Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Marta

Jakie mieszkanie dostaliscie od rodzicow na studia?????

Polecane posty

Gość Anna Marta

Nowe czy używane? Z garażem czy bez? Ile metrów i pokoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za durne pytanie, a od kiedy to sie dostaje od rodzicow mieszkanie na studia ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Już pisałam, że nowe mi kupili. Dwa duże pokoje plus kuchnia i łazienka. Garaż mam blisko bloku. Mogłam wybrać sobie jakie chce kolory na ściany i meble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nozyzkizzczerwonaraczka
Wynajmowałam za własne pieniadze, zaczęłam od pracy w czerwcu i lipcu aby mieć czynsz na sierpień, w sierpniu przeprowadziłam się do warszawy i znalazłam pracę na miejscu. Pracuję na siebie sama, bo nie wypada naciągać rodziców ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że co ?????? Mieszkanie ?????
:D dobre ........... ja mieszkam z rodzicami uczę się i pracuję żadnego mieszkania mi nie dali i nie dadzą muszę sama dojść do wszystkiego tak jak oni doszli bez pomocy swoich rodziców jak rodzice zbyt pomagają to dzieci staja się kalekami życiowymi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
Swiete slowa z tymi kalekamimzyciowymi. Jak ktos mysli, ze moglyby miec wszystko tak samo jak ma, tylko jeszcze do tego mieszkanie od rodzicow, to sie grubo myli. To inny swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Nie przesadzajcie. Studiuje medycyne, nauka od rana do nocy, Rodzice mają pieniądze, wiec co w tym złego? Jestem kaleką życiową? Wszystko zależy od sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihuihuihuiiiii
Sprezentowali mi wille z krytym basenem do tego nowa beemke. W willi czekala na mnie sluzba, w tym specjalna sluzka vel klozetowa do podcierania mi dupy po sraniu, bo ze mnie za wielki arystokrata, zebym gowna nawet przez papier dotykal.Buahahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnąporą brunetka
też studiuję medycyne i powiem tyle- na tych studiach nie ma szans samemu na siebie zarabiać, chyba że jakimś sponsoringiem, bo są momenty kiedy nie mam czasu, żeby się podrapać w tyłek:] więc rodzice mnie utrzymują i wcale nie czuję się jakąś straszną kaleką życiową z tego powodu buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
Ho, ho, "nauka" caly dzien. Prawdziwa szkola szkola zycia! Ja wcale nie twierdze ze to zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Kickass, postudiuj medycyne to zrozumiesz. To nie turystyka czy politologia z całym czasunkiem do tych kierunków. To 7 lat zakuwania dzień i noc a potem jeszcze kilka lat specjalizacji. Miałabym tak długo mieszkać z rodzicami? Bo dopeiro wtedy zaczne prace. A pieniądze mają dużo, więc nie uważam, że jestem zyciową kaleką dlatego, że kupili mi mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
Czyli ajk ktos nie ma pieniedzy, to nie moze sobie pozwolic na takie zycie, dlatego mowie, ze to inny swiat. A skoro inny, to prawdziwego doswiadczenia zyciowego sie nie zdobedzie, a wiec jednak kaleka zyciowa. Ucza was tam logiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifjdijds
Niech zgadne: Rodzice tez lekarze? Jesli ich stac to niech kupuja, co to kogo obchodzi. Jednak ja mam najwiekszy szacunek dla ludzi, ktorzy wyszli z biedy a sie wybili i tez maja pieniadze, nie dzieki rodzicom a swojej pracowitosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Człowieku, a uważasz że "prawdziwe doświadczenie życiowe" jest jedno uniwersalne? Każdy przeżywa co innego, styka się z innymi problemami i nie ma co tego porównywać. Kim jesteś, twierdząc, że Twoje, lub osób, którzy nie mają pieniędzy doświadczenia są bardziej wartościowe, prawdziwsze niż innych ludzi? Niektórzy zmagają sie z biedą, inni mają pieniądze a mają głębokie problemy np. psychiczne. To oczywiście tylko przykład. Inny świat mówisz. No tak, inny. Życie każdego jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
O to wlasnie chodzi! Dostajesz mieszkanie od rodzicow, ale jednoczesnie jest oczekiwanie, ze bedziesz poswiecac sie medycynie i "nauce" caly dzien. I nawet tego nie kwestionujesz i nie myslisz ze mogloby byc inaczej, bo zyjesz w innym swiecie, gdzie droga do sukcesu zostala juz wyznaczona za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33 letnia PANNA
