyyyyy
Zgaduję, mąz nie rżnie cie tak ostro jak ten kochaś? mąz jest czuły, pieści delikatnie, pyta czy ci dobrze, itd. A tamten nie pyta, tylko wyzywa od suk i poddusza jak szmatę? Am I wrong?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bo to...
więc uważasz, że kochasz męża no to gratuluję udanego związku mąż ci z pewnością jest wdzięczny, ze tak go kochasz - a gdyby się dowiedział, pewnie by ci podziękował ze łzami w oczach za taka miłość reasumując - głupias :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyindywidualizowanaa
Taaak, to nas właśnie odróżnia od zwierząt, że potrafimy panować nad swoimi popędami. Jak widać na tym przykładzie, są osoby, których ta dewiza nie dotyczy. Szkoda mi Twoich dzieci autorko i męża. Ich życie legnie w gruzach, ale przynajmniej się pobzykasz na boku. Prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakby twoj mąz miał panne na boku z którą łaczy go"zwierzece pożądanie i nieziemski seks"? co bys czuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólczuje mężowi takiej "kochającej żony" :( to smutne, powinnas troche panowac nad tymi zwierzecymi popedami;/ ja np. nie jestem do konca zadowolona nad moim zyciem erotycznym z mezem, ale nad tym pracuje, chociaz niejest do konca tak jakbym chciala bo mam duze potrzeby a mąż ciut mniejsze- nigdy bym go nie zdradzila.!! bo go naprawde Kocham, seks to nie wszystko. tak samo nie wybaczyłabym zdrady- NIGDY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vielgos Cotos
oby nie był czarny, bo w wczoraj na polsacie, takiemu dziadkowi, urodził sie czarny dzidziuś, a ona mu wmawiała, że babcia była mulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donek Dywersant
Zachowujesz się jak zwierze. Tym właśnie różnie się od mojego psa, on jak na ulicy zauważy ładną suczke to biegnie mało łap se nie połamie żeby ruchać. A ja jak widze atrakcyjną kobiete będac w związku to najwyżej się usmiechne i nic więcej. Nie biegne za nią i nie pytam się czy ma ochote na małe pukańsko. Ludzie ogarnijcie się. Powiedz mężowi zobaczymy czy sie ucieszy a zresztą ruchajcie się jak zwierzęta. To jest kurwa wstyd żeby się kobieta 28 letnia, matka dwojga dzieci puszczała. Naucz się nad soba panować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monii78
Wiem, że źle robię, że krzywdzę najbliższa mi osobę. Mam ogromne wyrzuty sumienia ale nie mogę tego przerwać. To juz chyba jest jakaś obsesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyindywidualizowanaa
Mamy Cię nie oceniać zbyt surowo??? A czego się spodziewałaś informując nas o tym co robisz, że przyklasniemy Twojej decyzji pisząc "śmialo, puszczaj się ile możesz, na starość będzie co wspominać, to nic, że zniszczysz życie wielu osobom, grunt żebyś się dobrze bawiła". Twój egoizm sięgnął szczytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz tego przerwac, bo masz dreszczyk emocji. to wyjdzie na jaw kieyds i wtedy bedziesz płakac jak bedzie rozwód z orzekaniem o twojej winie i sąd zabierze ci dzieci a gach kopnie w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki wniosek
Temat jest źle sformułowany. Gdybyś KOCHAŁA męża to byś go NIE ZDRADZAŁA. Implikacja JEŻELI KOCHAM to ZDRADZAM nie jest prawdziwa. Reasumując, masz gdzieś swoje dzieci i męża, wolisz zamiast tego, realizować się w spełnianiu swojego naturalnego instynktu :) Pewnie większość, zdecydowana większosć Pań które to rzekomo tak kochają swoich mężów, poszłyby do łóżka z pierwszym lepszym znanym, przystojnym aktorem czy sportowcem, dałby się zerżnąć na wszystkie możliwe sposoby, ostatecznie konsumując nasienie kochanka po czym wróciłbyście jak nic do domu dalej żyjąc w złudnym przekonaniu że zależy wam na mężu/chłopaku bo go "kochacie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj ktoś dobrze napisał, jakbyś sie czuła gdyby to Twój mąż zdradzał?. Zawsze trzeba sie postawić po drugiej stronie...i czy jednak byłoby to fajne. Sądzę, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K katolicki - afery
Na miejscu męża bym nie płakał ,i cie nie wyzywał -spakował twoje walizki i ojszczał szmate ,b o zgrozo nie zasługujesz na słowo przepraszam, jesteś niewiarygodnym partnerem tak jak polskie banki i ten rząd- szkoda słów mówisz kocham a myślisz o innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
