Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam teraz zrobić z tym

Znalazłam pamiętnik dziennik córki 14 letniej i straszne rzeczy tam opisała!

Polecane posty

Gość co mam teraz zrobić z tym

nie wiem czy to prawda czy jakas chora wyobraznia ale zapisuje ile papierosów wypaliła danego dnia, ile wypiła na jakiej imprezie i czy urwał jej sie film, opisuje także co najgrosze jakies stosunki seksualne z męzczyznami , pocalunki, imiona facetow, czasem pisze że dostała iles kasy i co za to kupiła, jednak ona dużo siedzi w domu więc to niemożliwe żeby 3 razy w tygodniu miała możliwość poznać kogos nowego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam teraz zrobić z tym
chyba zgłosze to komuś ale nie chce by ona miała kłopoty jak sie okaże że to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfdasfa
Pewnie siedzi w domu i w internecie szuka takich kochanków, więc lepiej pilnuj i kontroluj ją dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nervosolu6674
ze tez sie chce wam wymyslac takie durnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam teraz zrobić z tym
to nieprawda, ona nie ma kolegów, chodzi do żeńskiej szkoły,ma dużo koleżanek,wiem z kim ona sie zadaje, raz ją śledziłam to szła do cukierni z kolęzankami, wiem co robi jest porządna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlslksaklsajkd
Może specjalnie tak pisała, bo wiedziała, że będziesz grzebać w jej rzeczach i znajdziesz ten pamiętnik w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mulem ruż bzdura, ja sie z niczym takim nigdy nie spotkałam. Dużo sie słyszy o dzisiejszej młodzieży ale ja w realu niczego takiego jakoś dostrzec nie mogę... Z paleniem i piciem owszem, ale sprzedawaniem sie w kiblu to jakieś żarty.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam teraz zrobić z tym
powinnam przejrzeć jej bieliznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frddrtgdy
prowokacja i do tego żałosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triplet
a znasz ten tekst : Zachciało mi się córki. Dobrze mi tak. Córki mi się zachciało! No i mam córkę. Córkę. Córeczkę, córunię, córusię. Oślicę durnowatą! Trąbę jerychońską! Uff! Na szafę położyła. Na szafę. Myślała, że mamusia niska, to nie sięgnie. A mamusia sięgnęła. Na szczęście teraz szafy niższe robią i mamusia sięgnęła, i znalazła. Na szafie. Na szafie. Dzienniczek! "Uczennica otrzymała stopień niedostateczny z geografii". Brawo! Włosy sobie zgoliła na punka czy Papuasa, a co, gdzie - to ani dudu. A tu przecież kontynenty są różne. Nie? A ona nie wie. "Nie narysowała przekroju poprzecznego rozwielitka". Proszę! Z rysunków to samo. "Grozi jej dwójka z przyrody". A to już jest bez sensu. Na rysunkach nie narysowała,a grozi jej dwójka z przyrody? "Nie odrobiła lekcji...Nie znała wzoru... Nie przyszła do szkoły... Uczennica ciągle pisze..." No to co? Powariowali. To chyba dobrze, że uczennica pisze? "...brzydkie wyrazy". Ja ci napiszę. Ja ci napiszę brzydki wyraz, to ci tyłek spuchnie. "Podglądała w szatni chłopców po gimnastyce". To idiotka. Idiotka? Świnia! Kazirodca! Rasputin! Ja ci podejrzę! Chodzi jak trusia, oczka niewinne: "Mamusia, piątkę dzisiaj dostałam". Czekaj. Ściągnę ja ci te obcisłe portki, dam ja ci piątkę... "Córka nie umiała synusia..." Co znowu? Synusia nie umiała? Czyjego synusia? ... "sinusa". Ho, ho! Jeszcze ich tego uczą? Ale skoro uczą, to jej psi obowiązek umieć. To ja pamiętam! Sinus jest to... ten... no, taki jeden, który służy do... tego... przecież.... O! Proszę! Ja pamiętam do dziś, a ona nie. "Nie przeczytała "Wiatru od morza"". No też co? Też mi Polka. I to przyszła nauczycielka! - Na szafie położyła i zadowolona. Uwagi wszystkie sama podpisywała. Fałszerka! Kanalia! Skończysz w więzieniu! I to jak nieudolnie podrobiła. Jakie kulfony. Że niby to ja mam się tak podpisywać. Leń patentowany. Nawet podpisu ojca podrobić nie potrafi. Nauczę ja cię, nauczę. Rozumu cię nauczę, a nie podpisu! "Pochlapała atramentem portret prezydenta Mościckiego". No, oczywiście. A czy ona co uszanuje? ... Pochlapała atramentem... Co.. Prezydenta Mościckiego? Jak to pochlapała?... "Wiesława Michnikowska. Dzienniczek szkolny. Rok 1937/38". Mój dzienniczek! Proszę. Po czterdziestu latach! W jakim porządnym stanie! Jak czysto utrzymany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×