Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mnie to wkurwia

będę winna grosik

Polecane posty

Gość w prawo
Jacusiu kochany, ale jaki Ty widzisz problem? Możesz przymykać oko na każdego grosika, ja nie będę. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszecie, ze to tylko grosik
ale zastanowcie sie teraz ile takich grosikow kasjerka w dzien nie wydaje, pomnozcie to razy 5, bo zalozmy ze tyle pracuje i wyjdzie zawsze kilka zl. A teraz ja np. w tym tygodniu naliczylam, ze mi nie wydawano grosza 4 razy. Niby nie pieniadz, ale jakbym miala podliczyc ile razy w roku to sie dzieje to tez by wyszla jakas suma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w prawo
A jak powiesz kasjerce, że brakuje Ci 10 groszy do danego produktu, to ona Ci odpowie: "przykro mi" :-o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralalala
no i co z tego? zalujesz im? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Niestety. Babka ci winna grosik, ale jeśli ci w tym sklepie grosza tobie zabraknie, to nie popuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak 4 groszy w tyg. to az 12gr na miesiac. Powiedzcie czy warto się wkurzac za 12gr/msc? Ja płace 50% kartą i nie mam problemu. Czemu nie płacicie kartą? Chyba ktoś tu boi się, że jest oszukiwany, wietrzy oszustwo. To budzi jakieś kompleksy na temat swojego IQ. Powtarzam - brak 1gr to pierdoła i robienie z tego problemu jest niezdrowe - dla WAS. Dlatego was odwodzę, bo strzelacie sobie w stopę. Irytować się za kilka groszy ... naprawdę szkoda zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w prawo
Jacusiu - jasne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w osiedlowym sklepiku mogę zrobić zakupy na dowolną kwotę i zapłacić nawet za 2-3 dni. Bo sprzedawczynie mnie znają i LUBIĄ. Czy wiecie że jak kasjerka was LUBI to wam zrobi przysługę? A jak zawsze musi biegać do szefa bo brakuje 1 gr, to was nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale Jacek ma
świętą rację. Pieklicie się o jakąś bzdurę- nic dziwnego, że pół kafeterii to jakieś totalne przygłupy, które doszukują się, gdzie i komu wbić szpileczkę. To naprawdę niezdrowe. Skoro aż tak bardzo Wam przeszkadza brak grosika, to zacznijcie masowo wysyłać zażalenia do dyrekcji firm, bądź menadżerów sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazwyczaj mówię że nie trzeba, tylko w lewiatanie czekam na każdego gr. bo mnie kiedyś wk...... po 1 stało dziecko przed mną chciało jakiegoś lizaka i brakowało tak jakiś gr może 5 a ona " niestety brakuje ci nie mogę sprzedać " myślę sobie o ku... a gdzie są moje grosiki które tu zostawiałam ??? dziecku dołożyłam a sama od tego momentu czekam na całą resztę !! 2. powód przyszła szefowa i wybrała całą kasę !!! i zaraz nie mieli czym wydawać. ja wiem że to nie wina sprzedawczyń ale obrót i moje gr idą do kieszeni właściciela !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robiłam kiedyś zakupy w sklepie budowlanym dla firmy za jakieś 100-200 złotych a facet pytał mnie czy może być mi winien 10 złotych !!! Od razu powiedziałam że nie, ale po mieście o 7 rano biegałam żeby rozmienić 100złotych a tak na marginesie jak pracowałam w sklepie to w moim interesie było biegać do banku i rozmieniać pieniądze kilka razy w miesiącu-bo ludzie nie mieli drobnych i ich to nie obchodziło-mam im wydać i tyle (bank był jakieś 100 m od sklepu, a że szefowa zabierała utarg codziennie to drobnych nie było prawie zawsze-jedyny plus w minusie to, to, że nie byłam tak przywiązana do kasy jak panie w marketach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujacaaa
b\czesto jestem w biedronce na zakupach i chyba juz ze 100razy mi wydawali bez grosza lub 2groszy a ostatnio robilam zakupy i zabraklo mi 29gr to zrobila takiej siary ze wolala przez caly sklep druga ekspedientke zeby wycofali jakis produkt bo zabraklo 29gr:) a ja mowie ze juz jestescie winni mi chyba ze 100gr a jak komus brakuje to nie ma zmiluj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujacaaa
a ona na to ze nie mowliwe ze oni zawsze rowno wydaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja 321
Grosz do grosza a będzie kokosza! Mówi wam to coś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniazx
ale nie ma co się wściekać na kasjerkę w biedronce bo ona to co jej braknie to wykłada ze swojej kieszeni! Jak ty nie masz 29 gr to ona musi to pod koniec pracy ze swojego portfela dołożyć a jak takich klientów którym brakuje jest więcej?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniazx
co ślubne auto ma do tematu brakującego grosza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
