Kto potrzebuje pomocy?:)

Witam Drogich Panow! Jesli ktorys z Was ma jakikolwiek problem ze swoja kobieta, dziewczyna z checia pomoge Jestem tu dlatego gdyz lubie doradzac, jestem w tym bardzo dobra i studiuje psychologie wiec pratyka oraz nowe doswiadczenia zawsze sie przydadza.Pozdrawiam i czekam

czyli udzielasz porad tylko facetom tak????a kobietom już nie?

ja mam problem ze swoja :( nie chce sie ze mna kochac. nie wiem o co chodzi :O dodam ze niechęć do sesku ze mna nie jest wynikiem ciezkiej pracy :O:P

co ma psychologia z twoim nickiem ze wrozka smiechu warte

a co z kobietami ?

a co z kobietami ?

Tzn co do kobiet nie mam zbyt duzego doswiadczenia zeby udzielac rad i nie jestem w tym az tak dobra jak w rodzaniu mezczyzna...aczkolwiek jesli ktoras ma problem to mozemy zobaczyc co da sie zrobic ;)

Nick nie ma nic wspolnego z tym czym sie zajmuje..Jest przypadkowy

chciałam cie sprawdzić :P nie zdałaś egzaminu :P jestem w 100 % hetero :D:P

Quis leget haec? - w jaki soposb mnie sprawdzialas skoro nawet nie zdazylam odpowiedziec na Twoje pytanie ;d Jesli rzeczywiscie ma ktos problem walcie smialo.Jesli nie na forum to podam maila pod, ktorym mozna sie kontaktowac. Pozdrawiam

jak długo studiujesz i gdzie ?

Jestem na drugim roku w Metropolitan college w Glasgow.Duzo jeszcze przede mna,ale juz nie raz slyszalam,ze mam dar doradzania wiec pomyslalam,ze moze ktos tu takiej rady by potrzebowal :)

powiem tak problemy ma każdy ale nie każdy umie o nich mówić mnie nie przekonałaś :-(

Nie przekonalam Cie checia pomocy?Glownie chodzilo mi o pomoc chlopakom ktorzy maja roznego rodzaju problemy z dziewczynami a wiem,ze jest tu takich wielu...Dodam,ze mialam dobre checi wiec nie wiem z kad te krytyki z co nie ktorych stron...Ale coz kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie... ;)

a dla czego tak się ograniczyłaś w tej pomocy dlaczego tylko taki temat ?

ja cię nie oceniam też szukam pomocy ale ty chyba nie jesteś odpowiednią osobą :-(

Dlatego,ze akurat w tym temacie mam najwieksze doswiadczenie :D W sensie doradzania..Pomoglam wielu osobom,ktore byly mi za to wdzieczne wiec czemu mialaby tego nie kontynuowac :) Rozumiem Cie,ze mi nie ufasz ,bo sama tez pewnie nie chcialabym,zeby doradzalam mi w prywatnych sprawach pierwsza lepsza osoba na forum poza tym od czego ma sie kolezanki..Tylko wiem z atopsji,ze kolezankom w pewnym momencie juz uszy wiedna od naszego zalenia sie wiec czasem warto zasiegnac porady gdzies dalej ;)

; Tylko wiem z atopsji,ze kolezankom w pewnym momencie juz uszy wiedna od naszego zalenia sie wiec czasem warto zasiegnac porady gdzies dalej : sorry ale ja się z tobą nie zgadzam po pierwsze nie pisze o moich problemach na forum a po drugie nie rozmawiam o nich z koleżankami

; Tylko wiem z atopsji,ze kolezankom w pewnym momencie juz uszy wiedna od naszego zalenia sie wiec czasem warto zasiegnac porady gdzies dalej : sorry ale ja się z tobą nie zgadzam po pierwsze nie pisze o moich problemach na forum a po drugie nie rozmawiam o nich z koleżankami

Dobrze, Ty sie ze mna nie zgadasz,ale ktos inny , moze mialby akurat taka ochote wyzalenia sie. A skoro nie piszesz o swoich problemach na forach to nie rozumiem jaki mialas cel w kometowaniu mojego tematu :/

a czy pisanie o swoich problemach na forum co wszyscy mogą przeczytać jest dobre ? a jaki miałam cel żeby komentować temat ? nie miałam celu byłam ciekawa dlaczego się ograniczasz do jednego tematu no i może zaciekawiło mnie to że tak w prost napisałaś że możesz komuś pomóc to tyle :-)

a czy pisanie o swoich problemach na forum co wszyscy mogą przeczytać jest dobre ? a jaki miałam cel żeby komentować temat ? nie miałam celu byłam ciekawa dlaczego się ograniczasz do jednego tematu no i może zaciekawiło mnie to że tak w prost napisałaś że możesz komuś pomóc to tyle :-)

Mam podzielne zdanie na ten temat:) nie mysle,ze jest dobre,gdyz czasem ludzie potrafia drwic sobie z innych i zamiast napisac kilka slow otuchy robia sobie z nich jaja ;) Ale czasem ludzie trafiaja na takie osoby,ze naprawde potrafia 'wysuchac' i podniesc czlowieka na duchu :) Stwierdzajac po Twojej wypowiedzi nazlezysz do grupy doradzajacej bardziej niz mowiacej o swoich problemach tak wiec rozumiem Twoje podejscie do tematu.

ja bym osobiście nie odważyła się powiedzieć że należę do grupy doradzającej raczej należę do grupy czytającej Ja nie twierdzę że mówienie o swoich problemach jest złe tylko nie wszystkim można wszystko powiedzieć(rozumiesz? na forum to wszystkim!)