Życie mi się skończyło w dniu dzisiejszym

mam 23 lata, utrzymuje sie z marnych 300 zł alimentów, mam za soba jeden kierunek i w tym roku zaczełam drugi, aby miec chociaz te pewne 300 zł(alimenty). Złożyłam podanie o stypendium socjalne, ale odrzucili je, bo "studentowi, który skonczył jeden kierunek studiów, a jest na drugim, który nie jest kontynuacją pierwszego, stypendium socjalne nie przysługuje". Chyba bede musiała zacząć jeść trawę, bo po opłaceniu mieszkania zostanie mi 30 zł na przezycie miesiaca :( Załamałam się kompletnie.

musisz wybierać abo drugi kierunek studiów albo pójść do pracy

A czemu nie pojdziesz do jakiejkolwiek pracy? Z jakiego jestes miasta to ci poidesle oferty. Idz na sluchawke racowac, ulitki roznosic, do fabryki, ulice zamiatac, cokolwiek jak na chleb nie ma. A mama moze dlugopisy w domu skladac, na jedzenie zarobi a nie na dupie siedzi dorosla kobieta.

szukaj pracy, nie ma innej rady

wkkkkkaaaaa czy ja napisałam, ze siedzi na dupie? dorabia, ale na czarno i kokosów z tego niestety nie ma a dom trzeba oplacic. praca? ok, ale strce wtedy alimenty, a co gdy strace prace z dnia na dzien?bo kto mnie od razu zatrudni na stałe? dla mnie nawet te 300 zł to duzo, bo s przynajmniej pewne.

nic innego jak pójść do pracy ci nie pozostało każdemu grozi zwolnienie z pracy ale to znaczy że nie podejmuje się pracy z tego powodu ale skoro wolisz biadolić to ok

ktoś się orientuje, czy moge w mojej sytuacji zwrócic sie do OPS?

ale z was nie, nie wolę bidolic. życie mi się dzis zawalilo i trudno się nie załamac i od razu zaczac racjonalnie myslec, wiesz? znm realia rynku pracy w moim miescie i wiem, ze mam nikle szanse na jakakolwiek prace.

studia zaoczne i praca ja tak robie od 4lat i jest ok

frędzelkowa u mnie cięzko nawet na wakacje znalezc p[race a co dopiero w roku akademickim ;/

rozumiałabym Cię gdybyś miała conajmniej dwa razy tyle alimentów ale przecież masz już jeden kierunek skończony, jakiś fach w ręku, więc dlaczego nie pójdziesz do pracy która przyniesie Ci więcej kasy? To Ci się po prostu bardziej oplaca. A drugi kierunek zrobisz sobie zaocznie jak znajdziesz lepiej płatną pracę

niestety skonczyłam kierunek, który jest uznawany za głupi i niepotrzebny.

Odpuść sobie studia, skoro i tak nie dają Ci pracy i na całego szukaj roboty. Możesz też nbieoficjalnie robić zelcenia przez internet: http://www.zlecenia.przez.net/

naporka degracja

wnies pozew o podwyzszenie alimentow

naprawdę, łatwo wam powiedziec, "znajdz prace". jakby to bylo takie proste to by bezrobocia nie bylo ;/

wygląda na to że boisz się podjąć decyzje o pracy ja też tak miałam i wymyślałam różne wymówki, ale w końcu wziełam los w swoje ręce i znalazlam i pracuję już 1,5 roku

przeciez bede szukac czegos bo inaczej bede musiała piach jesc ;/ ciekawe tylko ile czasu mi to zajmie :(

że alimenty będziesz miałą, ale nie dłużej niż do ukończenia 25 roku życia?

musisz zacząć sie puszczac tak jak to robia rozsądne studentki

A jaki kierunek skonczylas ze taki niepotrzebny?

a co się takiego stało dziś ze mówisz ze dziś ci sie życie zawaliło? wielu z nas było w podbnej sytuacji, stykało się z bezrobociem ale zakasało rękawy i znalazło pracę jak nie w swoim mieście to w innym ja też wyjechałam ze swojej pipidówy i mieszkam od 7 lat gdzie indziej, znalazłam tam pracę, szukajac ofert przez net, pojechałam na kilka rozmów i w końcu się udało o swoj niepotrzebny kierunek studiów możesz winić samą siebie teraz coś trzeba z tym zrobić alimenty bedziesz miała jeszcze przez 2 lata, potem to się skończy tak czy siak, bedziesz musiała wziąć życie w swoje ręce i im prędzej to zorbisz tym lepiej szukaj pracy w innej branży niż masz studia

ale z was zawalilo, bo nie moge na nikogo liczyc i zostałam z tymi marnymi alimentami. zaczne szukac pracy i nie wiem kiedy znjde a za co zyc?

A nie możesz podnieść wysokości alimentów? 300zł to takie kieszonkowe a nie alimenty:(

kkhjkkk wiesz ile czeka sie na rozprawe? ja wniosek o podwyzszenie zlozyc moge, ale nie wiem czy do tego czasu utrzymam sie na studiach

idź do mopsu, minimum jest 354 zł na osobę.W małych mieścinach to nagminne , takie lenie( nie o tobie to) wyciągają nawet 800 zł łacznych dodatków plus pomoc zywieniowa.Przecież mops to standart w pipidówach.Spokojnie możesz iść po pomoc.

a i pomoc z mopsu załatwiasz tydzien dwa.czas oczekiwania na decyzję.

tyle, że w moim GOPSie panie nie są zbyt przychylnie nastawione do mojej rodziny ;/ chociaz przez GOPS dostajemy jedynie alimenty.ale widac są równi i równiejsi

A skąd jesteś, że aż takie bezrobocie