co zawdzieczacie swoim rodzicom??

matce i ojcu?? osobno

myślę dłuższą chwile i nic ...przekazał mi wszystkie swoje złe cechy . Mamie .... właśnie to że sama wychowała mnie na porządnego człowieka.

To że mnie zniszczyli....

A przepraszam zawdzięczam im pieniądze.

zawdzięczam im wszystko:) mam najlepszych rodziców na świecie:P

-gospodarke ok 100ha -inteligencje -wyksztalcenie -przekazane wartosci moralne -wiedze i doswiadczenie zyciowe Kocham moich rodziców!

seksowny wygląd i brak znajomości

Nic.

nic ,niewiare w siebie

mam zjebane zycie, zamiast mi pomoc to tłamszą, nie dają szansy na rozwój, wychowali mnie na nieudacznika

jednak wiele, mamie zawdzięczam wychowanie, ale z drugiej strony wychowywała mnie w domu gdzie był pijak i nie rozwiodła się z nim w odpowiednim momencie, ale niby się bała, że sobie nie poradzi, kocham ją, ojcu zawdzięczam kasę zawsze dawała, ale nienawidzę za to że był pijakiem, przez to mam spaczoną psycchikę

Trudno to opowiedzieć. Zawdzięczam im dobra materialne i kasę. Co do reszty to matka w ogóle nie chce mnie znać i uważa że jestem czymś gorszym od najgorszego śmiecia, chyba że czegoś ode mnie chce wtedy mnie kocha ale tylko tak długo jak jestem jej potrzebna, potem znowu ma mnie za nic. A na ojcu bardzo się zawiodłam, ale ogólnie i tak jest o wiele lepszy niż matka, można nawet powiedzieć że się z nim trochę przyjaźnię.

Zawdzięczam im, że jestem. Ojcu - że umiem krytycznie patrzeć na siebie i innych, że mam własne zdanie i ambicje, że potrafię nie przejmować się zdaniem byle kogo Matce - dobroć, wrażliwość, umiłowanie piękna, muzyki, gospodarność i zamiłowanie do ręcznych robótek Dzięki rodzicom osiągnęłam sukces w życiu

Ojcu ? kompletnie nic ... choc moze zawdzieczam mu to ze pokazal mi jaka osoba nie powinienem byc ... to jest chyba jego jedyne osiagniecie... Mamie ? nie wiem ... Najwiecej zawdzeczam mojej babci i wujkowi ... i chodzi tutaj o dobre dziecinstwo (tak mniej wiecej do 13 roku zycia)

dach nad glowa...ale tez nie zawsze bo od 8-ego roku zycia muslalam uciekac z domu. inaczej matka zabilaby mnie golymi rekami. za nic. Pozatym nic. Tylko sie ciesze ze sie urodzilam bo kiedys uciekne daleko od nich i bede szczesliwa :)

Kocham ojca ale ciężko mi powiedzieć, co mu zawdzięczam... nie wychowywał mnie, brakowało mi ojca na co dzień (widywałam go raz, dwa w tygodniu, a im byłam starsza tym rzadziej). Płaci alimenty No a mamie to wszystko, wychowywała mnie, zajmowała się mną kiedy byłam chora itd. Poza tym mimo, że nam się jakoś specjalnie nie przelewa, to dzięki niej mam fajny komputer, a nawet samochód, wakacje co roku (czasami nawet dwa razy w roku)...