dikładnie rybka :( odsałabym cały swój majatek by odeszla ode mnie ta pierd....depresja ( 15 lat walki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Rodzice nie są lekarzami. Ojciec ma własną firme, musiał ciężko pracować, żeby osiągnąć to co ma. Ale ten człowiek jest bardzo dobrym organizatorem i kierownikiem, i do tego pracowitym, więc osiągnął sukces. Pieniądze są. Nikogo po studiach w mojej rodzinie nie ma. Tata rzucił po 2 latach, mama w ogóle nie poszła. Także zależy im, żebym zrobiła te studia. Więc skoro mają pieniądze, to dlaczego nie mogą pomóc mi i kupić mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
Daj biednemu miszkanie... I sobie tylko lepiej poradzi. Zabrac mieszkanie tobie... No po piersze studiow nie skonczysz, bo nie masz gdzie sie uczyc, musisz zaczac zarabiac pieniadze. A wiec nie ma symetrii, sa bardziej doswiadczeni i mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
Za mnie? Tak łatwo mnie oceniasz jedynie po szczątkach informacji jakie tu umieściłam. To nie jest tak. Wiesz, 2 lata temu jak skończyłam szkołę pomimo dobrych wyników z matur postanowiłam wcale na studia nie iść. Robiłam jakieś kursy masażu, pracowałam jako opiekunka, nigdy specjalnie nie miałam parcia na karierę. Widać kim dla ciebie jest zawód lekarz. Głównie niezłą kasą, nie? A wiesz, zdecydowałam sięna te studia po praktykach masażu w szpitalu. W cale nie dla kariery i wielkiej kasy a dlatego, że zauważyłam, że praca w szpitalu daje ogrmną satysfakcję i nadaje się do tego. Rodzice nie mają tu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
A ty dalej z tym doświadczeniem, myślisz, że ja doświadczeń nie mam? Wiesz jak to jest patrzeć na śmierć, grzebać w trupach? Kto by cie leczył gdyby nie osoby takie jak ja, które będą zakuwać kilkanaście lat, żeby wykryć u Ciebie chorobę i w pore ją wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostaecznewybory
te wsioki maja kase sprzedaja pola i kupuja mieszkania w stolicy,stad tyle chamów i debili w wawie hahaa,wiem bo sprawdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinekkkk
ostaecznewybory a ty co, biedny warszawiak, ktorego na mieszkanie nie stac i bluzga na przyjezdnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
No dobra, dla mnie doswiadczenie zyciowe, to zycie na wlasny rachunek, a nie rodzicow i panstwa (studia). Ale powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
No rozumiem, to twoje zdanie. Ale według Ciebie więc lekarze uczący się przez to kilkanaście lat nie mają doświadczenia życiowego, tak? Bo tego kierunku nie da się połączyć z pracą nawet na pół czy ćwierć etatu i mówie to w imiemiu wszystkich studiujących ten kierunek z pełną świadomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinekkkk
Rybka a co ty tu jeszcze robisz? Podobno chora bylas i mialas jechac do szpitala? A tak wogole skoro jestes na medycynie to sama powinnas wywnioskowac co ci dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
Tak, moga sobie pozwolic na bycie kalekami zyciowymi do czasu. Dopiero potem, jak wszystko dobrze pojdzie, staja sie bardzo cennymi jednostkami w spoleczenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nielubieklamcow
Rybka,sciemniaro...w watku 'chyba otrulo mnie w restauracji' pisalas ze wlasnie jedziesz na pogotowie..dokladnie o 1.29,co w takim razie tu robisz????ladnie to tak sciemniac innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka z grilla
?? To nie ja. Ani nie jadłam grzybów ani wątków nie zakładałam ;/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinekkkk
Haha ktos ma rozdwojenie jazni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kickass
A wracajac do tematu, twierdze, ze pieniadze predysponuja tych co je maja, wlasnie do podejmowania takich przedsiewziec jak zostanie lekarzem, a wiec mozna powiedziec, ze wpedzaja w ten inny swiat kaleki zyciowego. Oczywiscie nie ma w tym nic zlego, choc z drugiej strony ktos tu pisal o depresji - moim zdanie to druga strona tego medalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×