jak można jeść fast foody?

to takie smutne :( na dworcu jak widzę tych ludzi obzerających sie śmierdzącymi zapiekankami i frytkami to aż mi gorąco. Mc i KFC to już totalna poracha, codziennie widzę tam tłumy :( kurczaczki, hamburgery, litry coli, ku..rwa co w tym jest że tak wpieniczacie? Też zdarzyło mi się zjeść coś na mieście. Niejednokrotnie za namową znajomych. Teraz bardzo tego żałuję. Poza tym ile kasy na to idzie. Zapiekanka to koszt od 3 zł, frytki tak samo a w mc i kfc to hamburger chyba 8 zł kosztuje :O frytki tez drozsze niż w takich anonimowych budkach. Nie jedzcie tego świństwa:(

To nie jedz

to prawda ,ze takie jedzenie jest cholernie nie zdrowe. ja jem rzadko ,ale zdarza mi sie niestety . smakuja mi hot -dogi ze stacji benzynowych czy cheeseburger z macdonalda :O jestem szczuplutka ,ale powinnam sie zdrowiej odzywiac i prowadzic zdrowszy tryb zycia

Przyznawać się ile tego zjedliście w tym tygodniu?

ale zapiekanki ze zwyklych budek na miescie tez nie wiem czy sa zdrowsze ,albo kebaby wiec tego tez nie powinno sie jesc mysle ,ze najzdrowsza jest kuchnia japonska ,a ja uwielbiam ;)

co jadlam ? hmm głownie na sniadania kanapki z szynka i jakimis dodatkami typu ogorek ,papryka itd , na obiadokolacje - pierogi ,albo ryz z kurcakiem ,albo zupe z dyni , raz sushi ;) poza tym jakies tam owoce ,a na przekaski popcorn ,albo chipsy :O

oczywiście że nie są zdrowe, w ogole az strach widzieć jak to jest tam przechowywane :O brud, smród i ubóstwo.

no dobra ale ja pytam ile zjedliscie fast foodów w tym tygodniu, bo o tym jest temat

a ja tam od czasu do czasu jadam kebaba u jednego turka , wszystkie dodatki świeże i smaczne , lokal czysty i zadbany. Mięso też dobre , wiadomo nie wiem co i jak z nim. W sumie jem tylko jak mi się zachce na mieście jeść.

W tym tygodniu byłem 2 razy w kinie i przy okazji do makdonalda zajrzałem. Zawsze biorę tam 3 cheesburgery i małą colę, więc w tym tygodniu zjadłem 6 cheesburgerów i wcale tego nie żałuję. Myślę, że od czasu, do czasu można dobie pozwolić. Jeśli chodzi o zdrowie - jest dobrze, a jeśli chodzi o sylwetkę, też jest dobrze;)

nie lepiej zjesc jogurt naturalny?:)

wiele ludzi sobie nie zdaje z tego sprawy jak bardzo. dlatego w dzisiejszych czasach wlasnie ludzie zachorowuja na raka ,ze jedza nie zdrowe jedzenie tluste i z konserwantami , zyja w zanieczyszczonym srodowisku ,siedza przed komputerami zamiast np pobiegac kiedys bylo znacznie mniej nowotworow poza tym niezdrowe jedzenie wplywa na szybsze starzenie sie i na ogolny wyglad

*bardzo wazne

Nie karz ludziom co mają jeść, nie jesteś matką wszystkich na świecie:P

zreszta uwazam ,ze jak ktos zje w tym mcdonaldzie raz na ruski rok to nic sie nie stanie ,ale jesli bedzie tam jadal powiedzmy raz w miesiacu to juz jest za czesto nawet udowodniono ,ze ten stary tluszcz osadzajacy sie czesto na maszykach do zmazenia steckow do hambugerow np jest rakotworczy a czesto sie go nie czysci niestety nie spomne juz o cellulicie , rozstepach ,ktore ohydnie wygladaja ,albo brzuchach u facetow . dziwne ,ze nasze babcie nie mialy cellulitu i mialy piekne dlugie wlosy do pasa

ty zdrowie to co jeść ?

