okropne przeżycie na dyskotece

bylem wczoraj na imprezie z kolegami, swietnie sie bawilismy, oczywiscie wiadomo jakies piwko, drinki, kazdemu szumialo w glowie. i wiadomo kazdy chcial wyrwac jakas laske. ja sobie wypatrzylem jedna taka nawet ladna, zgrabna, postawilem jej piwo i tak od slowa do slowa, tanczylismy razem potem sie calowalismy i zapytalem czy pojdzie ze mna do samochodu w wiadomym celu. zgodzila sie bardzo chetnie, poszlismy i od razu zabrala sie do loda, bylo oczywiscie zajebiscie, juz myslalem jak sie bede chwalil kolegom. no ale chcialem tez sie kochac wiec rozbieram jej spodnice podciagam do gory, zdjalem rajty i sciagam majtki a tam taki odor, ze musialem glowe wychylic przez okno zeby zaczerpnac powietrza. mowie wam wszystko sie ddoslownie lepilo tam pelno jakis czerwonych krostek, jakas ropa tam ciekla doslownie jak jakies pobojowisko. i mimo ze mialem gumke to nie odwazylem sie tam wlozyc mojego wacusia. do tej pory mi sie zbiera na wymioty. jak mozna sie tak zapuscic????? i co to w ogole byo????? i sie zastanawiam czy mnie czyms nie zarazila jak loda robila???? bleeeee

za kilka dni

wez mnie nie strasz koles, dosyc strachu sie najadlem

poczekaj z 2 miesiące zgnije ci ,a po skoku ze stołka odpadnie

nie straszcie biednego chlopaka :D

a co jej powiedziałeś jak nie chciałeś się z nią bzykać?

jak to co ? oblizałem jej wszystko . pychota :)

no zapuszczona była poprosu, nie dbała o higene i tyle. jeszcze zależy ile lat masz Ty i ile lat ona miała, no i z jakiego środowiska się wywodzi. ale tak wogóle to fajny paradoks co nie? laska może być ładna, zgrabna, i ogólnie taka fajna, ale nie wiemy do końca czy dba dogłębnie o siebie dopokąd jej nie zajrzymy w gacie, bo całą resztę można zamaskować tapetą czy dezodorantem :-D

ja mam 20 lat a ona 55. mówiła że właśnie dostała się do sejmu

no właśnie z zewnątrz ładna a w środku potwór! masz chłopie teraz nauczkę żeby nie bzykać pierwszej lepszej z brzegu.

Z drugiej strony, jak by bzyknął może by się pleców dorobił... Skoro pani się do sejmu dostała...