Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona po przejsciach :(

Naganny stosunek do członków rodziny- rozwod

Polecane posty

Gość żona po przejsciach :(

witam mysle o rozwodzie ktorego powodem bedzie Naganny stosunek do członków rodziny - czyli do mnie , mąż mnie nie szanuje o byle cowyzywa dochodza czasem rekoczyny i wszystko na oczach naszego dziecka. cale nasze malezntswo - 2 lata- to tylko ciągle klotnie i godzenie sie , postanowienie poprawy i od nowa to samo wiec juz wiem ze moj mąż sie nie zmieni i ja takze , bo wiadomo ze nikt idealny nie jest. no i mam tego serdecznie dosyc , mąż ma mnie w dupie nawet już nie dąży do zgody i tak, chcialabym sie dowiedziec czy rozwod z tego powodu moze byc bez orzekania o winie? bo szczerze mowiac nie zalezy mi na alimentach dla siebie , i po prostu chcialabym oszczedzic sobie cyrkow w sądzie ktore ciągnelyby sie latami 2 sprawa czy jest sens skladac już wniosek skoro ok. miesiaca temu ze soba spalismy (mialo byc już wszystko pięknie) czy trzeba czekac te pol roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
no zeby dostac rozwod to musi byc ponoc pol roczny rozpad pozycia malzenskiego a my uprawialismy sex miesiac temu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpad ma być "całkowty i trawały". A taki może być nawet na drugi dzień po ...... Rozumiesz niuans? Pewnie nie. Ale to chyba nie twoja wina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
no to jestem niedoinformowana, a jezeli mi sie wydaje ze cos jeszcze czuje do męża ale chce z nim rozwodu w zwiazku z tym ze mnie nie szanuje ,wyzywa , czasem podnosi reke. czy to moze byc przeszkoda do otrzymania rozwodu? czy musze byc pewna ze go nie kocham?? sa dni ze meża nienawidze , czasami jednak wydaje mi sie ze cos do niego nadal czuje - jak nie jest w furii i jest normalny , ale wiem ze rozstanie jest najlepszym wysciem zarowno dla nas jak i dla dziecka bo juz niestety syn sie troche naogladal iprzecierpial a ma dopiero 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
dlaczego 15?8 lat bycia razem jakos swoje robi , moze mi sie wydaje zesa jakies resztki milosci moze to tylko przyzwyczajenie dlaczego mnie osądasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię nie osądzam. Ja mam w głębokim poważaniu ciebie, twojego męża i waszego bachora. Pytałaś to ci odpowiedziałem. I pies z wami tańcował. DOTARŁO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
bachorem to moze jestes ty jak temat cie nie interesuje to sie nie wypowiadaj. ja prosilam jedynie o porade no i chyba ty masz 15 lat bo poziom twojej wypowiedzi jest wręcz żenujący, tak prawdziwy facet sie nie wypowiada WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
ale ja ciebie i twojej rodziny nie obrazam , jak wogole mozna nazwac dziecko bachorem, kim ty wogole jestes ? spojrz w lustro lepiej i wybierz sie do psychiatry bo z glową rowniez masz cos nie tak ( ja akurat z mężem bylam i swtierdzil tylko depresje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
żona po przejsciach :( Twój przypadek to znęcanie się nad rodziną. Nie musi być wówczas całkowitego rozpadu pożycia. Maż znęca się nad Tobą psychicznie , czasem fizycznie(jak piszesz-rękoczyny). Musisz wziać pod uwagę, że pierwsza sprawa jest w takich przypadkach ugodowa, na której nie musisz ulegać presji sądu i godzić się z mężem. Jeżeli dotyka to również dziecka, gdyż uczestniczy w awanturach, to również jest formą znęcania się. Złóż pozew o rozwód z powodu znęcania się na rodziną. Niestety rozwód może trać długo, zwłaszcza jeśli Twój mąż nie bedzie się zgadzał na niego i utrudniał Ci go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
Do autorki: chcesz rozwodu ,a uprawiasz z nim seks....?! Facet jest patologiczny, stosuje przemoc ....a Ty jesteś ofiarą....Dociera to do Ciebie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
