Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie kafeterianka

o moim facecie słów kilka - przeczytajcie proszę

Polecane posty

Gość taka sobie kafeterianka

Nie wiem już co o tym wszystkim sądzić, potrzebuję obiektywnej opinii. Poniżej opiszę kilka sytuacji: 1. Przed seksem: pieścimy się, wszystko fajnie się zapowiada, ale jak przypominam mu o prezerwatywie, to przerywa obrażony (!) i nici z dalszych czułości. Bo on woli bez i nie rozumie jak mogę się tak bać. Tłumaczę mu, że się boję etc. Ulega po kilku godzinach tłumaczenia i zakłada prezerwatywę. 2. Chciałby mieć dziecko, tłumaczę mu dlaczego na chwilę obecną jest to niemożliwe (za krótki staż bycia razem etc) i informuję przy okazji, że go znienawidzę jeśli mnie wrobi ciążę - obrażony, nie odzywa się kilka godzin 3. Nie lubi u kobiet stringów. Nie lubi jak noszę szpilki, sukienki, spódniczki, w ogóle nie lubi mojego strojenia się i przesiadywania w łazience - bo po co? On mnie kocha skromną 4. Nie chodzimy razem na imprezy. Osobno też nie. Do kina, na kolacje, na spacer... ale imprezy są dla niegrzecznych dziewczynek, a ja mam być skromna i porządna. I co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
my na to jak na lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej nocna pora
chyba mamy tego samego faceta oprócz pkt 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jordan Chase
Ad1 - Rozumiem go, też lubię bez Ad2 - Rozumiem go, pod warunkiem, że ma pracę. Jeśli nie ma to nie powinien naciskać. Ad3 - Nie rozumiem go, ściągać kobiecie stringi to sama przyjemność Ad4 - Nie do końca rozumiem .. gdybym miał fajną laskę to bym chodził na disco aby się nią pochwalić .. może się ciebie wstydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Kolejny toksyczny związek. Nie wytrzymasz tak długo i dobrze. Nie zmieniaj się dziewczyno, bądź wciąż piękna i zadbana. Wychodź z przyjaciółmi do kina , teatru i na imprezy gdyż wszystko jest dla ludzi. Nie pozwól zrobić z siebie niedbalucha. Jego zachowanie jest typowe dla chorej zazdrości. Tylko zakompleksieni faceci tak się zachowują. My kobiety mamy prawo czuć się dobrze, a tak możemy czuć się tylko kiedy jesteśmy zadbane i ładnie wyglądamy. On wie, że nasza siła tkwi właśnie w dobrym samopoczuciu, a on chce tej siły Cię pozbawić. Ja mam za sobą taki właśnie związek. Nie wolno mi było nawet malować paznokci.....Koszmar trwał dwa lata i wpędził mnie tylko w depresję. Zapewne tego nie chcesz.Uciekaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje,że Twój facet jest niezdrowo zazdrosny o Ciebie, a chce dziecko aby już całkowicie mieć pewnosc,że nie wyjdziesz z domu i go nigdy nie zostawisz:-D poza tym co to w ogóle za stwierdzenie "nie pozwala mi",dziewczyno dorosła jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
Jordan Cgase - co do tego dziecka to obraził się o to, że powiedziałam, iż go znienawidzę gdy mnie wrobi w ciążę bo stwierdził, że nie powiedziałabym tam gdybym naprawdę go kochała. A na imprezy zawsze chodził sam, nigdy ze swoimi dziewczynami, a jak miał dziewczynę to nie chodził i jeszcze jedno - dzisiaj zerwał się o 6:00 rano i chciał jechać do domu bo... spałam i nie chciałam z nim rozmawiać podczas gdy on prawie w ogóle nie spał, cały czas mnie głaskał i całował. nie docierało, że byłam padnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Ten facet jest chory psychicznie,ale myślę że leczenie mu też już nie pomoże. Pomóż sobie i wywal go. Nie pakuj się taki kanał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
jestem rozdarta, z jednej strony widzę, że mu zależy, stara się, przyjeżdża cały czas, poświęca mi dużo uwagi, jest czuły, troskliwy, ale... opisane przeze mnie sytuacje sa dla mnie dziwne. i chce zaręczyn, bo stwierdził, że dzięki temu będziemy mieli większą więź, będziemy oddani już tylko sobie itp. jesteśmy razem poł roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne. Seryjnie. Złota klatka. A jak coś między wami nie wyjdzie, to nie będziesz miała własnego życia, jeśli się mu podporządkujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
minie mu po 2 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Takie zachowanie jest bardzo typowe. Mydli Ci oczka kochaniutka. Wiem, że dba, że troszczy się o Ciebie i zapewne jest to prawdziwe. Jednak nie zmienia to tego, że chce Cię usidlić i zrobić z Ciebie kurę domową. Jestem pewna, że kiedy nie chcesz dostosować się do jego wymagań wścieka się.Z biegiem czasu będzie tylko miał więcej wymagań i wciąż będzie Cię tłamsił. To facet bluszcz, w końcu zaczniesz się dusić. Mój były tak bardzo się starał i dbał o mnie, że straciłam poczucie własnej wartości. Na zaręczyny też się nie zgodziłam, zresztą za namową mądrzejszych ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