wez Ty babo puknij sie w lepetyne.Czy Ty wiesz co to obsesja? Jak masz problem to idz do lekarza seksuologa, ze nie radzisz sobie z popedem? Oczywiscie , jak chcesz uratowac rodzine przed sama soba. Nie rozgrzeszaj sie sama , bo to jest obrzydliwe i naganne co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vielgos Cutos
niestety mam złe wieści dla ciebie. Znajdziej sie po śmierci w 8, albo 9 kregu Piekła, w 8 znajduja sie oszuści, a w 9 zdrajcy, do zamrozone Lucyfera to juz tylko jeden krąg niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocnyyyyyyy
Ta kobitka ma poped większy niż miłość do męża. Zachowuje sie jak typowy facet, a wyzywacie ją jak zbrodniarza. Nie każdy nadaje sie do monogamii, ma zrywać dobre małżeństwo z powodu nic nieznaczacego dla uczuć seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyy
feromony :)) u naszych partnerów przestają działać po 4 latach , po prostu uodporniamy się na nie , i dlatego nie ma już tej dzikiej namiętności , są tylko stosunki małżeńskie , a tam :) akty nieżądne nie mam ochoty nawet Cie krytykować , po prostu człowiekowi czasem cos tak smakuje , i mimo tego ze zdaje sobie sprawę ze nie powinien , to ssanie jest większe niż jego silna wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K katolicki - afery
wsadż se w pi**e szczotke od myciaa butelek może ssie opamietasz -idż do kościoła i do czestochowy na kolanach ,bo twoje grzech już sie nie wymazać a pokuta przy konfesionale jest za skromna i ksiądz sie jeszcze do ciebie podłączy jako przyjaciel rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewiaeva
już po ptakach, jak to się mówi, już rozwaliłaś sobie życie, bo chyba nie masz zamiaru trzymać męża w nieświadomości zdrady i być z nim dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monii78
Ja sie nie usprawiedliwiam. Wiem, że źle robię i czuje sie winna. Nie szukam tutaj poklasku ani poparciu. Prosze tylko nie róbcie ze mnie jakiejś kobiety bez serca, bez uczuć, która puszcza się z kim popadnie. Ja naprawde taka nie jestem. Staram sie skończyc ten chory układ i mam nadzieje, że w końcu mi sie to uda. Rodzina jest dla mnie najwazniejsza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż moniki
a ruchaj sie dalej Monika ja biorę dzieci i odchodzę od matki kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donek Dywersant
Vielgos Cutos "niestety mam złe wieści dla ciebie. Znajdziej sie po śmierci w 8, albo 9 kregu Piekła, w 8 znajduja sie oszuści, a w 9 zdrajcy, do zamrozone Lucyfera to juz tylko jeden krąg niżej." "oby nie był czarny, bo w wczoraj na polsacie, takiemu dziadkowi, urodził sie czarny dzidziuś, a ona mu wmawiała, że babcia była mulatka." Dużo wniosłeś do dyskusji, chyba tylko salwy śmiechu u czytających. Ale szanuje twoją znajomość serialu Trudne Sprawy i wiedze o literaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewiaeva
Co z tego,że kochasz męża ,a tamtego nie, zdradziłaś i to jest niepodważalny fakt do zakończenia miłości męża do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahahahahaha :D Dzięki dziwko,że poprawiłas mi od rana humor,bo jak czytam te wszystkie Twoje wypociny to się niexle usmiałam. Kochasz męża-ale dajesz dupy na boku,za jego plecami bo przeciez tak go kochasz...:O Bardzo kochasz męzusia,dzieci -ale jesteś jak zwykła suka z cieczką i nie umiesz przerwac tego chociaż niby masz wyrzuty sumienia? Buahahahahahahahaha :D:D:D ufo Cię kurwa porwało i zaprowadziło do wyra innego faceta.To może nie Ty się pieprzysz po katach ale Twoja picza a Ty siedzisz grzecznie sobie z rodzinka w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyy
o hoo chyba pan mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewiaeva
Ty masz zamiar to zakończyć i dalejk jak gdybynigdy nic prowadzić życie rodzinne z obecnym mężem, po zdradzie ? Śmieszne, autorko, bardzo. Ja bym nie umiała żyć z mężem ze świadomością, że go zdradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danilllo
mocnyy- popieram :D ludzie,troche radosci w zyciu nikomu krzywdy nie zrobi;) czego oczy nie widzą tego sercu nie zal. troche egoizmu i czegos dla siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×