układy mafijne Na pewno od tego, żeby rozmieniać pieniądze cały dzień. J**nij się w łeb. Ty sie jebn....j w łeb baranie. Kierownik jest o zabezpieczenia wszystkiego w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, mam w nosie ten grosik czy 5, ale ten układ działa tylko w jedna stronę. Jak dziecku zabraknie grosika czy 2 do lizaka czy pączka kasjerka nigdy go mu nie sprzeda. i to jest nieuczciwe. Właśnie dlatego domagam się nawet najdrobniejszych kwot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele30
Sama pracuje w sklepie i czesto nie mam tego grosika na wydanie. Wierzcie mi, to wstyd pytac czy moge byc winna grosika. Musze zapytac ale za kazdym razem jest mi glupio. Z kolei gdy to ja cos kupuje i reszta to grosik to za kazdym razem zostawiam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczaca_z_wilkami
Trochę przesadzacie, bo myli się Wam wkurw na to, że nie wydają grosika, z wkurwem na to, że jak Wam brakuje, to robią problemy. Nie wydaje Wam się to mściwe? A co do głównego wątku tego wątku ;) to mnie też wkurza "będę winna grosik", ale nie dlatego, że ktoś się na mnie bogaci, bo zakładając, że przez caluteńkie życie dzień w dzień nie wydają mi grosza, stracę nie więcej, niż 250-280zł. Nie zbiednieję więc. Ale forma oznajmiająca "będę winna" wypowiedziana przez kogoś, kto tam pracuje i MA MI WYDAĆ RESZTĘ, bo na tym polega jego praca, a rozporządza sobie MOJĄ kasą i zamiast zapytać, informuje mnie - to poprostu brak szacunku i moim zdaniem zachowanie skrajnie niegrzeczne. Ale... jeszcze bardziej wkurwia mnie, jak proszę o 100, a baba ładuje czegoś 150 i pyta, czy może być, zamiast odsypać. A jak kupuję migdały w cynamonie,kosztujące 6zł za 100g, to cenowo różnica jest odczuwalna... więc po co ona w ogóle pyta, skoro chciałam 100g? I to jest zjawisko nagminne, szczególnie przy jednym stoisku, gdzie te nieszczęsne migdały kupuję, a jak się uśmiechę i powiem, że nie, nie może tak być, to wielce obrażon odsypuje i ani "proszę", ani "pocałuj mnie w dupę" na odchodnym nie usłyszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decomoreno nie lubię
ja pracowałam kilka lat na Stacji Orlen jako kasjerka- zawdzieczam tej pracy zszarpane nerwy, pobicie,poronienie i mase obelg za nic od sfrustrowanych klientów ludzie tankowali za pełne kwoty było ok, ale często za x,99 , a ja w kasie same 100 i 50 bo takimi płacili, wkasie mogłam miec tylko 1000, reszta do sejfu, nieraz mnie zwyzywali jak psa za nic, w końcu zaczęłam moje własne , prywatne grosze z domu przynosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wina twojego kierownika,ze drobnych nie ma..to nie jest tak,ze drobne mozna miec tylko od klientow,normalnie idzie sie do banku i kupuje od nich grosiki...taka prawda.jakos w niemczech zawsze maja 1centa w kasie,jeszcze mi sie nie zdarzylo,zeby nie bylo. Jacusiu-jakbys byl menagerem sklepu,czy bog wie jakich oni tam szefow maja i rocznie wpadaloby ci 5 tysiakow na konto z nadwyzki z tych grosikow,to bys dopiero zrozumial dlaczego ja chce mojego grosza dostac-jest moj i ja zdecyduje co z nim zrobic,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decomoreno nie lubię
mój kierownik miał w dupie-grunt,że chatę ze stacji postawił-wypłaty mielismy po 600 zł za 12 godzinne zmiany, zawsze do premii czegos brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minukn
Ustawowo jedna i druga strona może nie mieć wydać do 3 gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to rozumiem,ale czy tylko za wzgledu na dobro kasjerki nie powinnam sie opminac o moje pieniadze? nie mowie o takich ekstremalnych przypadkach jak pobicie,ale zdecydowane podejscie do tematu.a takich dupkow jak tamten szef stacji trzeba omijac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak z drugiej strony
bo pracowalam 3 lata jako kasjerka w 2 roznych duzych sklepach. To nie jest tak, ze ktos wam nie wyda tego grosika bo chce na was zarobic tylko zwyczajnie moze nie miec. Kasjerzy sa rozliczani po skonczonej pracy z pieniedzy ktore zarobili i uwierzcie mi, ze w tych duzych firmach gorzej patrza jak kasjer ma superrate ( czyli nadwyzke w kasie, tego waszego grosika) niz manko (niedobor w kasie) dlatego, ze pierwsza sytuacja oznacza oszukiwanie klienta, ktory orientujac sie ze jest oszukiwany juz do tego sklepu nie wroci. Druga sprawa ze klienci bardzo czesto placa ''grubymi'' pieniedzmi. Robiac zakupy za 2,15 i rzucaja 100 zł to wiadomo, ze kilku takich klientow z rzedu rowna sie pusta kasetka. Jednoczesnie chce dodac ze nie jest tez tak ze kasjerka nie odpusci tych kilku groszy jak brakuje do zakupow. Ja odpuszczalam bardzo czesto, czasem nawet bralam te kilka goszy mniej zeby latwiej byloby mi wydac. Sama robiac zakupy tez odpuszczam ten grosik, ale takze uwazam ze inaczej to brzmi w formie pytanie niz jakostwierdzenie '' bede winna grosik''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×