no wlasnie, zlota klatka. boję się, że nie będę przy nim szczęśliwa. lubię ładnie wyglądać, lubię o siebie dbać. lubię też się bawić, ale nie zachowuję się przy tym jak jakaś puszczalska, po prostu w ten sposób odreagowuję, kocham taniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgddfgaahytrtt
A mój znów mnie zaprasza do siebie :/ Co mam mu odpisać? Wstydzisz się pokazać ze mną na mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vswrgrt
ładnie Cię tresuje... Wiesz co to oznacza,że masz być skromna? Że się boi,że jakiś facet Cię zabierze Twojemu głąbowi. A dzieciaka chce Cię przywiązać do siebie. Współczuję. Odejdź póki możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście on szuka kury domowej co wypierze skarpetki, zrobi obiad poda schłodzone piwko. A zrobienie dziecka to ma być po prostu legalne ubezwłasnowolnienie. A czemu się nie oświadcza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
no właśnie on mnie usidli. chce mnie mieć tylko dla siebie. a ja boję się, że będę się dusiła, że tego nie wytrzymam - zamknięta w takiej klatce, w której teoretycznie niczego nie będzie mi brakowało z tych materialnych rzeczy. ale to, że przerwał seks bo nie chciał prezerwatywy... wiecie jak się poczułam? bardzo, bardzo kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vswrgrt
dobrze, a powiedz mi co zrobisz jak zacznie przekuwać gumki,żebyś zaszła? Było tu kilku takich bezmózgów. Idź kurwa do gina i bierzesz wkładkę domaciczną. Wtedy tylko przy cudzie zaciązysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
napisałam powyżej, że chce zaręczyn, ale ja się nie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
no właśnie nie wiem jak on to widzi, bo nie chce, żebym brała tabletki anty - źle mu się to kojarzy, z byle jakimi dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vswrgrt
ja pierdole... naprawdę jesteś taka głupia? Jeżeli on chce Cię uwiązać robiąc Ci dziecko- to w życiu się nie zgodzi na wkładkę domaciczną. Czy Ty sama już nie podejmujesz decyzji? Nie daj sobie wmówić na Boga,że ogranicza Twoje prawa- wyboru, myśli, poglądów dla Twojego dobra. A jeżeli już w to wierzysz to nie zawracaj głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Jemu to wszystko źle się kojarzy. Jeszcze trochę z nim pobędziesz, to Tobie będą źle się kojarzyć faceci. Ja do dzisiaj jestem sama, wolę to niż trafić znów na takiego kretyna. WOLNOŚĆ jest wspaniała, chyba że wolnośćmożna przeżywać z normalnym facetem. Z jakiego jesteś miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
Ciągle mu powtarzam, że inni faceci mnie nie interesują itp. ale on chyba w to nie wierzy. byłam jakiś czas temu na szkoleniu i konferencji (to było tydzien po tym jak sie poznalismy) w eksluzywnym hotelu. miesiac temu ktos mu cos powiedzial o tym hotelu, ze tam są schadzki dziwek itp ze tam są orgie i on po niecalych 4 miesiacach wypomnial mi ten hotel, rozmawial ze mna tak, jakbym byla sie tam puszczac. i czasami mi to wypomina, chociaz ja nic nie zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vswrgrt
skończ ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
jestem z krakowa. ciezko mi podjąć decyzje, bo tak jak napisalam on jest na ogół dla mnie dobry, czuly, opiekunczy. te sytuacje to są takie incydenty, ktore daja mi do myslenia. i ciagle, doslownie ciagle pyta czy go kocham, wrecz wymusza, zebym to ciagle powtarzala. i utwierdzala jak go mocno kocham, ze jest dla mnie calym swiatem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
vswrgrt pewnie masz rację... ciężko mi jest. rodzina ciągle na mnie naciska, że powinnam już mieć chłopaka na stałe, planować dalsze życie. przez nich czuję się jak stara panna, a mam 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branie tabletek
branie tabletek zle mu sie kojazy? haha, co za psychol. pomysl sobie ze caly ten watek napisala twoja kolezanka, albo obca osoba i sie pyta ciebie o zdanie. co bys jej poradzila? dziewczyno na kilimetr widac ze koles jest zaborczym psycholem, chce cie miec tylko dla siebie i jest wiecej niz pewne ze to sie nigdy nie zmieni. cala ta sytuacja brzmi bardzo klaustrofobicznie, jak sie to tylko czyta to mam wrazenie ze sie dusze, co ty musisz czus? wez uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa tu
W kraku w chuj takich ludzi pojebanych niestety. Zostaw i uciekaj jak najdalej jak chcesz spokoju. Znam tu paru takich aż szkoda ich lasek no ale same się godzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie kafeterianka
on dla mnie zrezygnował ze swojego wyjazdu za granice, gdzie mial rozkrecac interes. zostal tutaj, wybral mniejsze pieniadze by mnie miec. dla mnie to znaczylo bardzo duzo. facet ze sporym poczuciem humoru, przy ktorym nigdy sie nie nudze, czuly, troskliwy, zawsze przynosi mi kwiaty... myslalam, ze spotkalam kogos odpowiedniego dla siebie. naprawde ciezko mi jest, ale utwierdzacie mnie, ze powinnam dla wlasnego dobra cos z tym zrobic. on ma 24 lata, tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×