przygotuj sobie najpierw dowody. Zrób obdukcję, wzywaj policję do awantur domowych, nie bądź tak piekielnie bierna. Mam wrażenie, że nie chcesz rozwodu, a chcesz jedynie wstrząsnąć mężem, żeby oprzytomniał. Myślę że sąd raczej nie uwierzy w trwałość rozpadu skoro para uprawia seks. Nie ty jedna żyjesz w takim związku i przemoc nie musi oznaczać, że ustały wszelkie więzi. Jak sama piszesz - to nie trwa od wczoraj, więc sąd może założyć, że kolejne manto też przebolejesz. I pewnie tak będzie, skoro nadal nie jesteś pewna, czy masz go dość. Na terapię idź, u dzielnicowego dostaniesz wykaz ośrodków ofiarujących darmową pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona na przejsciach :(
depresje stwierdzil lekarz u męża bo narzekal ze ma doły i nic mu sie nie chce itp.. dostal leki najpierw bral , teraz przestal mąż nigdy mnie nie pobil zeby isc robic obdukcje i wzywac policje to byly tak zwane drobne rekoczyny, czyli uderzyl mnie po glowie z plaskiej reki, z 2 razy w twarz i zdarzalo mu sie kopnąc lub uderzyc mnie w nogi , siniaki mi wychodzily kilka zdjec mam na komorce dzisiaj juz wiem ze jednak nie chce z nim byc , poprostu przelała sie czara goryczy, dzisiaj wyjechal do pracy wroci dopiero na swieta, nie wiem jak to bedzie wygladalo mial dzisiaj urodziny oczywiscie zyczen mu nie zlozylam, a pozatym bylam caly dzien poza domem , napisal mi wiadomosc na fb jedynie , a i wykasowalam go z fb dziekuje bardzo za życzenia urodzinowe, a to ze cie niem mam znajomych traktuje oczywiscie jednoznacznie juz najzupelniej spokojnie wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia a i prosze ci nie odpisuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
czy ktoras z pan przechodzila przez to samo i brala rozwod bez orzekania o winie? tez będe musiałą tą "winę " ktorej nie chce udowadniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
szkoda ze tak mało osob zagląda na ten dział :( mam jeszcze jedno pytanie czy jeżeli złoże pozew bez orzekania o winie to czy jest możliowsc ze sędzia po otrzymaniu różnych dowodow, stwierdzi ze to mąż jest winny rozpadowi małżenstwa czy raczej takie rzeczy sie nie zdarzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma w przepisach okreslonego czasu, jaki musi uplynac, zeby sad uznal ze nastapil zupelny i trwaly rozklad pozycia, czyli musza ustac wiezi emocjonalne, fizyczne i gospodarcze. Z tego co napisalas, to zadna z tych wiezi nie ma charakteru zupelnego i trwalego i dlatego zaden sad nie da Wam rozwodu w tej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezli Ty i maz zgodzicie sie na rozwod bez orzekania o winie, to wtedy bedzie ok, ale jesli maz bedzie przeciwny, to wtedy Sąd bedzie badal winę za rozklad pozycia, czyli ktora strona jest winna i dlaczego akurat Ty chcesz rozwodu. I wtedy bedzie to dlugo trwalo i na pewno sad orzeknie o winie. Ale moze tez sie zdarzyc, ze sąd zawiesi postepowanie bo stwierdzi, ze widzi szanse na uratowanie malzenstwa. Wez tez pod uwage to, ze macie dziecko, a to tez przedluza postepowanie, musi byc zbadane, czy maloletnie dziecko nie ucierpi z powodu rozwodu, czyli bedzie potrzebna opinia psychologa, bedzie kurator robil wywiad srodowiskoy, itp. Takze dluga droga przed Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona po przejsciach :(
dzieki modliszka mi sie wydaje ze dziecko bardziej cierpi jak widzi nasz klotnie , mąż obecnie pracuje za granica przyjezdza tak co miesiac na tydzien wiec przywzyczailo sie do nieobecnosci meza, mysle ze przez rozwod dziecko nie ucierpi bo bedzie miec 2 kochajacych sie rodzicow ale osobno , nie zamieram utrudniac kontaktow meza z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×