zazdrość szukam porady

Moja sprawa wygląda tak jak prawie każda jestem zazdrosny o kolegę/przyjaciela mojej dziewczyny i właśnie tu pojawia sie moje pytanie jak sobie radzić zazdrością moim jedynym kompleksem jest to ze jestem nie wysoki bo mam tylko 174 pozatym nigdy nie narzekalem na brak zainteresowania ze strony kobiet jestem przystojnym wysportowanym miłym szalonym i romantycznym gościem który jest bardzo uczuciowy gdzie jest mój problem ?w dodatku dowiedziałem sie ze sie skarżyła ostatnio do niego ze jestem zazdrosny o niego co bardzo mnie odrzuciło..,Niewiem co mam robić ....mam 22lata

z tobą jest nie z nim :) Uspokój się, bo prędzej cię rzuci za kompleks. Serio mówię, zacznie się psuć od tego, że źle będziesz się czuł. Najlepiej przy tych kolegach ją całuj i przytulaj :D

Dziękuje zawsze to jakiś krok do przodu:)

Spójrz na tą sprawę od innej strony, jak sam piszesz nie narzekasz na brak zainteresowania ze strony kobiet, więc może Ty zacznij widywać się z jakąś swoją koleżanką . W ten sposób swoją dziewczynę postawiłbyś w podobnej sytuacji jak ona Ciebie. Bo na pewno to że rozmawiała z tym kolegą o Tobie i o tym jaki masz do niego stosunek było z jej strony nie w porządku wobec Ciebie. Problem na prawdę nie leży w Tobie, w tej sytuacji w Twoim zachowaniu nie było nic złego. Mam nadzieję że choć trochę pomogłam :) Jakbyś chciał jeszcze pogadać w tej sprawie to tu masz mój numer gg 39360207

to twój pierwszy związek? Chyba tak. W 90% przypadków w pierwszych związkach zazdrość jest dość mocno widoczna. Strach o utratę ukochanej osoby może spowodować narastanie problemu. Też kiedyś to przechodziłam. Za każdym razem gdy wiedziałam że mój chłopak jest na spotkaniu z kimś innym, wyobrażałam sobie jak bardzo się tam nudzi ale ma już dość towarzystwa kolegów/koleżanek i pewnie nie może doczekać się już spotkania ze mną, a ja go przywitam z uśmiechem na twarzy. Pomagało mi to poradzić sobie w takich chwilach. Jeśli już zbierało się na kłótnię, to wychodziłam z domu i zostawiałam go z problemem-ale to była już ostateczność. Lepiej zostawić kogoś na chwilę niż pokłócić się z nią. no i poczytaj trochę o zazdrości, pomoże ci to zrozumieć cały problem,