ja i autorka nic nikomu nie każemy bo wiadomo ,ze i tak kazdy zrobi co chce,ale chyba kazdy moze wypowiedziec swoje zdanie ? :)

co jesc? najlepiej jaknajwiecej warzyw ,owocow , pieczywo moze byc biale nawet jak ktos lubi ,ale lepsze to od hamburgera ,sery , nabial , mieso , ryz, ze slodyczy mozna czekolade bo nie jest niezdrowa ,albo popcorn. sushi jest bardzo zdrowe i tak bym mogla wymieniac

tzn czekolada nie jest niezdrowa oczywiscie jak sie nie je jej za duzo

aaa i będę od tego zdrowy ?

czekolada z 70% kakao jest zdrowa:)

Ano można jeść! Jak? Zupełnie normalnie :P Ja na przykład lubię i już. Jem, jak mam ochotę, jak jestem na mieście. Na krakowskim Kazimierzu zapiekanka obowiązkowo (nie wiem gdzie kupujecie zapiekanki za 3 zeta. Tutaj żeby zjeść dobrą, z kurczakiem czy jakimiś innymi dodatkami to z 10 zeta trzeba zapłacić). W nocy jak wracam z imprezy - big mac lub kebab - bez tego nie wrócę do domu :D Jestem szczupła (niektórzy mówią, że nawet chuda), zdrowa, smakuje mi, to jem. Że niezdrowe? No na coś trzeba umrzeć :p Jak mam pracować do 67 roku życia a potem dostać gównianą emeryturę to w dupie to mam - nie zależy mi żeby długo żyć :P

ja przez ostanie 2 miesiace zjadłam na miescie: -pizze -frytki -2 razy longer z kfc -zapekanka

żarcie :D mogłabym tylko to jeść - frytki, hamburgery, kebaby, zapiekanki - non stop nie było by dla mnie problemu jechać na takim żarciu ale że jako tako rozum mam to bardzo często obchodzę się smakiem, niestety, albo stety dla mojego zdrowia. nie wiem co w nim takiego jest, po prostu mi smakują te swinstwa. a jak zjem np. zdrowo i pożądną porcję to czuje głód i jeszcze bym dopchała czymś niezdrowym. Tak na przekór, nie wiem czym to jest spowodowane. ale gruba nie jestem tzw. BMI w normie choć z 2 kg mogłabym zrzucić :D

Ja jestem bardzo szczupła i kiedyś bardzo chciałam przytyć, dlatego obżerałam się KFC. Nie utyłam ani 1 kilograma, za to wyniki badań krwi i moczu tragedia!

Juliusz- nikt nie da Ci gwarancji ,ale wieksze szanse ,ze tak ;)

mnie tez smakuja te swinstwa ,ale wole zdrowe jedzenie

ciekawe na czym cie matka wychowala na schabowych w tluszczu pieczonych i na bigosie z resztek,a teraz tu madrujesz jak na swoim garnuszku jestes

Ja uwielbiam takie jedzenie, ale muszę bardzo pilnować wagi i nie jadam fast foodów. A rozstępów dorobiłam się w wieku lat 13, dzięki babuni i mamuni, które pchały we mnie żarcie jak w gęś. Więc teraz mi wszystko jedno i tak mam obrzydliwe ciało i tak.

Rhovannion często zaglądam na tematy w których Ty również się pojawiasz, jesteś straszną pesymistką, myślę, że w głębi duszy czujesz smak cierpkiego życia, zawsze wplączesz jakąś prywatną smutną kwestię odnośne tematu - rzadko jadam fast-foody, ale jeśli już po nie sięgam to nie mam wyrzutów sumienia :) wszystko można jeść, byle z umiarem.