Minetka - dlaczego ona nie zawsze tego pragnie?

Zastanawiam sie nad pewną sprawą. Otóż po 6 tygodniowej rozłące spotkałem sie z moja dziewczyną. Byliśmy bardzo stesknieni za sobą , calowalismy sie i przytulali a pozniej obejrzelismy razem film dla dorosłych. Zaczeła sie do mnie dobierać, rozpieła spodnie i zaczeła sie bawic moim penisem. Ja zrobiłem jej minetkę. Oczywiście nie jestem nowicjuszem i bardzo sie starałem. Po kilkunastu minutach miala orgazm i mówiła ze było super. Na tym poprzestalismy bo mieszka z rodzicami. Zostałem u niej na noc a nastepnego dnia zostalismy sami w domu. Bardzo jej pragnałem i zaproponowałem powtórkę ale ona nie miala ochoty. Starałem sie ja namówic jak tylko potrafiłem ale powiedziała ze ona nie lubi tak często... Zastanawiam sie o co chodzi. Po tej sytuacji dziwnie sie czułem, pytałem czy moze coś zle robię ona jednak mówiła ze jestem swietny tylko ona nie ma takich potrzeb. Czy ktos moze mi wyjaśnić o co chodzi? Dlaczego jednego dnia dziewczyna mnie pragnie a drugiego odpycha? Czy może chodzi o to ze za rzadko to robimy?

może za często, raz ją zaspokoiłeś i tydzień z głowy

Obstawiam, że "ciocia przyjechała", albo chlapiąc jej minetę zrobiłeś jej jakiś stan bakteryjny.

Nie zrobilem jej zadnego stanu bakteryjnego a do cioci było jeszcze 10 dni. To chyba jej temperament, tylko ze na początku jakos lubiła to częściej. A może ma kogoś?????